Zabójcza kontra szczecinian! Po stracie Bartosza Kapustki piłka trafiła pod nogi do Władimera Dwaliszwiliego, który świetnym prostopadłym podaniem uruchomił na prawej stronie Adama Gyurcso! Ten wpadł z piłką w pola karne i zagrał na dalszy słupek do Dawida Korta,który wślizgiem skierował ją do siatki!
Drugi gol Dawida Korta w tym sezonie. Premierowy miał miejsce w meczu z... Cracovią!