Drugie trzy kwadranse były znacznie ciekawsze nie tylko za sprawą bramek "Wilków", mimo że zaczęły "połówkę" z wysokiego "C". Pierwsza akcja gospodarzy przyniosła prowadzenie za sprawą Basa Dosta, który dobił strzał Josuhy Guilavogui'ego. Jedenaście minut później Max Kruse wyskoczył najwyżej do centry Daniela Caligiuriego i było 2:0. Ataki PSV były pozbawione wiary w powodzenie, ale niemal w ostatniej akcji meczu mieli rzut karny po błędzie Diego Benaglio. Jurgen Locadia uderzył tak słabo i sygnalizowanie, że Szwajcar nie miał problemu z obroną tego "strzału".
Drugie zwycięstwo daje "Wilkom" prowadzenie w grupie B z sześcioma punktami na koncie. Po cztery "oczka" mają Manchester United i CSKA Moskwa z jednakowym bilansem bramek (4:4). Tabelę zamyka PSV z zaledwie jednym punktem. Trzeciego listopada odbędą się spotkania rewanżowe, na które już teraz zapraszam. Jeszcze wcześniej w Ekstraklasa.net będzie wiele relacji NA ŻYWO w Ekstraklasa.net, które na pewno będą relacjonowane na naszej stronie.
To tyle ode mnie, za wspólnie spędzony czas dziękuje Tomasz Górski.