Nie ma co ukrywać, różnica klas była widoczna gołym okiem. Popisowa gra gości była nie do zatrzymania. Trzeba jednak pochwalić piłkarze Age Hareide'a, że mimo niekorzystnego wyniku już po pierwszym kwadransie, nie zwątpili i grali jakby był bezbramkowy remis. Jednak skrzydła zostały podcięte po przestrzelonym rzucie karnym przez Markusa Rosenberga.
To tyle z mojej strony, relację prowadził Tomasz Górski i zapraszam na kolejne w Ekstraklasa.net. Dobranoc.