Z ostatniego starcia tych drużyn zwycięsko wyszła Sevilla. Podopieczni Unaia Emery'ego wygrali na własnym stadionie 3-2. Wielku kibiców na pewno pamięta bramkę z przewrotki Sergio Ramosa, która otworzyła tamto spotkanie. Niestty obrońca Realu przypłacił tę bramkę odnowieniem kontuzji barku.
W tamtym spotkaniu do siatki trafiali dla Sevilli: Immobile, Banega, Llorente, dla Królewskich natomiast wspomniany wcześniej Ramos i James.
Dziś na boisku na sto procent nie pojawi się Immobile, który w zimowym okienku wrócił do Turynu oraz zawieszeni za czerwone kartki Banega i Ramos.
Natomiast dwaj pozostali strelcy, czyli James i Llorente to spotkanie rozpoczną na ławce rezerwowych.