Gospodarze to z pewnością duża niespodzianka tegorocznych rozgrywek Champions League. Mistrzowie Kazachstanu dotarli bowiem aż do ostatniej rundy kwalifikacyjnej, eliminując po drodze NK Maribor i HJK Helsinki. Przed trzema laty tak daleko w walce o fazę grupową tych rozgrywek jako pierwszy w Kazachstanie zaszedł Szachtior Karaganda, ale w dwumeczu z Celtikiem Glasgow okazał się słabszy. Czy w tym razem sen o Lidze Mistrzów w tym kraju w końcu się spełni?
Z kolei dla APOEL'u Nikozja gra w tych prestiżowych rozgrywkach to żadna nowość, choć by awansować w tym roku do 4. rundy eliminacyjnej piłkarze Giorgosa Donisa musieli się sporo natrudzić. W drugiej rundzie Cypryjczycy wyeliminowali macedoński Vardar, a w kolejnej fazie o jedną bramkę okazali się lepsi od duńskiego Midtjylland.