Momentalna odpowiedź Lecha! Po dośrodkowaniu Barry'ego Douglasa z rzutu rożnego piłka trafiła w narożnik pola karnego do Pawłowskiego, ten huknął na bramkę, piłka odbiła się od poprzeczki, od ziemi i wyszła w pole. Dla pewności głową dobił ją jeszcze Thomalla, ale powtórki pokazały, że piłka bez wątpienia przekroczyła linię bramkową pon strzale Pawłowskiego, tak więc jemu przypisujemy gola.