Nerwowa końcówka spotkania w Tychach. GKS wygrywa po ciężkim boju 3:2 zdobywając dwa gole z rzutów karnych.
Koniec spotkania 3:2. Tyskich piłkarzy mimo tej wygranej żegnają gwizdy.
Wodecki na spalonym.
Żółta kartka dla Radzewicza.
Gancarczyk jak profesor odbiera piłkę rywalom.
Tyszanie kradną tą zmianą cenne sekudny.
Jeszcze zmiana w zespole GKS-u. Z boiska schodzi Zganiacza, a w jego miejsce Bocnian.
Śpieszy się gościom.
Okuniewicz nie przytrzymał piłki i jeszcze Olimpia w ataku.
Sędzia dolicza 3. minuty.
Gol z niczego i jeszcze nerwowa końcóka.
GOL !!! !!! !!! Kuczałek i mamy 3:2
Spokojna końcówka spotkania. Florek od własnej bramki.
Gospodarze utrzymują się przy piłce, wymieniają kilka podań i co najważniejsze grają z dala od własnej bramki unikając niebezpiecznych sytuacji.
Grający w osłabieniu GKS dzielni i mądrze broni się przed atakami rywali. Po czerwonej kartce Dymowskiego wciąż to tyszanie lepiej prezentują się na boisku.
Boczek wybija piłkę na aut. Nie chciał popełnić błędu obrońca GKS-u Tychy.
Szczęsny na spalonym. Grzybek mógł wcześniej zdecydować się indywidualnie rozwiązać atak GKS-u.
W miejsce Hryszki - Buzun.
Sporo teraz pretensji piłkarzy z Zambrowa. Domagają się oni rzutu karnego po faulu Boczka, ale nam wydaje się, że kompletnie bezzasadnie.
Jastrzębski z łatwością minął kilku zawodników GKS-u Tychy ale jego strzał z 16. metrów dość lekki i minimalnie niecelny.
Spotkanie na Stadionie Miejskim w Tychach ogląda 3019 widzów!
Piłka po strzale Grzybowskiego ląduje w niedalekiej odległości od chorągiewki bocznej boiska. Bardzo niecelny strzał.
Tyszanie pozwalają teraz rozgrywać piłkę, cofnęli się do obrony korzystnego rezultatu.
W zespole Olimpii Zambrów za Lemanka - Twardowski.
Gancarczyk wyjaśnia zagrożenie pod własnym polem karnym dość szczęśliwą interwencją. Mamy rzut rożny dla Olimpii.
Poirytowany Grzeszczyk zrugał młodego pomocnika GKS-u Tychy za bezsensowny faul. Oberwało się Dymowskiemu także od trenera. Wciąż w Tychach szykują się spore emocje.
Dymowski przerywa kontrę rywali i otrzymuje drugą żółta kartkę.
Napór gospodarzy wzrasta, Szczęsny oddaje strzał z bliskiej odległości ale piłka trafia w Piłatowskiego i mamy rzut rożny.
Zapolnik atakowany przez rywala oddaje strzał ale zbyt lekki by sprawił problemy Florkowi.
Boisko opuszcza strzelec jedynego gola dla Olimpii Szymański, a zastąpi go Jastrzębski.
Zmiana w zespole gości.
Tym razem faul na Okuniewiczu ewidentny i GKS prowadzi już 3:1.
GOL !!! !!! !!! Łukasz Grzeszczyk i mamy 3:1
Kolejny rzut karny dla GKS-u Tychy.
Dymowski technicznych strzałem w okienko bramki Konickiego nie dał mu żadnych szans na skuteczną obronę. Mamy 2:1.
GOL !!! !!! !!! GKS Tychy obejmuje prowadzenia Bramkę dla gospodarzy zdobył Dymowski.
Tyszanie spokojnie starają się konstruować kolejne ataki, a czas ucieka. Dużo zamieszania po stronie na której operuje Radzewicz ale mało efektywne te ataki gospodarzy.
Świetne zawody rozgrywa Bartosz Konicki! Pewny w bramce Olimpii Zambrów młodzieżowiec już kilkukrotnie ratował swój zespół przed utratą gola.
Zmiana Kamila Kieresia sugeruje, że trener zaryzykował posyłając do boju ofensywnego Wodeckiego za obrońcę.
Druga zmiana w zespole GKS-u Tychy. Za Mączyńskiego pojawia się Wodecki.
Grzeszczyk efektownie z woleja ale kolejna świetna interwencja Konickiego!
Również Lemanek z żółta kartką.
Żółtak kartka dla Dymowskiego.
Radzewicz nie opanował piłki zagranej przez Grzeszczyka i tyszanie zaliczają kolejną stratę. Sporo tych niedokładności w grze gospodarzy.
Grzeszczyk minimalnie obok bramki Konickiego.
Grzybek bezradny wobec ataków Szymańskiego, zdobywca jedynego gola dla gości tym razem oddaje strzał wysoko nad bramką.
Gancarczyk rozkłada ręce, nie ma do kogo zagrać piłki. Chwilę później Szczęsny zapędził się z piłką za linię końcową boiska.
I już od początkowych minut tej części gry GKS przy piłce.
Piotr Okuniewicz od początku drugiej połowy otrzymuje szanse na zdobycie zwycięskiego gola. Wchodzi na boisko w miejsce Daniela Dudy.
GKS Tychy rozpoczyna drugą połowę spotkania.
Piłkarze powracają już na boisko. Za moment początek drugiej połowy spotkania.
W tamtym spotkaniu decydującego gola zdobył Piotr Okuniewicz, który jak na razie jeszcze na ławce rezerwowych. Być może napastnik GKS-u Tychy dostanie swoją szansę w drugiej połowie. Zapraszamy za 15. minut.
Ostatnie spotkanie GKS-u Tychy przed własną publicznością zakończyło się wynikiem 2:1 dla gospodarzy. W meczu z Siarką Tarnobrzeg GKS również przegrywał, ale zdołał w drugiej połowie odwrócić losy meczu. Dzisiaj może być podobnie ale gra podopiecznych Kamila Kieresia musi być o niebo skuteczniejsza.
Remis 1:1 po pierwszej połowie spotkania. Sędzia zakończył pierwszą część gry.
Radzewicz mógł wyprowadzić swój zespół na prowadzenie ale świetna interwencja Konickiego w sytuacji sam na sam.
Sytuacja z rzutem karnym mocno kontrowersyjna. Z wysokości trybun z pewnością ciężka do oceny ale sędzia miał prawo podyktować rzut karny. Grzeszczyk przewrócony przez rywala tuż za linią 16. metra.
Gol !!! !!! !!! Mamy wyrównanie. Pewnie rzut karny na gola zamienia Zganiacz.
Rzut karny dla GKS-u Tychy, faulowany Grzeszczyk...
Tyszanie jakby uderzali głową w mur, są stroną przeważającą a mimo to Olimpia Zambrów wydaje się groźniejsza. Goście atakują sporadycznie ale jeśli już dochodzą do sytuacji to potrafią być naprawdę groźni.
Szczęsny z rzutu rożnego ale piłka trafia w pierwszego z ustawionych obrońców.
Duda zatrzymany na 16. metrze. Młody zawodnik GKS-u był bezradny wobec interwencji dwóch obrońców Olimpii Zambrów.
Źle wygląda gra GKS-u Tychy w obronie. Boczek do Grzybka, a ten oddaje piłkę Florkowi. Bramkarz gospodarzy był bliski oddania piłki rywalom, ale jego błąd naprawia Gancarczyk.
Dymowski bardzo niecelnie zza pola karnego.
Ależ teraz mają szczęście goście. Najpierw mocny strzał Gancarczyka trafia w plecy obrońcy Olimpii, a chwilę później świetna interwencja Konickiego ratuje jego zespół przed utratą gola po strzale Radzewicza.
Faul Piłatowskiego w narożniku pola karnego i szansa dla gospodarzy.
Dużo nerwowości w drużynie GKS-u Tychy. Poirytowany Gancarczyk ma pretensję do sędziego, a na swoim koncie ma już żółtą kartkę. Źle to może skończyć sie dla doświadczonego obrońcy.
Z trybun raz po raz okrzyki "zagrzewające" GKS do walki.
Szczęscny bliski szczęścia. Piłka jednak odbija się od obrońców i groźną kontrę przerywa Boczek
Kuczałek oddaje strzał z 20 metrów od bramki Florka ale bardzo niecelnie.
Żółta kartka dla Gancarczyka.
Bezbłędny Konicki ubiegł Szczęsnego i wyłapuję piłkę zagraną przez Mączyńskiego z lewej strony.
Szczęsny dośrodkowuje w prost w jednego z rywali.
Posiadanie piłki z pewnością na korzyść gospodarzy. Tym razem od bramki grę wznawia Florek.
Tyszanie wciąż przeważają na boisku. Utrzymują się dłużej przy piłce ale nie wynika z tego nic dobrego. GKS wciąż nie potrafi poważnie zagrozić bramce Konickiego.
Frustracja kibiców GKS-u Tychy sięga już niemal zenitu. Wyrażają w tym momencie swoje niezadowolenie dla postawy zawodników Kamila Kieresia.
Radzewicz wywalczył dla gospodarzy jedynie rzut rożny. Nie idzie GKS-owi Tychy z gry, może uda zdobyć się gola ze stałego fragmentu gry...
Niepewna postawa gospodarzy w obronie i pewnym strzałem Szymański pokonuje bezradnego Florka.
GOL !!! !!! !!! Patryk Szymański i mamy prowadzenie gości.
Dymowski w nieprzepisowy sposób powstrzymuje Kuczałka i rzut wolny dla Olimpii Zambrów w środku pola.
Gancarczyk naprawia swój błąd i wyjaśnia sytuację pod bramką Florka. Dobrą okazje do pierwszego strzału na bramkę miał Zapolnik. Szybka kontra gości zakończyła się tylko na strachu tyskich kibiców.
Mączyński z Radzewiczem próbują rozmontować obronę Olimpii z lewej strony boiska ale jak na razie bezbłędna gra w obronie gości.
Widać dużo walki i zaangażowania w poczynaniach piłkarzy GKS Tychy. Ten element jest niezmienny w grze GKS-u od początku sezonu, brakuje tylko klarownych sytuacji pod bramką rywali. To dopiero początek spotkania, liczymy, że zawodnicy rozkręcą się z czasem.
Łukasz Grzeszczyk mimo iż nie miał zbyt wiele miejsca w polu karnym oddaje strzał na bramkę rywali. Piłkę po tej próbie bez problemów wyłapuje Konicki.
Zganiacz wraca się do obrońców po piłkę, to od niego rozpoczyna się kolejny atak gospodarzy.
GKS Tychy od początku przejął inicjatywę i już od pierwszych minut stara się zagrozić bramce Konickiego.
Tym razem gospodarze próbują drugą stroną ale piłkę lecącą w stronę bramki wybija jeden z obrońców Olimpii. Strzelał Mariusz Zganiacz.
Po raz kolejny prawą stroną przedziera się Szczęsny ale szybszy przy piłce był Bartosz Konicki.
Spokojne i rozważne rozgrywanie piłki przez zawodników GKS-u, starają się nie popełnić błędów ale naciskani przez rywali wycofują piłkę do własnego bramkarza.
Już swoją okazję miał GKS Tychy. Damian Szczęsny jednak zbyt lekko dośrodkował w pole karne i piłka w rękach bramkarza gości.
Szybko piłkę przejmują gospodarze i rozpoczynają swój atak pozycyjny.
Początek ostatniego spotkania GKS-u Tychy w tym roku. Mecz rozpoczęła Olimpia Zambrów
GKS Tychy w swoich tradycyjnych barwach Zielono-Czarno-Czerwonych, goście na Biało-Niebiesko.
Właśnie przedstawiona trójka sędziów wyprowadza obie jedenastki na płytę główną boiska. Już za moment początek spotkania!
Sędzią dzisiejszego spotkania jest Piotr Łęgosz z Włocławka. Na liniach pomagać będą mu Marcin Sadowski oraz Adrian Rybowicz.
Stadion Miejski w Tychach mimo, że do rozpoczęcia spotkania już mniej niż 10 minut świeci pustkami. Jest to niecodzienny widok na tym obiekcie, kibice w Tychach przyzwyczaili nas do wysokiej jak na 2. ligowe realia frekwencji.
Oba zespoły dziali w tabeli jedynie 4. punkty. GKS Tychy zajmuje 8. pozycję z dorobkiem 28. punktów, a Olimpia Zambrów plasuje się na 12. miejscu z 22. punktami.
Dzisiaj szansę debiutu w barwach GKS-u Tychy może otrzymać Wojciech Szumilas. Według naszych informacji jest to pierwszy raz gdy 19. latek znajduje się w kadrze meczowej GKS-u Tychy. To chyba jedyna niespodzianka w kadrach obu zespołów.
Goście: Piotr Czapliński - Krystian Pomorski, Przemysław Jastrzębski, Piotr Murawski, Łukasz Grzybowski, Karol Buzun i Michał Twardowski.
Poznaliśmy już składy obu drużyn, są one widoczne po lewej stronie naszej relacji. Tutaj prezentujemy rezerwowych. Gospodarze: Marek Igaz - Łukasz Bocian, Piotr Okuniewicz, Wojciech Szumilas, Dawid Błanik, Daniel Tanżyna oraz Marcin Wodecki.
W dotychczas rozegranych meczach 19. kolejki 2 ligi Błękitni Stargard wysoko pokonał Okocimski Brzesko bo aż 5:0, Stal Stalowa Wola przed własną publicznością uległa Radomiakowi Rado 2:3. W obu spotkaniach padło sporo bramek liczymy na podtrzymanie tej formy także w Tychach!
W dzisiejszym spotkaniu dużo więcej do udowodnienia sobie oraz swoim kibicom mają gospodarze. Podopieczni Kamila Kieresia przegrali dwa ostatnie spotkania i w dzisiejszym chcą przerwać passę porażek. Goście przystępują do meczu w nieco lepszych nastrojach. Remis w ostatnim wyjazdowym meczu z ROW-em Rybnik może zadowalać, tym bardziej, że tydzień wcześniej Olimpia pokonała walczącą o awans Wisłę Puławy.
Witamy ze Stadionu Miejskiego w Tychach! Już za moment początek spotkania GKS-u Tychy z Olimpią Zambrów. Spotkanie zostanie rozegrane w ramach 19. kolejki 2. ligi.
ZAPOWIEDŹ: Ostatnia w tym roku szansa na zwycięstwo
Podopieczni Kamila Kieresia nie zwyciężyli w dwóch ostatnich spotkaniach, a we wcześniejszych styl gry zostawiał wiele do życzenia. Typowany jako główny kandydat do awansu do 1. ligi GKS Tychy w przeciągu całej rudny zawodzi i jest daleki od osiągnięcia celu. Ostatnią w tym roku szansą na poprawienie dorobku punktowego dla zespołu z Tychów będzie spotkanie z Olimpią Zambrów. Beniaminek 2. ligi na wyjazdach radzi sobie ze zmiennym szczęściem, ale na pewno nie jest na straconej pozycji. Początek spotkania w sobotę o godzinie 17.