- Omonia pokazuje, co to jest przygotowanie się do europejskich rozgrywek. Przyjechali do nas dwa dni wcześniej, chcieli nas zaskoczyć i nie podawać, gdzie trenują, ale to im się nie udało. Jesteśmy przygotowani. Jeden z bardzo znanych trenerów pomagał rozpracowywać nasz zespół. Witamy w piekle, bo takie zrobią nasi kibice. Omonia przebija nas finansowo i pod względem doświadczenia w europejskich pucharach. Wszyscy śmieją się z cypryjskiej ligi, a trzech najlepszych graczy tam pojechało i nikt nie był w stanie zapłacić Piątkowskiemu, Astizowi i Stiliciowi takich pieniędzy, jak APOEL - mówił przed tym meczem trener Jagiellonii, Michał Probierz.