Świetne zagranie Drygasa na prawe skrzydło do Miki. Kiedy wydawało się, że Czarnecki przetnie dośrodkowanie, futbolówka spadła pod nogi Portugalczyka. Ten odegrał do tyłu do Nykiela, ten z pierwszej piłki w pole karne, a tam pięknie złożył się do uderzenia głową Lewicki, który mimo ofiarnej interwencji Skiby otwiera wynik spotkania!