To wszystko ze Szczecina, dziękujemy za uwagę. Zostańcie z nami w ten sobotni, pełen piłkarskich emocji wieczór! Przypominamy, że trwa nasza relacja LIVE naszego wysłannika z Paryża, gdzie już za kilkadziesiąt minut rozpocznie się losowanie fazy grupowej EURO 2016.

Całkowicie zasłużenie Pogoń sięgnęła po komplet punktów. Gospodarze byli piłkarsko lepsi od Podbeskidzia, a o ich wygranej przesądził rezerwowy, Wladimer Dwaliszwili, który przełamał się i strzelił obie bramki. "Portowcy" umocnili się na czwartym miejscu w tabeli, a "Górale", którzy dziś zdołali oddać tylko jeden niegroźny celny strzał na bramkę, zbliżają się do strefy spadkowej.

KONIEC MECZU. Pogoń Szczecin zasłużenie pokonuje Podbeskidzie.

Taktyczny faul Rudola na Kowalskim, żółta kartka.

W końcówce Podbeskidzie częściej podchodzi pod bramkę Pogoni, ale mimo tego nie potrafi sobie wypracować ani jednej sytuacji do strzelenia gola. Sędzia dolicza trzy minuty.

Ostatnia zmiana gospodarzy. Za Akahoshiego wchodzi Michał Walski.

Żółtą kartką za faul w środku pola ukarany Sokołowski.

Dobre dośrodkowanie Mójty, bliski dojścia do piłki był Jonkisz, ale wychowanka Podbeskidzia ubiegł pewny dziś Słowik.

Fojut faulował Kato, za co ogląda żółtą kartkę.

Powinno być 3:0! Kolejny raz groźnie w pole karne wszedł Przybecki, zagrał do Murawskiego, ten łatwo oszukał Nowaka i oddał strzał, jednak po raz kolejny Podbeskidzie uratował Zubas.

Ostatnia zmiana Podbeskidzia. Niewidocznego dziś Szczepaniaka zmienia Kamil Jonkisz.

W pole karne Podbeskidzia wszedł Przybecki, ograł Mójtę, ale po zagraniu przed bramkę żaden z jego kolegów nie zdołał oddać strzału.

Zmiana w Pogoni. Listkowski schodzi, za niego Miłosz Przybecki.

Słowik ratuje Pogoń! Po akcji Kwame bliski samobójczego trafienia głową był Czerwiński, ale z najwyższym trudem piłkę odbija bramkarz gospodarzy.

Akcję Pogoni wyprowadził z lewej strony Lewandowski, zagrał w pole karne do Dwaliszwilego, ten miał na plecach Krystiana Nowaka, ale zdołał go oszukać i strzałem w długi róg pokonał Zubasa. Co za wejście zaliczył dziś Gruzin!

GOOOOOOOOOL!! DWALISZWILI BOHATEREM POGONI!

3562 - tylu kibiców jest dziś na stadionie w Szczecinie. Raczej pozostawimy to bez komentarza...

Kowalski w pole karne, piłkę łapie Słowik.

Niewiele ciekawego dzieje się teraz na boisku. Gra toczy się głównie w środku pola i wydaje się, że Pogoń kontroluje wynik.

Wreszcie z dobrej strony pokazał się Możdżeń, który najpierw wyprowadził akcję Podbeskidzia, a potem uderzył z dystansu. Piłkę bez problemów zlapał jednak Słowik.

Podbeskidzie wciąż bez celnego strzału w tym meczu...

Już w pierwszej akcji Adu uderzył z dystansu. Mierzył w okienko, ale piłka ostatecznie zatrzymała się na bocznej siatce.

I to była ostatnia próba Kołodzieja. Zastępuje go Frank Adu Kwame.

Kołodziej uderzał z rzutu wolnego z około 40 metrów, ale piłka nie dotarła nawet do pola karnego Pogoni...

W pole karne dokładnie dośrodkował nie kto inny jak Rafał Murawski, a zupełnie niekryty Dwaliszwili lekko trącił piłkę głową, która tuż przy słupku wpadła do bramki Podbeskidzia. Zubas był bez szans. Zasłużone prowadzenie Pogoni!

GOOOOOOOL!!!! DWALISZWILI!!

Reaguje trener Podoliński. Robert Demjan wchodzi na boisko za Lazarusa - pozycję stopera zajmie teraz Deja.

Od początku drugiej połowy przewaga Pogoni jest jeszcze bardziej wyraźna. Gol dla gospodarzy wisi w powietrzu.

WOW! Ależ parada Zubasa!! Po dośrodkowaniu Murawskiego do główki na piątym metrze doszedł Dwaliszwili, uderzył mocno, celnie, pod poprzeczkę, ale rewelacyjną interwencją popisał się Zubas! Co za refleks!

Lewandowski łatwo ograł w narożniku pola karnego Kowalskiego, podał do Frączczaka, ale ten w dobrej sytuacji nie zdecydował się na strzał i stracił piłkę.

Jak wygląda teraz ustawienie Pogoni? Skrzydła tworzą Listkowski i Frączczak, a w roli napastnika gra Gruzin.

Rozpoczynamy drugą połowę!

W przerwie pierwsza zmiana Czesława Michniewicza. Małeckiego zmienia Wladimer Dwaliszwili.

W pierwszej połowie to Pogoń była lepsza, co widać choćby w statystyce strzałów celnych (4-0). Graczom gospodarzy brakuje jednak dokładności w polu karnym, a raz mocno we znaki dał im się Marcin Borski, który za zagranie piłki ręką w polu powinien był wyrzucić z boiska bramkarza Podbeskidzia. Z drugiej strony, nie podyktował także jedenastki po ręce Rudola. Jak na razie to sędzia jest głównym bohaterem tego spotkania i mamy nadzieję, że po przerwie to się zmieni.

KONIEC PIERWSZEJ POŁOWY. Do przerwy Pogoń remisuje bezbramkowo z Podbeskidziem.

Po centrze Listkowskiego wolejem próbował Małecki, ale nie trafił w bramkę i piłkę z pola karnego wybił Lazarus.

Po dośrodkowaniu Murawskiego główkował Czerwiński, ale choć nie przeszkadzał mu żaden z rywali, uderzył niecelnie.

Lazarus faulował wyprowadzającego kontrę Listkowskiego, za co Borski ukarał go żółtą kartką.

Lepszy fragment gry Podbeskidzia. Z szesnastu metrów uderzał Deja, ale ofiarnie zablokował go Czerwiński.

Pierwsza żółta kartka w tym meczu. Mójta ukarany za faul w środku pola.

Rudol popełnił błąd i zagrał ręką we własnym polu karnym. Można powiedzieć, że oliwa sprawiedliwa. Nie zmienia to jednak faktu, że Marcin Borski popełnił już drugi dziś ogromny błąd.

Podbeskidzie nie może sobie poukładać gry. To gospodarze przeważają w pierwszej połowie i zasługują na bramkę.

Akahoshi otrzymał mnóstwo miejsca w środku pola, uderzył z dystansu, ale świetną interwencją popisał się Zubas.

Ładnie na długi słupek dośrodkował Małecki, ale Frączczaka tuż przed bramką ubiegł Sokołowski.

Błąd Lazarusa, Małecki wyszedł sam na sam z Zubasem, ale Litwin znów wyszedł poza pole karne i tym razem dobrze wybił piłkę. Rozwścieczeni gospodarze atakują coraz mocniej.

Kontrowersja! Po rzucie wolnym gości Pogoń wybiła piłkę, asekurujący swoją drużynę Kato popełnił fatalny błąd i pozwolił Listkowskiemu wyjść sam na sam z Zubasem. Litwin wyszedł poza pole karne i... zagrał piłkę ręką! Ani sędzia Borski, ani liniowy nie zauważyli jednak jego przewinienia. Podbeskidzie powinno grać w dziesiątkę!!

Małecki fauluje na prawym skrzydle Kolwalskiego. Może teraz "Góralom" uda się dobrze dośrodkować?

Jak na razie stałe fragmenty gry nie przynoszą pożytku żadnej z drużyn. Przed chwilą Murawski tak kopnął piłkę z kornera, że ta trafiła w boczną siatkę.

Podbeskidzie jak na razie atakuje tylko prawą stroną. Kolejne dośrodkowanie Kowalskiego, Fojut wybija na rzut rożny.

"Ej, chcemy grać do przodu?!" - krzyknął do swoich podopiecznych Robert Podoliński. W ostatnich minutach to Pogoń przejęła inicjatywę.

Zza pola karnego uderzył Małecki, ale nieczysto trafił w piłkę i ta wpadła prosto w ręce Zubasa. Druga strona medalu - Pogoń ma na swoim koncie już dwa celne strzały.

Drugi rzut rożny dla Pogoni, tym razem zakończony strzałem. Główkował Matras, ale zbyt słabo, by zaskoczyć Zubasa.

Matras prostopadle, między stoperów Podbeskidzia podał do Murawskiego, ale pomocnika Pogoni zdołał uprzedzić Lazarus.

Listkowski faulował w szesnastce Kołodzieja i ze stałego fragmentu gry nic nie wyszło.

Wreszcie coś się dzieje pod bramką gości. Po wrzutce Listkowskiego doszło do zamieszania, po którym Pogoń będzie wykonywać rzut rożny.

W pole karne Pogoni dośrodkował Kowalski, ale piłkę pewnie łapie Słowik.

Goście w ataku! Po ładnej wymianie piłki na prawej stronie zza pola karnego mocno uderzył Kołodziej, ale nieznacznie chybił.

Pierwsza akcja Podbeskidzia. Do prostopadłego podania Kołodzieja wyszedł Szczepaniak, ale był na spalonym.

GRAMY! Od środka zaczęli "Górale"

Do pierwszego gwizdka pozostało pięć minut! To wystarczająco sporo czasu, by przeczytać naszą zapowiedź.

ŁAWKI REZERWOWYCH:

Pogoń Szczecin: Dawid Kudła, Michał Walski, Jakub Piotrowski, Karol Danielak, Takuya Murayama, Wladimer Dwaliszwili, Miłosz Przybecki

Podbeskidzie Bielsko-Biała: Wojciech Kaczmarek, Frank Adu Kwame, Damian Chmiel, Kamil Jonkisz, Robert Demjan, Sebastian Bartlewski, Łukasz Zakrzewski.

Kilka zmian przygotował za to Robert Podoliński. Kontuzje wyleczyli Marek Sokołowski i Adam Mójta, którzy rozpoczną mecz na bokach obrony. W nagrodę za bardzo dobry występ przeciwko Ruchowi od pierwszej minuty zagra Dariusz Kołodziej, a w środku pola będą go wspomagać Adam Deja i Mateusz Możdżeń. Jedynym napastnikiem będzie z kolei Mateusz Szczepaniak - Robert Demjan zasiadł na ławce rezerwowych.

Obok możecie zobaczyć wyjściowe składy obu zespołów. W jedenastce Pogoni nie ma żadnych niespodzianek. Boki pomocy, a więc pozycje, na jakich Czesław Michniewicz stosuje największą rotację, obsadzą Marcin Listkowski i Patryk Małecki.

Witamy serdecznie i zapraszamy do śledzenia relacji LIVE z pierwszego sobotniego meczu 20. kolejki Ekstraklasy, w którym Pogoń zmierzy się z Podbeskidziem. Patrząc na tabelę, nie ma wątpliwości, że to gospodarze są faworytem. Ale "Górale" swoją siłę pokazują na wyjazdach, gdzie z dziesięciu rozegranych spotkań przegrali tylko dwa. Czy potwierdzą to w Szczecinie? Przekonajcie się razem z nami!