Gola strzelił jeszcze Pazio, ale pomocnik Podbeskidzia był na spalonym. Sędzia kończy mecz!

Niesamowite zamieszanie w polu karnym Górnika! Wydawało się, że seria wrzutek nie przyniesie skutku, ale wtedy piłkę otrzymał niepilnowany Bartłomiej Konieczny, który niczym rasowy napastnik wpakował ją do bramki!

GOOOOOOOOOOOOOOOOL!!!!! 1:0!!!

Chmiel wszedł z piłką w pole karne i chciał już dograć do stojącego sam na sam z bramką Cisse, ale świetną interwencją popisał się Prusak!

Po dośrodkowaniu z rzutu wolnego kiks przytrafił się Koniecznemu! Skończyło się tylko na rzucie rożnym dla gości.

Nowaka sfaulował Tomasik, za co obejrzał żółtą kartkę.

Piłkarzom Podbeskidzia ewidentnie brakuje już sił. Czy uda się to wykorzystać gościom z Łęcznej?

Pazio zatrzymał faulem kontrę Górnika i został ukarany żółtą kartką.

Nowak wpadł w pole karne, ostro dośrodkował na krótki słupek, ale skuteczną interwencją popisał się Zajac. Mogło być groźnie!

Zza pola karnego strzelał Pazio, ale piłka odbiła się od jednego z obrońców i spokojnie złapał ją Prusak.

Poprawka: oczywiście była to pierwsza roszada w ekipie gości.

Druga zmiana trenera Szatałowa. Tanczyk za Cernycha.

Po dośrodkowaniu Kołodzieja Demjan przewrócił się w polu karnym po starciu ze Szmatiukiem, ale gwizdek sędziego Borskiego milczy. Chwilę później strzał Tomasika minął słupek bramki gości.

Mraz fauluje na skrzydle Chmiela i gospodarze będą wykonywać kolejny stały fragment gry.

Mogło być groźnie pod bramką Podbeskidzia, ale Hasani nie przeciął w polu karnym piłki zagranej z lewego skrzydła.

Długo czekał na dokonanie drugiej zmiany trener Kubicki. Kołodziej zmienia Śpiączkę.

Demjan zgrał piłkę do Śpiączki, ale ten w pojedynku z Prusakiem dopuścił się przewinienia.

Ostre starcie w środku pola pomiędzy Pruchnikiem i Śpiączką. Ucierpieli obaj, ale przewinił piłkarz Górnika i obejrzał za to żółtą kartkę.

Szansa dla gości - po dośrodkowaniu z rzutu wolnego piłkę przed bramkę zgrał Szmatiuk, ale skutecznym piąstkowaniem popisał się Zajac.

Chmiel do Demjana, ale za mocno i piłka wychodzi za boisko. Gospodarze przeważają, ale mają coraz mniej czasu.

W zamieszaniu w szesnastce gości najlepiej odnalazł się Chmiel, który w ekwilibrystyczny sposób tyłem do bramki starał się pokonać Prusaka. Trafił w bramkę, ale bramkarz Górnika pewnie złapał piłkę.

Groźną akcję prawą flanką przeprowadził Cernych, który zwiódł Pazio, ale jego dośrodkowanie wybił poza szesnastkę Konieczny.

Próbował z kontrą wyjść Górnik, ale akcję gości powstrzymał wyjściem z bramki Zajac.

Centra Iwańskiego z rzutu wolnego zbyt głęboka i piłkę łapie Prusak.

Nowak przeszkadzał Iwańskiemu w wykonaniu rzutu wolnego, za co ogląda żółtą kartkę.

Pierwsza zmiana w zespole Podbeskidzia. Trochę zaskakująca, bo dobrze spisującego się do tej pory Adu zmienia Adam Pazio.

Iwański dośrodkował na głowę Demjana, ale ten źle uderzył piłkę głową i od bramki zacznie Prusak.

Na prawej stronie wymienili podania Sokołowski z Chmielem, Sasin wybija na rzut rożny.

Demjan mógł wyjść z groźnym kontratakiem, ale Szmatiuk nieprzepisowo powstrzymał go w środku pola, za co został ukarany żółtą kartką.

I było groźnie pod bramką "Górali"! Po dośrodkowaniu w pole karne niefortunną interwencją popisał się Zajac, który odbił piłkę przed siebie, ale nadbiegającego Hasaniego w ostatniej chwili uprzedził Kolcak.

Teraz z przewagi gospodarzy otrząsnął się Górnik i od kilku minut "siedzi" na ich połowie.

Chmiel otrzymał przed polem karnym dobre podanie od Demjana, ale źle przyjął piłkę i uprzedzili go obrońcy Górnika.

Po podaniu Nowaka Bielak miał dużo miejsca i czasu na dośrodkowanie z prawej strony, ale kopnął piłkę zbyt mocno i przerzucił wszystkich zawodników w polu karnym.

"Górale" nadal grają wysoko i agresywnie. Po akcji Chmiela będą wykonywać kolejny rzut rożny.

Sokołowski posłał piłkę z autu w pole karne do Kolcaka, ale ten nie opanował piłkę i sfaulował przeciwnika.

Rozpoczynamy drugą połowę. Od środka wznowili grę goście.

W pierwszej połowie zdecydowaną przewagę mieli gospodarze. Podbeskidzie stworzyło sobie kilka okazji do strzelenia gola, a Górnik nie zdołał oddać ani jednego celnego strzału na bramkę Zajaca. Jak będzie w drugiej połowie? Zapraszamy po przerwie!

KONIEC PIERWSZEJ POŁOWY. Podbeskidzie bezbramkowo remisuje z Górnikiem Łęczna.

Sędzia dolicza minutę do pierwszej połowy.

Znów stykowa piłka zagrana z prawego skrzydła, tym razem Prusak ubiegł wchodzącego w pole karne Demjana.

Chmiel zagrał w kierunku bramki do Śpiączki, ale Prusak wyszedł z bramki i uprzedził piłkarza "Górali".

Znakomita okazja gości! Cernych otrzymał podanie w polu karnym i zdecydował się na strzał z ostrego kąta, ale piłka minęła słupek bramki Zajaca.

Znów było groźnie po rzucie wolnym wykonywanym przez Iwańskiego. Piłkę nad poprzeczką przeniósł.. Hasani, który był o krok od niefortunnej interwencji.

Heroiczny strzał z 35 metrów oddał Deja, lecz znacznie się pomylił.

Przenosimy się na drugą stronę. Mraz wrzuca między linię obrońców, a bramkarza, lecz Cernycha uprzedza właśnie RIchard Zajac.

I znów dobre zachowanie Bielaka, który nie pozwolił ograć się na lewej flance Tomasikowi.

Kolcak strzela głową z pełnym biegu. Skutecznie pilnuje go Bielak, który uniemożliwia oddane celnego strzału.

Strata w środku pola Nowaka. Gospodarze zaczynają osiągać przewagę w tym spotkaniu.

Powinno być 1:0! Chmiel podaje równolegle do linii brakowej, a tam na podanie czeka Adu Kwame, który fatalnie przestrzela z bliska!

Piłkę na rzecz bielszczan traci teraz Sasin.

Cernych oddaje strzał na bramkę Zajaca, lecz chwilę wcześniej arbiter odgwizduje spalonego. Co warto podkreślić, litewski zawodnik Górnika jest najczęściej łapanym na offsajdzie piłkarzem w tym sezonie Ekstraklasy.

Korner dla gospodarzy po strzale Chmiela

Nowak próbował prostopadłym podaniem górą w pole karne uruchomić Mraza, lecz nieco przesadził z siłą zagrania.

Póki co nieco lepsze wrażenie sprawia gra Podbeskidzia, lecz obie drużyny grają w dobrym tempie.

Długie podanie z głębi pola w kierunku Demjana, który został jednak uprzedzony przez Prusaka.

Śpiączka dośrodkowuje z prawej strony, a Adu Kwame mija się z piłką o centymetry!

Gospodarze podwyższają pressing. Wszystko wskazuje na to, że przeanalizowali przegrane przez Górnika spotkania z Cracovią oraz Ruchem i starają się realizować założone cele.

Lewą flanką ruszyć próbował Frank Adu Kwame, lecz kierowane do niego podanie okazało się zbyt mocne. Od autu wznowią przyjezdni

Strzał z dystansu w wykonaniu Pruchnika, któremu zabrakło dobrych kilku metrów.

Zakotłowało się teraz pod bramką golkipera gości, lecz arbiter odgwizduje faul na samym zainteresowanym.

W odpowiedzi dośrodkowanie z gry w wykonaniu Sasina, ale w tej sytuacji przekonania zabrakło wbiegającemu Cernychowi.

Pierwszy korner dla bielszczan, lecz piłka ląduje w rękach Prusaka.

Pierwsza akcja zespołu Dariusza Kubickiego, lecz z lewej strony wybija Mraz.

Ruszyli! Od środka gospodarze!

Ławka Podbeskidzia:

• Pesković
  
• Horoszkiewicz
  
• Pazio
  
• Górkiewicz
  
• Kołodziej
  
• Trochim
  
• Cisse

Ławka Górnika:

• Paweł Socha
  
• Łukasz Mierzejewski
  
• Filip Rudik
  
• Wojciech Kalinowski
  
• Sebastian Szałachowski
  
• Volodymir Tanczyk
  
• Filip Biurkhardt

Witamy serdecznie w relacji ze spotkania rozgrywanego w Bielsku-Białej. Już za niespełna 10 minut Podbeskidzie podejmie Górnika Łęczna.

ZAPOWIEDŹ SPOTKANIA PODBESKIDZIE BIELSKO-BIAŁA - GÓRNIK ŁĘCZNA

Do bardzo ciekawego pojedynku dojdzie w Bielsku, gdzie miejscowe Podbeskidzie zmierzy się z Górnikiem. Bielszczanie po 35 kolejkach zajmują 13. miejsce z 24 punktami na koncie, zaś łęcznianie 14. z tym samym dorobkiem. Stawka tego spotkania jest ogromna, bowiem jego zwycięzca będzie mógł cieszyć się z utrzymania.

Warto odnotować, że podopieczni Dariusza Kubickiego mają problem z wygrywaniem na własnym boisku. Po raz ostatni komplet punktów u siebie wywalczyli 22 marca w meczu 25. kolejki, kiedy wygrali z Jagiellonią Białystok 1:0. Z grą na wyjazdach nie mają za to piłkarz Jurija Szatałowa, którzy nie przegrali dwóch ostatnich meczów rozgrywanych na terenie rywala.