Za relację ze spotkania Pogoń - Legia dziękuje zespoł ekstraklasa.net!

Legia przynajmniej do jutrzejszego wieczora zasiądzie w fotelu lidera, mając dwa punkty przewagi nad poznańskim Lechem. Pogoń pozostaje na ostatnim miejscu grupy mistrzowskiej z czterema punktami straty do Górnika i Śląska.

W pierwszej połowie Pogoń Szczecin pokazała kawał dobrego futbolu i stanowiła zagrożenie dla mistrzów Polski. "Legioniści" zdołali dwukrotnie trafić w poprzeczkę. Dopiero w drugiej połowie drużyna Henninga Berga pokazała swoje lepsze oblicze i zdołała przypieczętować wypracowaną przewagę bramką Orlando Sa po akcji Ondreja Dudy.

Koniec spotkania. Legia wywozi 3 punkty ze Szczecina!

Zwoliński głową tuż obok bramki w ostatniej sekundzie gry!

Kontra Legii w samej końcówce, Duda podaje do Saganowskiego w sytuacji dwóch na jednego nieco za plecy, a Sagan uderza tuż ponad bramką

Dopiero teraz zapowiadana zmiana: Sagnowski zmienia strzelca bramki - Orlando Sa.

Jeszcze dwie minuty nadziei dla Pogoni.

To mogła być groźna akcja dla Pogoni po błędzie Rzeźniczaka, ale Janota po podaniu Zwolińskiego stracił piłkę w polu karnym przy asyście dwóch "Legionistów".

Aż cztery minuty doliczył zespół sędziowski do drugiej połowy tego spotkania.

Tym razem faul na Dudzie.

Orlando Sa jest dziś niemiłosiernie faulowany przez szczecinian. Tym razem winowajcą Nunes. Rzut wolny dla Legii na wysokości pola karnego na prawym skrzydle.

Pogoń walecznie na połowie Legii. Goście nie mogą wyjść z własnej połowie po agresywnym pressingu "Portowców".

Dusan Kuciak wściekły. Słowak twierdzi, że faulowany przez Gollę był Brzyski, który leżał pod bramką Słowaka przez dobrych kilkadziesiąt sekund.

Kolejna zmiana w Pogoni. Wojtkowski zmienia Frączczaka.

Uderzenie z dystansu Akahoshiego, ale Japończyk ma wyraźnie rozregulowany celownik. Gdyby bramki przyznawano za strzały ponad bramką, Akahoshi miałby już hat-trick.

Marek Saganowski rozgrzewa się i za chwilę powinien zmienić Portugalczyka.

Tym razem na boisku leży Orlando Sa i potrzebna będzie pomoc lekarzy.

Pogoń długo utrzymuje się przy piłce, ale musi skonstruować atak pozycyjny. Wrzutka z prawej strony łatwo wybita przez "Wojskowych".

Bartosz Bereszyński zmienia Michała Masłowskiego w drużynie ze stolicy Polski.

Danielak upadł w polu karnym, ale wiedząc, że faulu nie było, szybko się podniósł, aby uniknąć żółtej kartki.

Kontra gości, Ondrej Duda wpadł w pole karne, nieco za daleko wypuścił sobie piłkę, niefortunnie próbował interweniować jeden z obrońców, lecz wybił piłkę wprost pod nogi Orlando Sa, który wbił piłkę do niemal pustej bramki tuż przy słupku.

GOOOOOOOOOOOL! Orlando Sa! 0:1 dla Legii!

Druga zmiana w ekipie "Portowców". Michał Janota zmienia 18-letniego Michała Walskiego.

Orlando Sa miał dużo miejsca na lewej stronie w kontrze i próbował uderzać "z czuba". To mogło skończyć się tylko niecelnym uderzeniem.

Lewczuk na lewej obronie dobrze przewidział akcję Pogoni i wybił na aut.

Tym razem z bólu zwija się Adam Frączczak po starciu z Łukaszem Broziem. Obaj panowie mają rachunki do wyrównania po pierwszej połowie.

Na lewej flance rozpędza się Nunes i upada przy linii bocznej, lecz arbiter nie reaguje, a Legia kontruje. Jodłowiec próbował wrzucać, a wyszedł lekki strzał. Bez problemu Kudła.

Dośrodkowanie Brozia z prawej strony wybija głową Matras.

20 minut do końca spotkania, a w Szczecinie wciąż bez bramek.

Nunes wchodzi nakładką i piłka dla Legii.

Bajeczne długie podanie w pole karne Legii, ale sędzia odgwizdał spalonego.

Mamy również zagranie w stylu Kung Fu. Na boisku leży poszkodowany Nunes.

Gramy dalej!

Pan Jarosław Przybył przerywa grę. Kibice za bramką Kuciaka odpalili race.

Race lądują też na boisku. Jedna jeszcze za linią, druga już w polu karnym Kuciaka...

Brzyski uderza technicznie, tuż obok muru. Piłka blisko prawego słupka została złapana pewnie przez Kudłę.

Duda faulowany na dwudziestym piątym metrze przez Matrasa. Będzie dobra okazja z rzutu wolnego dla piłkarzy Henninga Berga.

Po rzucie rożnym Kudła nabrał pewności siebie i wyszedł na przedpole, pewnie piąstkując piłkę.

A na trybunach mamy race. Szaro zrobiło się na Twardowskiego.

Jodłowiec w polu karnym, pierwsze uderzenie zablokowane, a drugie fenomenalnie broni Kudła!

Czesław Michniewicz zarządził pierwszą zmianę. Karol Danielak w miejsce Dominika Kuna.

Kun wrzuca do Zwolińskiego, ale szczeciński Zorro (dziś już bez maski) był dobrze pilnowany przez "Legionistów".

Duda przed polem karnym dostał piłkę od Sa, ale Słowak pogubił się w dryblingu. Podwojone krycie Pogoni przyniosło efekt.

Broż ma dużo miejsca z prawej strony, co wykorzystuje, by wrzucić do Orlando Sa na piąty metr. Bez problemu walkę o piłkę wygrał Kudła.

Kibice Pogoni prezentują właśnie okazałą sektorówkę w barwach klubu i rokiem 1948, w którym założona została Duma Pomorza.

Kucharczyk posyła w pole karne płaską piłkę z prawej strony, ale wprost w Matrasa.

Matras ze stoickim spokojem przerywa kontrę gości.

Henning Berg sięga po swojego jokera w talii. Ondrej Duda zmienia Michała Żyrę.

Pogoń nie może przedrzeć się pod bramkę Legii, więc próbuje z dystansu, ale bardzo niecelny strzał.

Dobre tempo drugiej połowy - mistrzowie Polski wiedzą, że muszą zdobyć bramkę, by walczyć o obronę tytułu.

Frączczak okiwał w polu karnym Lewczuka, ale dopiero pewna interwencja Rzeźniczaka powstrzymała piłkarza gospodarzy.

Akahoshi na lewym skrzydle przegrywa pojedynek siłowy i traci piłkę. Kuciak od bramki.

Orlando Sa niczym czołg przedziera się przez zasieki "Portowców" i uderza z ostrego kąta - Kudła na posterunku paruje piłkę przed siebie.

Niezła kontra Legii, Sa trochę spowolnił akcję, odegrał do Żyry w pole karne, który płasko zagrał w środek na piąty metr. Nie było tam jednak żadnego piłkarza w białej koszulce.

Zderzenie Matrasa z Orlando Sa przed polem karnym Pogoni. Portugalczyk brzydko kopnął zawodnika gospodarzy i za karę nie zagra w następnym meczu.

Sa zakręcił w polu karnym, zrobił wiatraki z obrońców Pogoni i próbował przelobować bramkarza! Kudła nie dał się zaskoczyć i z trudem wybił na rzut rożny.

Orlando Sa celnie zza pola karnego, ale kąśliwy strzał broni Kudła, który szybko pozbierał się i zablokował również dobitkę.

Akahoshi wrzuca z rzutu wolnego, ale zbyt mocno, zbyt szeroko - jego koledzy bez szans na utrzymanie piłki.

Łukasz Broź ukarany za faul po rajdzie Kuna lewym skrzydłem w okolicach trzydziestego metra.

Długa piłka w kierunku Frączczaka na pole karne, ale bez problemu Kuciak.

Gwizdek pana Jarosława Przybyła. Goście rozpoczynają drugą odsłonę.

Już za chwilę rozpocznie się druga połowa spotkania na Pomorzu Zachodnim. Podopieczni Czesława Michniewicza postawą w pierwszej połowie udowodnili, że zasłużenie dostali się do grupy mistrzowskiej. Z kolei drużyna Henninga Berga musi pokazać znacznie więcej, aby udowodnić, że zasługuje na tytuł mistrzowski.

Na murawie także Pogoń, zaraz zaczniemy drugą połowę!

Kibice Legii już na murawie. Z trybun gwizdy i okrzyki: "Pajace!".

8 158 kibiców pojawiło się dziś na stadionie im. Floriana Krygiera w Szczecinie.

Posiadanie piłki w pierwszej połowie na korzyść Pogoni: 56-44. W sytuacjach bramkowych 7-4 dla gospodarzy, ale w całej pierwszej odsłonie padł tylko jeden celny strzał - uderzenie Rafała Murawskiego dopiero w 37 minucie.

Ważną sytuacją było starcie Frączczaka z Broziem w polu karnym Pogoni. Trudno ocenić, czy gościom należał się rzut karny, ale na pewno sędziowie będą bali się po ostatnich wydarzeniach rozdawać jedenastki na korzyść "Legionistów".

W Szczecinie bez bramek, ale nie bez emocji. Mistrzowie Polski dwukrotnie trafiali w poprzeczkę po strzałach Brzyskiego i Jodłowca, z kolei Pogoń prowadziła grę przez większość tej odsłony, a najgroźniejszą sytuację stworzył Rafał Murawski.

Koniec pierwszej połowy!

Frączczak trafia w mur, poprawka pomocnika Pogoni niecelna.

Faul Lewczuka na Walskim na dwudziestym metrze, na wprost bramki. Może być groźnie pod bramką Kuciaka!

Akahoshi w polu karnym w gąszczu zawodników gości traci piłkę.

Kanonada pod bramką Pogoni! Wrzutka Furmana z wolnego ze skrzydła, Jodłowiec trafią głową w poprzeczkę! Brzyski próbuje jeszcze z dystansu, ale niecelnie.

Żółta kartka dla młodego Rudola za faul na Kucharczyku. Wyraźnie spóźniony obrońca "Portowców".

Niezmordowany Broż próbuje kąsać prawą stroną, ale zawodnik gości fauluje w tym ataku.

Murawski wpada w pole karne, uderza płasko po długim słupku, ale interweniuje Kuciak!

Furman z rzutu wolnego zdecydowanie zbyt krótko, piłkę wybijają "Portowcy" jeszcze przed polem karnym.

Twarda walka na prawej flance. Masłowski przegrywa pojedynek z dwoma obrońcami Pogoni. Od bramki Kudła.

Żółta kartka dla Michała Masłowskiego za faul na Wojciechu Golli. Pomocnik Legii nie zagra w następnej kolejce Ekstraklasy.

Legia próbowała zbudować koronkową akcję, ale podanie Jodłowca w pole karne przejął kolejny raz Rudol.

Minęło pół godziny gry na Stadionie Miejskim w Szczecinie. Pogoń stworzyła kilka ładnych akcji i częściej utrzymuje się przy piłce (59%). Najlepszą okazję miał do tej pory Brzyski z Legii po uderzeniu w poprzeczkę.

Akahoshi miał sporo miejsca na 15 metrze, ale uderzył ponad bramką.

W polu karnym teatralnie pada Łukasza Broź, który przebiegał obok Adama Frączczaka. Sędzia nie dopatrzył się faulu. Możliwe, że zawodnik Pogoni delikatnie zahaczył Legionistę, ale upadek Brozia był zbyt aktorski i nastawiony na wymuszenie karnego.

Tym razem to Legia zamyka w za Pogoń w hokejowym zamku. Dominik Kun ostatecznie odebrał piłkę Kucharczykowi i cały wysiłek Legii na marne.

Obrona Pogoni niefrasobiliwie przepuściła piłkę - błąd Nunesa. Do piłki doszedł Żyro, który próbował przelobować Kudłę, ale piłka posłana zbyt niski wpadła wprost w ręce szczecińskiego golkipera.

Żyro próbował dograć w pole karne do Kucharczyka, ale przed nim czyhał Sebastian Rudol.

Tym razem wrzutka Akahoshiego niecelna, a strzał z dużej odległości Golli został bez problemu zablokowany przez Legionistów.

Wrzutka Nunesa wybita na kolejny rzut rożny przez Kucharczyka.

Aktywny Frączczak próbował wrzucić z prawej strony płasko w pole karne, ale jego próba zablokowana. Rzut rożny dla Pogoni.

Piłka do Frączczak w polu karnym, Furman zgodnie z przepisami powstrzymał pomocnika Pogoni, choć Frączczak upadł w polu karnym.

Kudła pewnie łapie wrzutkę z narożnika boiska.

Rzut rożny dla Legii, choć piłkarze Pogoni niesłusznie twierdzą, że piłka nie opuściła boiska.

Żyro pada na murawę po kopnięciu przez Sebastiana Rudola. Zawodnik Pogoni próbował uderzyć z woleja, ale tuż przed nim pojawił się Żyro.

Frączczak bezpardonowo powstrzymany na lewej flance przez Brozia. Warto odnotować świetne podanie Walskiego.

Walski z Pogoni nie chciał być gorszy i również próbuje zza pola karnego. Tym razem niecelna próba, piłka wędruje ponad bramką.

Brzyski z dystansu popisuje się atomowym uderzeniem prosto w poprzeczkę!

Po rzucie rożnym dla Legii piłka wylądowała przed polem karnym, gdzie mnóstwo miejsca miał Rzeźniczak. Strzał obrońcy Legii jednak kompletnie nieudany.

Sa otrzymał kolejną piłkę w polu karnym, lecz w porę interweniował Golla do spółki z Murawskim.

Matras ryzykownie, ale wygrywa pojedynek sam na sam z Orlando Sa. Sędzia nie zdecydował się na odgwizdanie faulu przed polem karnym, choć mógłby mieć ku temu podstawy.

Frączczak zgrywa do Rudola na prawe skrzydło, do wrzutki niepewnie wychodzi Kuciak, po dużym zamieszaniu defensorzy Legii wybijają piłkę poza pole karne.

Ależ było groźnie! Akahoshi nieco zbyt długo dryblował na linii pole karnego, piłkę odebrali mu legioniści, ale ostatecznie piłką wyladowała pod nogami Zwolińskiego, którego strzał z niewielkiej odległości został zablokowany!

Tomasz Brzyski z narożnika boiska - piłkę pewnie łapie bramkarz Pogoni.

Długa piłka w kierunku Orlando Sa, ale Dawid Kudła wychodzi przed pole karne i spokojnie wybija piłkę na aut.

Zwoliński przedziera się prawą stroną, ale jego wrzutka zbyt głęboka i ląduje w rękach Kuciaka.

Ryzykownie obrona Pogoni, Matras uniknął strat, bliski przechwytu na trzydziestym metrze był Masłowski.

Gra toczy się w środku pola, dużo górnych zagrań szybko przejmowanych przez oba zespoły.

Zaczynamy! "Portowcy" na bordowo-granatowo, goście z Warszawy na biało-czarno.

Frekwencja na stadionie w Szczecinie dopisuje, oby piłkarze stworzyli równie dobre widowisko!

Zawodnicy wyszli już na murawę i przywitali się, za chwilę zabrzmi pierwszy gwizdek pana Jarosława Przybyła.

Piłkarze już na boisku, zaraz zaczynamy!

To, że legionistom nie będzie w Szczecinie łatwo, pokazały ostatnie mecze między tymi zespołami. W Warszawie dwukrotnie wygrywali co prawda mistrzowie Polski, ale za każdym razem musieli gonić wynik po bramkach Łukasza Zwolińskiego. Jesienią Pogoń niespodziewanie wygrała natomiast u siebie 2:1, a Legii po porażce puściły nerwy - posypały się kartki, a z boiska wyleciał Tomasz Jodłowiec.

O ile Pogoń w meczu z Legią niczego tak naprawdę nie musi, to zupełnie inne nastroje panują w Warszawie. Jeszcze nie opadły emocje po kontrowersyjnym rzucie karnym w 98. minucie i zwycięstwie 1:0 nad Jagiellonią Białystok, a podopieczni Henninga Berga znów muszą zdobyć komplet punktów, aby liczyć się w walce o mistrzostwo Polski.

Głównym celem Pogoni w tym sezonie był awans do grupy mistrzowskiej, dający spokojne utrzymanie w T-Mobile Ekstraklasie. Cel ten został zrealizowany, a Czesław Michniewicz w ostatnich meczach sezonu daje pograć młodym zawodnikom, którzy wcześniej oglądali mecze Pogoni z ławki rezerwowych, a nawet z trybun. "Duma Pomorza" po podziale punktów przegrała u siebie z Lechią, uległa na wyjeździe Górnikowi Zabrze, a w środę w ostatniej chwili zapewniła sobie punkt w Krakowie, remisując 2:2 z Wisłą.

Piłkarze obu drużyn zakończyli już rozgrzewkę, za nami także prezentacja składów przy pomocy młodych piłkarzy Pogoni.

Rezerwowi Legii: Arkadiusz Malarz - Ondrej Duda, Marek Saganowski, Inaki Astiz, Bartosz Bereszyński, Helio Pinto, Adam Ryczkowski

Rezerwowi Pogoni: Radosław Janukiewicz - Michał Janota, Maksymilian Rogalski, Karol Danielak, Sebastian Murawski, Robert Obst, Kamil Wojtkowski

W bramce Legii bez niespodzianek - pewne miejsce maa Dusan Kuciak. Warto zwrócić uwagę na to, że szansę gry od pierwszej minuty dostali Michał Masłowski i Dominik Furman. Najważniejszą informacją dla kibiców Legii jest jednak fakt, że od początku w składzie jest Orlando Sa.

Po lewej stronie widzicie już podstawowe składy obu drużyn. W bramce Pogoni, podobnie jak w meczu z Wisłą, stanie Dawid Kudła, dla którego będzie to ligowy debiut przed własną publicznością. W obronie Sebastiana Murawskiego zastąpił Mateusz Matras, a w pomocy obok "Aki" są Michał Walski i Dominik Kun. Na szpicy szczeciński Zorro, czyli Łukasz Zwoliński, który w tym sezonie strzelił już Legii dwie bramki.

Już za pół godziny rozpocznie się mecz 34. kolejki T-Mobile Ekstraklasy między Pogonią Szczecin, a Legią Warszawa. Na relację na żywo zaprasza Ekstraklasa.net!

ZAPOWIEDŹ SPOTKANIA POGOŃ SZCZECIN - LEGIA WARSZAWA

Piłkarze Legii Warszawa w bardzo kontrowersyjnych okolicznościach zdobyli w środę komplet punktów w starciu z Jagiellonią Białystok. Dyskusje na temat słuszności podyktowania rzutu karnego na korzyść "Wojskowych" trwają w najlepsze, ale nic już tego nie zmieni. Orlando Sa zamieniając jedenastkę na gola w 98. minucie meczu 33. kolejki sprawił, że Legioniści nadal mają realne szanse na obronę mistrzowskiego tytułu. Z uwagi na fakt, że w środę Lech także wygrał swoje spotkanie, różnica punktowa między oboma klubami nie zmieniła się i wynosi jedno "oczko".

W sobotę podopieczni Henninga Berga udadzą się do Szczecina, gdzie czeka ich pojedynek z Pogonią Szczecin. Drużyna Czesława Michniewicza w poprzedniej serii gier zacięcie walczyła o punkty i dwa razy doprowadzała do wyrównania w meczu z Wisłą, z którą ostatecznie udało jej się zremisować. Nie zmieniło to jednak pozycji w tabeli szczecinian, którzy zajmują ostatnie miejsce w grupie mistrzowskiej z dorobkiem 22 punktów.