Za wspólnie spędzony czas dziękuje Adam Wielgosiński, dobrej nocy!
Po przeciętnej pierwszej połowie, druga część gry była bardzo, bardzo dobra. Festiwal gry Espanyolu, który wychodził ze znakomitymi kontrami i mógł strzelić więcej, niż jednego gola. Paradoksem Sevilli jest fakt, że w doliczonych trzech minutach wykreowała ona więcej groźnych okazji niż w całym meczu. Trafienie Bakki może być decydujące w całym dwumeczu i dzięki Kolumbijczykowi nie jest już fatalna, a kiepska.
Kapitalną okazję na zmniejszenie strat miał Denis Suarez, który był praktycznie sam na sam z Rauem, jednak oddał niecelne uderzenie.
Prawdziwy kocioł w polu karnym Espanyolu, w którym najwięcej skupienia zachował Carlos Bacca, który strzela dla Sevilli i przedłuża nadzieję na dobry wynik w całym dwumeczu.
Sevilli już spieszy się z rozgrywaniem akcji, jednak Espanyol wciąż stosuje pressing, nie odstawia nogi i broni z każdą minutą coraz lepiej.
"Komu kartkę, komu?" zdaje się krzyczeć arbiter spotkania. Za utrudnianie wykonania rzutu wolnego Sergio Garcia otrzymał stosowną "nagrodę".
Ostre wejście Christiana Stuaniego i kolejna kartka.
Rezerwowy Lucas Vazquez strzela na 3-0! Świetne podanie od Sergio Garcii, Vazquez pokonuje Rico.
Jose Canas opuszcza plac gry, w jego miejsce doświadczony Salva Sevilla.
Ultra ofensywa Sevilli. Za Kevia Gameiro wchodzi Iago Aspas.
Kolejny kartonik, już siódmy w tym meczu. Ponownie faulowany Denis Suarez.
Kapitan gospodarzy nie myli się z jedenastu metrów i podwyższa prowadzenie swojego zespołu. Espanyol 2, Sevilla 0.
Za zagranie ręka Pareja otrzymuje żółtą kartkę.
"Pericos" otrzymują karnego, Pareja zatrzymuje piłkę ręką we własnym polu karnym. Do piłki podchodzi Sergio Garcia.
Do końca spotkania zostało dwadzieścia minut. Mimo niekorzystnego wyniku Sevilla szanuje piłkę i nie spieszy się z odrabianiem strat, jednak kiedy to gospodarze mają futbolówkę, gra nabiera tempa.
Za niezbyt widocznego w tym meczu Paco Montanesa wchodzi Lucas Vazquez.
Mamy niezbyt ładny fragment gry. Dużo chaosu, dużo fauli, sporo grania górą, czyli coś rzadko spotykanego na hiszpańskich boiskach.
Pierwsza kartka dla gracza gości. Alejandro Arribas dostaje żółtą kartkę.
Teraz roszada w składzie Sevilli. Za Vitolo wchodzi Gerard Deulofeu.
Z boiska schodzi strzelec gola, Felipe Caicedo, w jego miejsce 28-letni Christian Stuani.
Dobrze grający w tym meczu Anaitz Arbilla dostał żółtą kartkę za zatrzymanie rajdu Denisa Suareza.
Obronną ręką wychodzą ze znakomitej kontry Espanyolu wychodzą piłkarze Sevilli. Akcja dwóch na dwóch, dośrodkowanie z prawej strony do środka boiska i Victor Sanchez, zamykający akcję, trafia wprost w bramkarza. Jego usprawiedliwieniem może być bardzo ostry kąt przy strzale.
Kompletnie stracił głowę Gonzalez, który mocno poturbował Denisa Suareza. Stoper Espanyolu nawet nie zerknął na piłkę i jego intencją było tylko skrzywdzenie młodego pomocnika.
Na linii trzydziestego metra od bramki Paua piłkę przejął Navarro, jednak huknął z nieco nieprzygotowanej pozycji, jednak to nie przeszkodziło mu w oddaniu dobrego strzału. Piłka o centymetry pofrunęła nad poprzeczką.
Pierwsze minuty drugiej części gry przebiegły dosyć spokojnie, żadna z drużyn nie zdążyła wykreować groźnej okazji. Realizator pokazał nam Grzegorza Krychowiaka, który wybiegł na rozgrzewkę i jeśli obecny wynik będzie się utrzymywał, to prawdopodobnie zobaczymy Polaka na placu gry.
Na środku boiska piłkarze gospodarzy, sędzia zaczyna drugą połowę!
Ofensywna zmiana w Sevilli w przerwie. Za skrzydłowego Jose Reyesa wchodzi środkowy napastnik, Carlos Bacca.
Koniec pierwszej części gry. Lepszy Espanyol prowadzi z faworyzowaną Sevillą 1-0 po trafieniu Caicedo. Po pierwszych minutach przewagi Andaluzyjczyków, dalej dominowali Katalończycy. Sevilla próbuje rozgrywać akcje powoli, jednak nie daje to efektów. Czekamy na drugą połowę.
Furę szczęścia miał Espanyol. Piekielnie szybka kontra Sevilli, dośrodkowanie Vidala trafia w piszczel obrońcę gospodarzy i piłka o centymetry mija słupek bramki. Rzut rożny dla "Sevillistas".
Espanyol nie pozwala na zbyt wiele przyjezdnym. Dobra gra w defensywie, małe odległości między liniami. Gra w ataku, która przed golem była dosyć powolna, teraz wygląda lepiej, szybciej, przez co sieją popłoch w obronie podopiecznych Unaia Emery'ego.
Druga kartka w tym meczu, znowu dla piłkarza "Los Pericos". Felipe Caicedo niezgodnie z zasadami przerwał kontrę Sevilli.
Okazja na podwyższenie prowadzenia. Victor Alvarez w polu karnym rywala zabrał piłkę Pareji, ale jego strzał nie był zbyt mocny ani precyzyjny. Bez większych problemów wyłapał uderzenie Rico.
Strzał ze stałego fragmentu gry Denisa Suarez i piłka ląduje na poprzeczce, jednak odbiła się od jej zewnętrznej strony. Od bramki Pau.
Groźna interwencja Arbilli, który faulował Vitolo tuż za linią pola karnego. Rzut wolny dla gości.
Gracze Espanyolu stosują wysoki pressing, co powoduje przejęciami, jednak szybkie kontry są przerywane przez defensorów z Ramon Sanchez Pizjuan.
Owacja, jak zawsze w okolicach 21. minuty, poświęcona pamięci zmarłemu w 2009 roku Daniemu Jarque. Dziś wyjątkowo na telebimie ukazana grafika ze wspomnianym piłkarzem oraz z Antonio Puertą, byłym piłkarzem Sevilli, który kilka lat temu zasłabł na boisku, po czym zmarł w drodze do szpitala.
Po tym trafieniu Espanyol włączył wyższy bieg. Akcje są zdecydowanie szybciej rozgrywane niż te przed golem Caicedo.
Cudowne trafienie Felipe Caicedo! Strzał z lewej nogi zza linii szesnastego metra Caicedo i piłka ląduje w okienku bramki strzeżonej przez Sergio Rico!
Ostatnie minuty to chaotyczna gra z obu stron. Zarówno jedni jak i drudzy grali górne piłki, które nie były dokładne. Ten chwilowy chaos próbuje opanować Espanyol, powoli rozgrywając atak pozycyjny.
Pierwszy kartonik w tym meczu. Paco Montanes uderzył łokciem w twarz Fernardo Navaroo, za co został ukarany żółtą kartką.
Pierwsze uderzenie w tym meczu. Denis Suarez celował pod poprzeczkę bramki Pau Lopeza, jednak piłka wylądowała na górnej siatce bramki golkipera Espanyolu.
Rajd Paco Montanesa prawą flanką, dośrodkowanie wsteczne na linię szesnastego metra, jednak żaden z kolegów nie był obecny na linii końca pola karnego.
Okres przewagi Espanyolu w środku pola, jednak nie przekłada się to na sytuacje bramkowe. Defensywa gości dobrze przecina podania do linii ataku.
Pierwsza ofensywna akcja w wykonaniu Sevilli. Z lewego skrzydła do pola karnego zszedł wypożyczony z FC Barcelony Denis Suarez, jednak przegrał siłowe starcie z Sanchezem. Od bramki Pau.
Piłka na środku boiska. Sevilla zaczyna!
Kibice na Power8 Stadium zaprezentowali oprawę celebrującą poprzednie zwycięstwa w pucharze kraju. Espanyol Puchar Hiszpanii czterokrotnie.
Zwycięzca dwumeczu Espanyol-Sevilla będzie grał w półfinale ze zwycięzcą pary Malaga-Athletic Bilbao. Przypomnijmy, wczoraj na La Rosaleda padł bezbramkowy remis.
Z kolei Sevilla bez problemu ograła w dwumeczu Granadę 6-1 w 1/8 finału Pucharu Hiszpanii.
"Papużki" z Barcelony w poprzedniej fazie turnieju "rzutem na taśmę" awansowali do kolejnej rundy, strzelając gola, który decydował o awansie, w 89. minucie w rewanżowym starciu z Valencią.
W panelu po lewej stronie widzą Państwo podstawowe składy obu ekip. Oto ławki rezerwowych:
Espanyol: Vazquez, Mattioni, S. Sevilla, Alex, Stuani, Casilla, Moreno.
Sevilla: Deulofeu, Barbosa, Krychowiak, Figueiras, Carrico, Bacca, Aspas.
Dobry wieczór! Zaczynamy relację z ostatniego meczu pierwszej rundy 1/4 finału Pucharu Hiszpanii pomiędzy Espanyolem a Sevillą.