Koniec bezramkowego meczu w Brzesku. Obie drużyny do samego końca dążyły do zdobycia decydującej bramki, ale ostatecznie Okocimski dzieli się punktami z czerwoną latarnią ligi. To wszystko z Brzeska, dziękujemy za śledzenie naszej relacji!
Z rzutu wolnego strzelał Jaworski, uderzenie prosto w bramkarza Górnika Wałbrzych.
Spotkanie w Brzesku przedłużone przez sędziego o cztery minuty.
Żółta kartka dla Marcina Orłowskiego (Górnik) za nadużycie siły w walce o piłkę z Jackiem. Napastnik z Wałbrzycha nie zagra w kolejnym meczu.
Pączek "wypluł" kąśliwy strzał Orłowskiego, całe szczęście dla gospodarzy - bez konsekwencji.
Prawie bramka dla Górnika! W kotłowaninie w polu karnym Michalak uderzył nad poprzeczką!
Górnik w ogóle nie dochodzi do głosu, chociaż przed momentem goście mogli skonstruować zabójczą kontrę po fatalnej stracie Saniego.
Mateusz Wawryka nie podnosi się z boiska po ataku łokciem jednego z rywali, Okocimski ma rzut wolny po faulu na Sanim dwa metry od miejsca, w którym wcześniej ucierpiał obrońca "Piwoszy".
Sani Goringo Abubakar ofiarnym wślizgiem wywalczył sobie piłkę w narożniku boiska i oddał ją Hłuszce, strzał z pierwszej piłki Jaworskiego po podaniu rodaka poniżej wszelkiej krytyki.
Złe podanie Jaworskiego poprzedzone udanym odbiorem ukraińskiego zmiennika w ekipie "Piwoszy".
Agresywny wślizg Arkadiusza Lewińskiego (Okocimski) i żółta kartka dla pomocnika gospodarzy.
Trneer Okocimskiego daje szansę Maciejowi Pawlikowi - młodzieżowiec zmienia Sylwestra Tokarza.
Sawicki decyduje się na strzał po ziemi z dwudziestu metrów, Pączek nie daje się zaskoczyć piłkarzowi Górnika.
Wojciech Wojcieszyński (Okocimski) nie powiększy dziś swojego dorobku bramkowego - najlepszy strzelec "Piwoszy" właśnie został zmieniony przez Tarasa Jaworskiego.
W ekipie Górnika na murawie pojawia się Kamil Mańkowski, zmieniając Damiana Migalskiego.
Nieprzemyślana bomba Lewińskiego z dystansu ląduje gdzieś w krzakach za bramką Górnika. "Piwosze" stracili przewagę z pierwszej połowy i rzadko zagrażają rozkręcającym się gościom.
Dariusz Siekliński rezygnuje z Pawła Pyciaka (Okocimski) - zastępuje go Sani Goringo Abubakar.
Lewiński zdejmuje piłkę z głowy Orłowskiego - Górnik przeprowadza oblężenie bramki Okocimskiego.
Futbolówka po strzale Wepy odbija się od muru i wychodzi na rzut rożny.
Oświęcimka od razu po wejściu na boisko zahaczony przez obrońcę Okocimskiego - obiecujący rzut wolny sprzed pola karnego dla gości.
Na boisku melduje się doskonale znany kibicom w Brzesku Michał Oświęcimka - na ławkę rezerwowych wędruje Adrian Moszyk.
Zmiennik Hłuszko nabił Sawickiego i wywalczył korner dla drużyny Okocimskiego.
Pierwsza zmiana w szeregach Okocimskiego - z boiska zszedł Wojciech Dziadzio, w jego miejsce napastnik Jurij Hłuszko.
Grzegorz Michalak opatrywany na boisku przez sztab medyczny gości po zderzeniu z Pyciakiem w środkowej części boiska.
Bezpańska piłka spadła Wojciechowi Dziadzio idealnie na strzał z woleja, uderzenie poszybowało wysoko nad poprzeczką bramki Górnika.
Do winowajcy zdecydowanie zbyt agresywnie doskoczył Adrian Moszyk (Górnik) i on też napomniany przez arbitra żółtym kartonikiem.
Kartka również dla Arkadiusza Garzeła (Okocimski) za dyskusję z arbitrem.
Mała przepychanka na boisku po faulu Wojciecha Dziadzio (Okocimski) na Migalskim, zawodnik gospodarzy obejrzał żółtą kartkę.
Dziadzio w samotnym rajdzie pod bramkę Górnika, Wepa nie daje się oszukać i wyłuskuje piłkę spod nóg napastnika gospodarzy.
Okocimski zaskoczony dośrodkowaniem Śmiałowskiego, Migalski powstrzymany niemal w momencie oddawania strzału na bramkę Pączka. Po raz kolejny na posterunku bezbłędny Garzeł.
Rajd Pyciaka powstrzymany przez obronę z Wałbrzycha - "Piwosze" mają z niego tylko rzut rożny.
Piłkarze Górnika Wałbrzych rozpoczynają drugą połowę od środka boiska! Oba zespoły bez zmian w porównaniu do wyjściowych jedenastek.
"Highway to Hell" z głośników na stadionie Okocimskiego to znak, że piłkarze wrócili już na boisko. Czas na drugą połowę spotkania w Brzesku!
Scenariusz meczu w Brzesku do złudzenia przypomina przebieg poprzednich spotkań z udziałem Okocimskiego - to gospodarze zdają się kontrolować obrót spraw na boisku, jednak nie są w stanie udokumentować swojej przewagi bramką. Piłkarze Górnika sumiennie nękają "Piwoszy" kontratakami - oprócz dobrej okazji Śmiałowskiego też mogą narzekać na brak klarownych okazji na zdobycie prowadzenia.
Sędzia kończy pierwszą połowę meczu w Brzesku! Do przerwy Okocimski bezbramkowo remisuje z Górnikiem Wałbrzych!
Pierwsza połowa meczu Okocimskiego z Górnikiem przedłużona o minutę.
Ślęczka nie jest w stanie przyjąć mocnego podania kolegi z zespołu i marnuje szansę Okocimskiego na atak na połowie gości.
Niebezpieczne podanie wzdłuż bramki jakimś cudem minęło Wojciecha Dziadzio i zostało wybite przez obronę Górnika.
Śmiałowski zdołał zmieścić dwa przewinienia w jednym - najpierw dotknął piłkę ręką, a chwilę później wszedł nakładką w Garzeła.
Niekryty Lewiński przechwycił piłkę w polu karnym po wrzutce Wojcieszyńskiego, jednak nie był w stanie celnie odegrać do któregokolwiek z kolegów pod bramką Górnika.
Przewinienie Michalaka na Tokarzu kosztuje piłkarzy z Wałbrzycha rzut wolny dla rywala niemal z samego narożnika pola karnego.
Pewna interwencja rekonwalescenta Garzeła powstrzymuje szarżującego lewym skrzydłem Michalaka.
Kompletnie nieudany strzał Śmiałowskiego sprzed pola karnego, podkręcona piłka prawie wyszła na aut.
Pyciak nie skorzystał z tego, że Janiczak nie zdążył wrócić do bramki po wypiąstkowaniu piłki i w gąszczu obrońców spudłował obok słupka.
Tokarz do samego końca walczył o piłkę pod linią końcową i zapewnił Okocimskiemu kolejny rzut rożny.
Po wrzutce ze stałego fragmentu gry Cichocki strąca piłkę głową daleko od bramki strzeżonej przez Pączka.
Krótkie rozegranie kornera przez gospodarzy, dośrodkowanie Wojcieszyńskiego i odważne wyjście Janiczaka. Futbolówka pada łupem bramkarza Górnika Wałbrzych.
Śmiałowski przyjął sobie piłkę w polu karnym i uderzył z woleja nad poprzeczką! Goście odgryzają się przeważającemu Okocimskiemu, ale tym razem do bramki zabrakło dobre pół metra.
Uderzenie Wojcieszyńskiego dokładnie w miejsce, w którym stał bramkarz Górnika. Zmarnowany rzut wolny z kilkunastu metrów od bramki Janiczaka.
Składna akcja gospodarzy kończy się faulem Tomasza Wepy (Górnik) na Wojcieszyńskim przed polem karnym gości. Kapitan wałbrzyszan ukarany żółtą kartką za zahaczenie pomocnika Okocimskiego.
Adrian Moszyk odniósł jakiś uraz, będzie potrzebna pomoc fizjoterapeutów Górnika. Pomocnik gości utykając schodzi za linię boczną boiska.
Pierwsza groźna okazja Okocimskiego! Rzut z autu na wysokości pola karnego gości skończył się dośrodkowaniem Ślęczki - do piłki wyskoczył Wojcieszyński i główkował wprost w bramkarza Górnika. Piłkarze gospodarzy utrzymują, że futbolówka odbiła się od ręki jednego z obrońców gości, ale gwizdek sędziego milczy.
Bolesne zderzenie Filipe ze Ślęczką, piłka w geście fair play wraca do bramkarza Okocimskiego, Marka Pączka.
Prostopadłe podanie Rysia do Dziadzio w bezpiecznych rękach golkipera Górnika Wałbrzych.
Wawryka wygrywa główkę z Michalakiem i wyjaśnia sytuację po wrzutce w okolice pola karnego gospodarzy.
Rajd Tokarza na nic - młody skrzydłowy Okocimskiego nie zdecydował się ani na odegranie, ani na strzał i stracił piłkę. Od bramki rozpocznie Patryk Janiczak.
Dośrodkowanie po niebezpiecznym rzucie wolnym dla Górnika z narożnika boiska wybity przez obronę "Piwoszy".
Bramkarz Górnika nieznacznie szybszy od Tokarza, który nie dobiegł do długiego zagrania z głębi pola.
Spalony Śmiałowskiego po szybkim kontrataku gości z Wałbrzycha.
Pechowe zagranie głową Wepy zmusiło Janiczaka do krótkodystansowego pojedynku z Dziadzio - piłka zdążyła wyjść na rzut rożny zanim napastnik gospodarzy wturlał ją do pustej bramki!
Zaczęli! Okocimski gra o pierwsze trzy punkty od sierpnia z czerwoną latarnią ligi z Wałbrzycha!
Publiczność powitała oklaskami obie jedenastki, które w komplecie pojawiły się na płycie boiska. Mecz w Brzesku rozpocznie się niczym w westernie - w samo południe. Gospodarze wystąpią w tradycyjnych, zielono-białych kostiumach - Górnik na niebiesko.
Na stadionie w Brzesku zameldowała się również około piętnastoosobowa grupa kibiców Górnika Wałbrzych.
Sędzią głównym dzisiejszego spotkania będzie Paweł Kantor - arbiter z Dębicy gwizdał już piłkarzom Górnika Wałbrzych w październikowym meczu z MKS Kluczbork.
Pełna zapowiedź dzisiejszego spotkania:
Na trzy kolejki przed zakończeniem rundy jesiennej Okocimski zbliżył się do strefy spadkowej na mało bezpieczny dystans trzech punktów. W ostatniej kolejce "Piwosze" gładko przegrali ze Stalą Stalowa Wola, wcześniej ulegając Energetykowi ROW i Siarce. – Jesteśmy w trudnej sytuacji, ale zespół walczy. Zaprzeczam pojawiającym się plotkom o mojej dymisji – zapewnia Dariusz Siekliński, szkoleniowiec drugoligowca z Małopolski.
Dorobek punktowy Górnika nieznacznie powiększył się po niedawnych wygranych z Puszczą i Legionovią. – To początek naszej drogi ku lepszemu – twierdzi Jerzy Cyrak, trener drugoligowca z Wałbrzycha.
Ławka rezerwowych Okocimskiego: Aleksander Kozioł, Mateusz Kasprzyk, Maciej Pawlik, Sani Goringo Abubakar, Michał Guja, Taras Jaworśkyj, Jurij Hłuszko.
Rezerwowi Górnika to dzisiaj: Mateusz Gawlik, Bartosz Tyktor, Jan Rytko, Mateusz Krzymiński, Marcin Folc, Kamil Mańkowski i Michał Oświęcimka, który przed trzema laty wywalczył awans do 1. ligi jako piłkarz Okocimskiego.
Sytuacja Górnika Wałbrzych jest nie do pozazdroszczenia - ekipa Jerzego Cyraka ma na swoim koncie zaledwie osiem punktów i zamyka tabelę 2. ligi. Goście borykają się również z problemami finansowymi - drugoligowiec z Dolnego Śląska wciąż spłaca zaległości wobec ZUS i piłkarzy.
Zdaje się, że "Piwosze" czekają już tylko na koniec rundy jesiennej. Podopieczni Dariusza Sieklińskiego nie wygrali w lidze od sierpnia, a kibice w Brzesku czekają na wygraną na własnym boisku od czterech spotkań. Prędko może się okazać, że zanim liście spadną z drzew, Okocimski znowu znajdzie się w strefie spadkowej. Znowu, bo ledwie kilka miesięcy temu piłkarze z Małopolski pożegnali się z pierwszą ligą.
W samo południe rozpoczynamy weekend z 2. ligą w Brzesku - Okocimski czeka na wygraną na własnym stadionie od czterech spotkań, a okazja na pierwsze punkty od sierpnia nadarzy się już dzisiaj w spotkaniu z czerwoną latarnią ligi, Górnikiem Wałbrzych. Zapraszamy na relację NA ŻYWO z tego meczu!