To nie było dobre widowisko, jedynie końcówka pierwszej połowy pobudziła kibiców zgromadzonych przy Dolcan Arena. Gospodarze wygrali zasłużenie a siódme miejsce wydaje się zasłużone (jak już wyżej napisałem). Z kolei GKS Tychy spada do II ligi, ale sam jest to sobie winien. Niestety, ale na miejsce w tabeli rzutuje forma z całego sezonu, które jak widać - w Tychach nie było.
Meczem tym swoją karierę kończy Rafał Leszczyński, który prawdopodobnie pożegna się z Dolcanem (wygaśnięcie kontraktu).
Żegnam się także ja, czyli Mateusz Faderewski. Ostatnie trzy lata spędzone na Dolcan Arenia rozwinęły mnie dziennikarsko, poznałem wielu ludzi i żal mi żegnam się z całą tą otoczką. Mam jednak nadzieję, że jeszcze przeprowadzę dla Państwa relację.
DO ZOBACZENIA W NASTĘPNYM SEZONIE! :)