To nie był mecz łatwy, to nie był mecz piękny, ale najważniejsze, że Legia wywozi z Ukrainy trzy punkty! W drugiej połowie mieliśmy mnóstwo emocji - słusznie nieuznany gol dla Metalista, dwa obronione przez bramkarzy rzuty karne, niewykorzystana "setka" Koseckiego. Po trzech meczach mistrz Polski ma na koncie dziewięć punktów i żadnego straconego gola - to scenariusz o jakim marzyliśmy! To wszystko na dziś, za uwagę dziękuje Maciej Pietrasik.