Gwizdy na "Arenie Lwów" coraz głośniejsze, a Szachtar jak nie był w stanie zaatakować, tak nie jest. Niesamowity obrazek, pokazujący, co się dzieje. Spod chorągiewki bocznej obok bramki rywala piłkarz Szachtara musiał cofnąć się z piłką na własną połowę, by komuś podać.