Gdy tuż po przerwie Schalke wyszło na prowadzenie, wydawało się, że goście pewnie wygrają ten mecz. Bardzo aktywny był Choupo-Moting, gracze z Gelsenkirchen mieli szanse na kolejnego gola, ale wówczas nastąpiły trzy minuty, które wstrząsnęły drużyną Jensa Kellera. Po złym zachowaniu Boatenga Hannover wyprowadził dwie błyskawiczne kontry i wyszedł na prowadzenie, którego później uważnie pilnował. Bardzo dobry początek sezonu w wykonaniu gospodarzy, szkoda tylko, że zaledwie symboliczny występ zaliczył Artur Sobiech. To już wszystko z HDI Arena, za uwagę dziękuje Maciej Pietrasik.