Swansea pozostaje na ósmym miejscu w tabeli, Everton również utrzymuje swoją dwunastą lokatę. Oba zespoły mogą być tylko umiarkowanie zadowolone z osiągniętego wyniku. Nas cieszyć może pewna postawa w bramce Łukasza Fabiańskiego.
Ostatni gwizdek arbitra! Sprawiedliwy remis 1:1 Swansea z Evertonem.
Do końca meczu pozostała minuta. Pomimo wyraźnej przewagi Evertonu w ostatnich minutach, goście w samej końcówce zaczęli grać asekuracyjnie, nie chcąc stracić bramki w ostatnich sekundach
Everton stara się zamknąć Swansea we własnym polu karnym. Szeregi obrony walijskiego zespołu są jednak szczelne i nawet kombinacyjna gra nie pozwala na dostanie się pod bramkę, dlatego Everton próbuje strzałów z dystansu. Uderzenie Mirallasa z 25 metra łapie polski bramkarz.
Cztery minuty doliczył sędzia Michael Oliver.
Szósty rzut rożny dla Evertonu wywalczony przez Stevena Naismitha po wrzutce z prawej strony boiska. Piłka ląduje w rękach Fabiańskiego, który po starciu ze Stokesem zwija się z grymasem bólu na twarzy. Obaj gracze mogą jednak kontynuować grę.
Zmiana w zespole gości. Dobry mecz aktywnego Barkleya, wyraźnie zmęczonego już Anglika zmienia Belg Mirallas. Czy odmieni losy meczu?
Gylfi Sigurdsson uderza sprytnie, tuż pod poprzeczkę, jednak nieco za lekko, Howard mimo to z trudem przeniósł piłkę ponad poprzeczką.
Faul taktyczny Aarona Lennona na trzydziestym metrze. Będzie rzut wolny dla Swansea na wprost bramki Howarda.
Ciężar gry wyraźnie przenosi się na połowę Swansea. Najpierw w pole karne wpada McCarthy, jednak jego próba podania nie jest nawet bliska osiągnięcia celu. W kolejnej sytuacji Ross Barkley otrzymał podanie plecami do bramki i zaczął podbijać piłkę w górę, próbując znaleźć sobie miejsca do uderzenie. Również ta sytuacja nie przyniosła skutku.
Po wrzutce w pole karne z rzutu wolnego po prawej stronie boiska do piłki wychodzi Łukasz Fabiański, który jednak mija się z piłką, będąc oślepiony przez słońce. Sędzia używa jednak gwizdka - faul na korzyść Swansea.
Bardzo brutalne wejście Ashleya Willamsa, który wysoko uniesioną nogą trafia McCarthy'ego. Żółta kartka w takiej sytuacji to minimalny wymiar kary.
Oblężenie bramki Evertonu, jednak liczne wrzutki skrzydłowych Swansea sprawnie wybijają defensorzy The Toffees.
Roberto Martinez sięga po nową armatę i wpuszcza na boisku szkockiego snajpera Naismitha w miejsce mało produktywnego Arouny Kone.
Barkley z każdym kolejnym strzałem coraz mniej precyzji, reprezentant Anglii odchylił się i posłał piłkę wysoko w trybuny.
Kontra Swansea! Shelvey posyła przytomne prostopadłe podanie do Emnesa, ten przedziera się w pole karne Evertonu, jednak przy asyście obrońców nie był w stanie oddać czystego strzału i uderza lekko obok lewego słupka.
Ross Barkley uparł się, aby w pojedynkę rozstrzygnąć losy meczu. Jednak nic z tego, strzał z 25 metrów ani mocny, ani precyzyjny, przetoczył się ponad 5 metrów od bramki Fabiańskiego.
Twarda walka na połowie Evertonu. Jonjo Shelvey'owi ze Swansea puszczają nerwy i dochodzi do rękoczynów z Philem Jagielką z Evertonu. Sędzia udziela tylko ustnej reprymendy obu zawodnikom.
Rozjuszony Everton rusza do ataku. Ross Barkley odwraca się z piłką przed szesnastką, mógł zdecydować się na podanie jednak strzela w kierunku prawego słupka bramki Howarda! Amerykanin łapie jednak piłkę.
GOOOOOOL! 1:1 Shelvey w prawo po ziemi, Howard w lewo. Mecz zaczyna się od nowa!
Tym razem Emnes upada w polu karnym po faulu Seamusa Colemana, który przy okazji dotyka jeszcze piłki ręką przy ziemi, na pograniczu szesnastki, po prawej ręce Tima Howarda. Rzut karny!
Żółtą kartką za niesportowe zachowanie ukarany Tim Howard.
Piękna kombinacyjna akcja - przy wykorzystaniu "klepki" gospodarze - Taylor i Ki dotarli lewą stroną w pole karne Howarda, jednak obrońcy Evertonu odbierają piłkę. Swansea zakłada zamek na połowie Evertonu.
Po podaniu z prawego skrzydła od Routledge'a piłka dociera do Ki, który przerzuca piłkę nad obrońcą i strzela z bliska, jednak piłka wędruje ponad poprzeczkę. Gra gospodarzy nabiera tempa.
Arouna Kone fauluje na pograniczu drugiej żółtej kartki! Tym razem Michael Oliver był jednak pobłażliwy dla Iworyjczyka.
Nietypowa sytuacja pod bramką Howarda. Najpierw Emnesowi piłkę odbiera Aaron Lennon, który pognał z nią jak wiatr, jednak Holender rewanżuje się dwadzieścia metrów dalej podobnym odbiorem, po czym pognał w kierunku bramki i uderzył z daleka tuż obok słupka Evertonu. Bardzo dobra sytuacja dla Swansea!
Fabiański w stylu Manuela Neuera wychodzi na swoje lewe skrzydło i dochodzi do piłki przed Arouną Kone i wślizgiem wybija piłkę w aut.
Po niepotrzebnym wślizgu żółtą kartkę otrzymuje rezerwowy napastnik gospodarzy Marvin Emmes.
Pienaar podaje na skrzydło do Bainesa, jednak jego wrzutka z lewego skrzydła zablokowana. Po rzucie rożnym ponownie piłka trafia w ręce Fabiańskiego, który długim wykopem wznawia grę. Piłka jednak w rękach Howarda.
Chaos w obronie Swansea, po wrzutce w kierunku pola karnego adresowanej do Kone, ratować sytuację musi kapitan - Ashley Williams, ekwilibrystycznie wybijając piłkę głową.
Neil Taylor po niebezpiecznym wślizgu trafia w nogi Aarona Lennona. Sędzia nie waha się ani chwili i pokazuje żółtą kartkę.
Błąd Łukasza Fabiańskiego - proste wybicie piłki od bramki trafia do... trenera Garry'ego Monka.
Aaron Lennon z ogromną predkością pędzi prawym skrzydłem, jednak jego akcja powstrzymana przez defensorów Swansea - jego podanie nie dotarło do Arouny Kone.
Szkoleniowcy nie zdecydowali się na żadne zmiany w przerwie, zapewne obawiając się dalszych kontuzji w spotkaniu pełnym fizycznych starć.
Rozpoczynamy drugą połowę. Czy drużyna Swansea będzie w stanie odrobić straty z pierwszej odsłony? Przekonamy się o tym w ciągu najbliższych 45 minut.
Garść statystyk po pierwszej połowie: przy piłce częściej utrzymywali się gospodarze (52%), oba zespoły stworzyły po 5 sytuacji bramkowych, jednak to Everton oddał 5 celnych strzałów, o cztery więcej niż Swansea.
Pierwsze minuty były wyrównane, z lekką przewagą Łabędzi, co udokumentował groźny strzał Gomisa wybroniony przez Howarda. Po zejściu Francuza z powodu kontuzji Walijczycy wyraźnie stracili animusz, a inicjatywę przejęli goście. Zasłużoną bramkę po składnej akcji zdobył Aaron Lennon.
Ostatni gwizdek pierwszej połowy. Do szatni weselszy schodzi zespół gości, który prowadzi w Walii 1:0 po bramce Lennona.
Bardzo dużo miejsca ma Aaron Lennon przed polem karnym, ten podaje do Arouny Kone, który pięta odgrywa piłkę przed pole karne. Płaski strzał był jednak zbyt lekki, by zaskoczyć polskiego golkipera.
Trzy minuty doliczył sędzia Michael Oliver ze względu na liczne kontuzje i przerwy w grze.
Kolejna kontra gości. Sprytne podanie do niepilnowanego Arouny Kone, który z ostrego kąta z niewielkiej odległości trafia jednak prosto w bramkarza.
Dynamiczne wejście lewą stroną boiska McCarthy'ego, wrzutka w pole karne, piłka trafia wprost pod nogi Aarona Lennona, który pewnym strzałem w długi róg pokonuje Łukasza Fabiańskiego! Goście prowadzą na Liberty Stadium!
GOOOOOOOOOOOOOL! 1:0 dla Evertonu! Lennon!
Leighton Baines wrzuca piłkę z rzutu rożnego i kolejny raz piłkę wychwytuje Fabiański.
Wrzut z autu po prawej stronie boiska na wysokości pola karnego Swansea. Moment dominacji zespołu gości.
Przewinienie Angela Rangela w środku pola, który podstawił nogę Pienaarowi. Ostry mecz zespołów ze środka tabeli. Rzut wolny nie sprawił jednak zagrożenia bramce Fabiańskiego.
Płaski strzał Seamusa Colemana z ekipu Evertonu w kierunku długiego słupka z okolicy trzydziestu metrów paruje na rzut rożny Łukasz Fabiański.
Piękny strzał Jonjo Shelvey z półwoleja z ponad dwudziestu metrów, jednak wcześniej rozbrzmiał gwizdek sędziego. Faul dla Evertonu, bramka nieuznana.
Kolejna kontuzja, tym razem po stronie Evertonu. Leon Osman zmieniony przez Stevena Pienaara.
Gra toczy się głównie w środku pola przy wielu starciach w powietrzu. Przy piłce częściej utrzymują się jednak gospodarze (58%), a najgroźniejszą sytuację stworzył jak dotąd Gomis.
Żółtka kartka dla Arouny Kone, który łokciem potraktował w starciu powietrznym obrońcę Federico Fernandeza.
Ki podaje z prawego skrzydła do Angela Rangela, który jednak z dwudziestego metra uderza Panu Bogu w okno.
Tym razem faul po drugiej stronie boiska. Leon Osman fauluje Koreańczyka Ki. Rzut wolny z prawej strony boiska w okolicy 30 metrów od bramki nie sprawił jednak zagrożenia pod bramką Howarda.
Faul na Garretcie Barrym na trzydziestym metrze odgwizduje Michael Oliver. Wrzutka Leightona Bainesa wpada jednak wprost w ręce polskiego golkipera.
Inicjatywę ponownie przejmuje Everton. Po szybkiej akcji goście przemieszczają się pod bramkę Fabiańskiego, jednak wrzutka Arouny Kone z prawego skrzydła zablokowana.
Za Gomis na boisku pojawił się Holender Marvin Emmes.
Zmiana w zespole Swansea. Gomis prawdopodobnie naciągnął mięsień i najskuteczniejszy snajper Łabędzi musi opuścić boisko. Trener Garry Monk nie chce ryzykować poważniejszego urazu.
Po wrzutce Sigurdssona z rzutu rożnego do piłki dochodzi niepilnowany Fernandez, jednak jego strzał z pięciu metrów zablokowany przez obrońców The Toffees.
Bafetimbi Gomis odwraca się z piłką na dwudziestym metrze i pomimo asysty Jagielki posyła atomowy strzał w kierunku okienka. Kapitalna parada Tima Howarda! Znakomita okazja dla Swansea!
Gwizdek Michaela Olivera. Barry przytrzymuje ręką Routledga w środku pola.
Pierwsze 10 minut upłynęło bez groźniejszych sytuacji dla obu ekip. Słoneczna pogoda w Walii najwyraźniej nie sprzyja frontalnym atakom.
Po powietrznym starciu w środku pola z Philem Jagielką na boisku leży Wayne Routledge. Potrzebna będzie pomoc służb medycznych.
Akcja przenosi się na drugą stronę boiska. Podanie w pole karne do Arouny Kone jednak odrobinę za mocne i snajper nie opanował piłki przed linią końcową. Od bramki zacznie Fabiański.
Francuz Gomis znalazł się w polu karnym po pięknym prostopadłym podaniu Sigurdssona, jednak Leighton Baines asekurował całą sytuację i odebrał mu piłkę.
Gra toczy się głównie na połowie Swansea. W wyprowadzeniu piłki z własnej części boiska pomagać musi nawet napastnik Bafetimbi Gomis, jednak piłka wraca do zawodników Evertonu.
Aaron Lennon drybluje na prawym skrzydle, jednak jego dośrodkowanie zablokowane. Pierwszy rzut rożny dla Evertonu w tym spotkaniu. Piłkę pewnie wyłapuje Łukasz Fabiański.
Zespół gospodarzy na biało. Goście w czarnych strojach.
Pierwszy gwizdek sędziego Michaela Olivera.
W zespole Swansea brakuje kontuzjowanego ekwadorskiego skrzydłowego Jeffersona Montero. Dużo większe utrudnienia kadrowe przeżywa drużyna Evertonu, w której brakuje belgijskiego snajpera Romelu Lukaku, a także m. in. Aidena McGeady'ego i Darrona Gibsona.
Jako ciekawostkę warto dodać, że dzisiejszy mecz jest pojedynkiem dwóch najmłodszych menedżerów w całej lidze angielskiej. Gospodarzy prowadzi bowiem zaledwie 36-letni Garry Monk, a zespół Evertonu dowodzony jest przez 41-letniego Hiszpana Roberto Martineza.
Dzisiejsi oponenci znajdują się na fali wznoszącej - Everton po raz pierwszy w tym sezonie wygrał trzy spotkania z rzędu, w ostatnim meczu niespodziewanie pokonując Southampton, z kolei Walijczycy zwyciężyli w dwóch ostatnich meczach.
Obie drużyny zapewniły już sobie miejsce w środkowej strefie tabeli na siedem kolejek przed końcem rozgrywek. Zespół Łabędzi znajduje się na ósmym miejscu z 46 punktami na koniec, ale bez większych szans na grę w europejskich pucharach. Z kolei The Toffees zajmują dwunastą lokatę i z 37 oczkami na koncie nie muszą się już obawiać widma spadku do Championship.
Trener Evertonu Roberto Martinez zdecydował się na analogiczną taktykę. Na murawie od pierwszej minuty pojawią się: Howard - Baines, Jagielka, Coleman, Stones - McCarthy, Barry - Lennon, Barkley, Osman - Kone.
Znamy już składy obu zespołów. Ekipa gospodarzy zagra ustawieniem 1-4-2-3-1. W pierwszej jedenastce wybiegną: Fabiański - Taylor, Williams, Fernandez, Rangel - Ki, Cork - Sigurdsson, Shelvey, Routledge - Gomis.
Na relację ze spotkania Swansea - Everton zaprasza Michał Bezuch.