Po dość szybko strzelonym golu Everton oddał całkowicie pole do gry gospodarzom. Newcastle długo naciskał i starał się strzelić gola i w końcu dopiął swego. Prawda jest jednak taka, że strzelec bramki, Papiss Cisse, powinien kilka minut wcześniej wylecieć za czerwoną kartkę. Zobaczymy, kto okaże się lepszy po przerwie