Wielkie brawa dla zespołu gospodarzy, dzisiejszym spotkaniem zdecydowanie bardziej zasłużyli na grę w tych elitarnych rozgrywkach, niż ich o wiele bogatsi rywale z Austrii, którzy dziś nie pokazali absolutnie nic. Całkowicie niewidoczny był największy gwiazdor Jonatan Soriano. Zespół Malmo pokazał się jako szczelny kolektyw, z bardzo skutecznym egzekutorem - Markusem Rosenbergiem. A Klątwa Red Bull Salzburg trwa w najlepsze...