Oj, co to był za mecz. Z przebiegu spotkania Slovan chyba nie do końca zasłużył na ten remis - goście nie byli w stanie wykorzystać długich okresów dominacji nad rywalem. Słowacy do sukcesu potrzebowali błysku umiejętności Roberta Vittka - solidny mecz rozegrał także Erik Čikoš. Siergiej Kriwiec był wiodącą postacią BATE, choć ostatecznie nie zdecydował o wygranej swojej drużyny. To wszystko na dziś, dziękujemy za śledzenie naszej relacji i życzymy dobrej nocy!
Koniec meczu! Robert Vittek bohaterem Slovana - gol doświadczonego snajpera daje gospodarzom remis z przeważającym przez większość meczu rywalem!
Robert Vittek główkuje poza boisko po dośrodkowaniu Milinkovicia - to już chyba ostatnia akcja w tym spotkaniu.
Alaksandr Wołodźko (BATE) zapobiegł kontrze Slovana i zapłacił za to żółtą kartką.
Siergiej Kriwiec nie będzie bohaterem BATE jak w meczu z Debreczynem, nie po tej akcji - strzał byłego lechity z dystansu zablokowany przez obrońców!
Obie drużyny mają jeszcze 3 minuty na rozstrzygnięcie losów spotkania w Bratysławie. W natarciu Slovan, rzut z autu dla gospodarzy na wysokości pola karnego Białorusinów.
Kontakt Grendela z Kriwcem był, lecz gwizdek sędziego milczy po tym, jak Białorusin pada na murawę po ataku pomocnika Slovana.
Białorusini wydają się być kompletnie skołowani szaleńczym pędem Slovana do zdobycia zwycięskiej bramki. Kto wie? Wydaje się, że z Robertem Vittkiem na boisku wszystko jeszcze może się zdarzyć.
BATE wymienia napastników, Witalij Rodionow schodzi z boiska bez gola - w jego miejsce Mikałaj Signiewicz.
Richard Lásik (Slovan) wykłócał się z sędzią liniowym zdecydowanie zbyt agresywnie i dlatego teraz ma na swoim koncie żółtą kartkę.
Celna główka Vittka pokonuje bramkarza BATE, ale gwizdek sędziego przerywa celebracje zawodników Slovana! Po dośrodkowaniu Milinkovicia napastnik gospodarzy znalazł się na spalonym!
Znowu Halenar! Strzał z przeciwległego rogu pola karnego, co poprzednio, już bliżej okienka bramki Czernika!
Tym razem Halenar wziął całą odpowiedzialność na siebie, ale huknął wysoko nad bramką BATE. Slovan wyraźnie łapie wiatr w żagle, kto by nie złapał po wyrównaniu w takich okolicznościach?
No i masz babo placek. Pisaliśmy, że Slovan jest straszliwie nieporadni - Chagusz tylko na chwilę odpuścił Halenara, Słowak oddał piłkę do doświadczonego Roberta Vittka - ten z ostrego kąta, lewą nogą uderzył futbolówkę, która jeszcze po koźle ugrzęzła w bramce BATE. Wyrównanie w Bratysławie!
GOOOOOOOOOL! 1:1! Doświadczony Vittek wykazał się niebywałym sprytem w polu karnym BATE!
To mogła być ta akcja - najpierw Gordiejczuk odsadził Kriwca przy podaniu, płaska centra Mladenovicia wybita przez obronę Slovana. BATE wciąż bliżej drugiej bramki niż gospodarze wyrównania.
Kolejny rzut rożny dla Slovana mija pole karne gości, próba wstrzelenia futbolówki bliżej bramki BATE kończy się fiaskiem.
Wreszcie! Lewą stroną przedarł się Soumah, jego podanie w kierunku Vittka wybija Czagusz! Rzut rożny dla Slovana, będzie powtórka, bo obrońcy BATE pogubili się przy wybiciu piłki.
Czas mija, a Slovan nie jest w stanie niczym zaskoczyć kontrolujących spotkanie gości. Słowacy jeszcze nie przegrali w tegorocznych eliminacjach do Ligi Mistrzów, porażka z BATE może być ich premierową w tych rozgrywkach.
Pavel Fořt (Slovan) już nie odkupi win za zmarnowane okazje z pierwszej połowy - właśnie zmienił go Robert Vittek.
Do wejścia na boisko szykuje się niekwestionowana gwiazda słowackiej piłki - Robert Vittek. Lista europejskich klubów reprezentowana przez napastnika jest za długa, żeby ją prezentować nawet tutaj.
Próba Karnickiego z dalszej odległości, bez szans, żeby zagrozić Pernišowi.
W porównaniu do pierwszej połowy tempo spotkania znacznie spadło - BATE nie kwapi się do szczególnego znęcania się nad mało poradnymi gospodarzami, kąsa ich nieudanymi kontrami. Slovan zdaje się nie mieć pojęcia, z której strony ugryźć Białorusinów.
Z boiska zszedł Dmitri Lichtarowicz (BATE), w jego miejsce Alaksandr Karnicki.
Rodionow już ruszył do dobrego prostopadłego podania, sędzia liniowy podniósł jednak chorągiewkę i pozbawił BATE szansy na drugą bramkę w dzisiejszym meczu.
Čikoš! Były wiślak urwał się obrońcom rywala w stylu znanym choćby z domowego meczu z The New Saints i strzelił dokładnie w miejsce, gdzie stał bramkarz BATE.
Doceniamy poczucie humoru śledzących naszą relację kibiców i cztery głosy dla Tomasa Jablonskyego w plebiscycie na zawodnika meczu.
Zamiast strzału, Kriwiec wybrał krótkie rozegranie z Mladenoviciem - duet z Borysowa doprowadził do tego, że goście tracą piłkę.
Seydouba Soumah (Slovan) zawinił podwójnie - BATE ma rzut wolny z obiecującej odległości, a sam Gwinejczyk za przewinienie obejrzał żółty kartonik.
Z boiska dość niespodziewanie schodzi kapitan Igor Žofčák (Slovan), zastępuje go napastnik Juraj Halenár.
Rodionow marnuje doskonałą sytuację! Obrona Slovana na czele z Gorosito leży na murawie, a mając przed sobą Perniša Rodionow strzela prosto w jego ręce!
A tak padł jedyny dotychczas gol w dzisiejszym meczu:
Czernik odważnie piąstkuje dośrodkowanie z rzutu rożnego, do piłki dopada Grendel i z dwudziestu kilku metrów uderza zdecydowanie za wysoko. Fatalny strzał!
Zgodnie z przewidywaniami, Slovan rusza do ataku. Rzut rożny dla gospodarzy po tym, jak do Milinkovicia doskoczyło aż trzech rywali i wybiło mu piłkę spod nóg.
Čikoš zyskał doświadczonego partnera na prawej flance - po przerwie z lewej strony boiska przeniósł się tam Igor Žofčák.
Gwizdek arbitra przerywa walkę o piłkę pod bramką Slovana - Perniš wprowadza piłkę do gry dalekim wykopem.
Kolejny rzut rożny dla BATE po tym, jak w narożniku boiska powstrzymany został Chagusz. Do piłki już zmierza etatowy wykonawca stałych fragmentów gry u gości - Siergiej Kriwiec.
Nad stadionem Pasienky w Bratysławie rozpadał się deszcz, zła wiadomość dla kibiców na niezadaszonych sektorach, niezbyt optymistyczna także dla zawodników.
Jest i pierwsza zmiana - Richard Lásik zmienił Samuela Štefánika (Slovan).
Slovan rozpoczyna drugą połowę spotkania w Bratysławie! Oszołomieni stratą gola w samej końcówce pierwszej odsłony muszą ruszyć do odrabiania strat, żeby mieć w ogóle po co jechać na Białoruś.
Koniec pierwszej połowy! Samobójczy gol Czecha Jablonskyego zadecydował o tym, że po wyrównanej pierwszej częsci to BATE schodzi do szatni z jednobramkowym prowadzeniem!
Bardzo trudno wytłumaczyć zachowanie stopera Slovana w tej sytuacji - opadające dośrodkowanie Siergieja Kriwca spadło na nogę Jablonskyego, Słowak chyba nie za bardzo wiedząc, co ma robić, pokonał własnego bramkarza!
GOOOOOL! 1:0 dla BATE! Jablonský z samobójem!
Pudło, tylko pudło Štefánika ze znacznej odległości - strzał pomocnika gospodarzy wart odnotowania tylko dlatego, że to pierwsza próba Slovana od dłuższego czasu.
Płaski strzał Kriwca sprowadził bramkarza Slovana do parteru, piłka w jego bezpiecznych rękach!
Fořt na spalonym - na kilka minut przed gwizdkiem na przerwę Slovan jeszcze nie nawiązał do przewagi z pierwszego kwadransa.
Mladenović dostał piłkę od Kriwca, lecz zaraz potem został spacyfikowany przez solidnego Čikoša. Rzut rożny wybity poza strefę zagrożenia.
Piłka trzepocze w bramce Slovana... nie, to tylko boczna siatka po strzale Witalija Rodionowa! Kąt był ostry, zbyt ostry, żeby uderzyć celnie.
Proszę, proszę - żółta kartka dla Siergieja Kriwca (BATE) za symulowanie. Białorusin padł jak rażony piorunem po faulu Čikoša, jednak portugalski arbiter nie dał się nabrać.
Groźny rzut rożny Siergieja Kriwca najpierw wyekspediowany przez obronę, chwilę później Alaksandr Wołodźko z woleja trafia tylko w bandy reklamowe.
Płaskie podanie Milinkovicia wzdłuż bramki przecięte przez stoperów BATE. Niedoszły wiślak póki co nie zachwyca na tle kolegów.
Remis w żółtych kartkach - tym razem ukarany Anri Chagusz (BATE). Obrońca gości spóźnił się z wejściem w Grendela.
Za komentarz dotyczący tempa meczu niech posłuży liczba wykrzykników w naszej relacji. Slovan trochę oklapł i oddał sporo pola BATE - Białorusini mogli objąć prowadzenie po fantastycznym strzale Kriwca z rzutu wolnego.
Poprzeczka! Kto? Oczywiście, że Siergiej Kriwiec! Wspaniała okazja dla BATE, zabrakło centymetrów!
David Hudák (Slovan) z żółtą kartką za nieładny faul na Witaliju Rodionowie.
Za lekki strzał Kriwca ląduje tylko w rękawicach bramkarza Slovana! Białorusin mógł pocelować trochę lepiej, zwłaszcza, że odległość od bramki była bardzo dogodna.
Pozdrowienia z trybun od kibiców Slovana dla zaprzyjaźnionych fanów Ruchu Chorzów.
BATE wyraźnie bierze się w garść i mozolnie konstruuje ataki pozycyjne już na połowie Slovana. Gospodarze mają czego żałować, gdyby dopomogło im szczęście, mogliby prowadzić już 2:0!
Strzał Chagusza zdecydowanie na wiwat. Od własnej bramki rozpocznie Perniš.
Kriwiec w samotnym rajdzie pod bramkę Slovana, dzięki interwencji słowackiego obrońcy BATE ma rzut rożny.
Błyskawiczna odpowiedź BATE i podkręcony strzał Anriego Chagusza szybuje kilkanaście centymetrów nad poprzeczką bramki gospodarzy!
Uuuuuf! Przytomna parada Czernika po podobnym strzale Žofčáka! Gdyby strzał kapitana Slovana wpadł do bramki, mielibyśmy przepięknego gola!
Zdradliwy strzał Siergieja Kriwca z lewej nogi mija słupek bramki Slovana. Piłkarze z Borysowa póki co wydają się trochę przytłoczeni przez coraz śmielszych gospodarzy.
Szaleństwo w Bratysławie! Slovan po raz kolejny centymetry od zdobycia pierwszej bramki. Główka Fořta wybita z samej linii bramkowej przez kapitana Lichtarowicza!
Nie ma gola!!! Ogromne zamieszanie w polu karnym BATE po rzucie wolnym Žofčáka, z bliskiej odległości Fořt strzela prosto w Czernika!
Čikoš zagubił się na prawej flance i stracił piłkę na rzecz Chagusza. Gospodarze atakują ze sporą ostrożnością, szanując posiadanie futbolówki.
Kriwiec sfaulowany przez Grendela zanim jeszcze zdołał uruchomić kontratak BATE.
Korner dla BATE wykonuje Siergiej Kriwiec, dośrodkowanie byłego lechity spada na głowę Filipenki... główka stopera białoruskiej drużyny za słaba, żeby zaskoczyć Perniša.
Szarża Gordejczuka prawym skrzydłem i pierwszy strzał w dzisiejszym meczu zablokowany przez obronę Slovana.
Faul na Štefániku w środku pola, piłka dla Slovana. Gospodarze nie spieszą się z przeniesieniem akcji na połowę BATE, trudno się dziwić - jeżeli w tym dwumeczu ktoś ma być faworytem, to właśnie Białorusini.
"Błękitni" z Bratysławy dzisiaj na błękitno, jakżeby inaczej. Kapitanem Slovana w dzisiejszym meczu jest Igor Žofčák.
Początek meczu w stolicy Słowacji! Pierwszy gwizdek portugalskiego sędziego Olegário Benquerençy i od środka rozpoczynają zawodnicy BATE - dziś w jednolitych, żółtych strojach.
Zapraszamy do śledzenia pozostałych spotkań IV rundy eliminacji Ligi Mistrzów w serwisie Ekstraklasa.net. Wszystkie relacje NA ŻYWO!
Hymn Ligi Mistrzów rozbrzmiewa na bratysławskim stadionie Pasienky - mamy potwierdzenie, że jest wypełniony do ostatniego miejsca. Ostatni raz miało to miejsce w 1975 w... derbach Bratysławy. Slovan grał wówczas z trzecioligowym obecnie Interem.
Piłkarze obu jedenastek już wychodzą na murawę, a my rzutem na taśmę zapraszamy do zapoznania się z zapowiedzią meczu Slovana z BATE pod TYM linkiem.
Formacje obu zespołów:
Najważniejsza informacja dla sztabu szkoleniowego i kibiców Slovana to obecność Marko Milinkovicia w pierwszym składzie - jeden z największych gwiazdorów stołecznego klubu jeszcze do wczoraj trenował indywidualnie.
Trener František Straka posadził na ławce Slovana następujących zawodników: Martin Poláček, Branislav Niňaj, Karol Mészáros, Richard Lásik, Juraj Halenár, Robert Vittek, Lester Peltier.
Poznaliśmy już wyjściowe jedenastki obu zespołów, czas na rezerwowych. Ławka BATE to: Germans Malins, Nemanja Tubić, Alaksandr Karnicki, Ilia Aleksiewicz, Andrij Jakowlew i Mikałaj Signiewicz.
Żeby w ogóle wystąpić w ostatniej rundzie kwalifikacji do LM, Slovan musiał rozprawić się z Walijczykami z The New Saints (3–0 w dwumeczu) i odprawić z kwitkiem Sheriffa Tyraspol (2–1).
Najsłynniejszym zawodnikiem z przeszłością w naszym kraju jest kto inny - w poprzedniej rundzie Siergiej Kriwiec zapewnił awans drużynie BATE, strzelając decydującego gola w rewanżowym spotkaniu z Debreceni VSC. Podopieczni Alaksandra Jermakowicza wygrali w dwumeczu z Węgrami 3–2.
Postać znana polskim kibicom to także Dušan Perniš. Bramkarz Slovana wrócił do swojego byłego klubu po tym, jak nie zawojował naszej ekstraklasy jako zawodnik Pogoni Szczecin. W dwóch dotychczasowych rundach eliminacyjnych golkiper ze Słowacji przepuścił tylko jednego gola.
Gospodarze liczą na to, że na stadionie Pasienky zasiądzie dzisiaj komplet widzów. Z powodu remontu obiektu na Tehelnym Polu Slovan rozgrywa swoje mecze na pobliskim dwunastotysięczniku. Jeszcze dzisiaj w kasach zostało jedynie 500 wejściówek na dzisiejsze spotkanie.
Znajome nazwiska w obu drużynach? Jak najbardziej. O awans do elity ze Slovanem walczy były obrońca Wisły Kraków - Erik Čikoš. Eks-wiślaka ominęły eliminacje do LM z "Białą Gwiazdą", gdy po zdobyciu mistrzostwa Polski w 2011 wrócił do ojczyzny.
Slovan może pochwalić się jedynie fazą grupową Ligi Europy. W sezonie 2011/12 zawodnicy stołecznego klubu odpadli z grupy z Athletikiem Bilbao, Paris Saint-Germain i Red Bullem Salzburg z tylko jednym oczkiem.
Mistrzowie Białorusi znaleźli się w gronie najlepszych klubowych drużyn Europy w sezonach 2008/09, 2011/12 i 2012/13.
Mało jest krajów w Europie, które zawdzięczają swój dorobek w LM tylko jednej drużynie. Właśnie tak jest na Białorusi - wszystkie trzy sezony w fazie grupowej przypadły w udziale piłkarzom z Borysowa.
Słowacja czeka na Ligę Mistrzów już cztery lata po tym, jak ostatni raz w fazie grupowej elitarnych rozgrywek w Europie wystąpił zespół MSK Żilina. Dzisiaj rywalem Slovana Bratysława o awans będzie eksportowa drużyna z Białorusi - BATE Borysów. Zapraszamy na relację LIVE z tego spotkania!