Wyjaśnić należy także nieobecności w składzie gości. W kadrze na środowe spotkanie nie znalazło się przecież kilku zawodników, z których gdyby tylko mógł, Wojciech Robaszek z pewnością by skorzystał. Tomasz Kowalski i Marcin Zimoń nabawili się kontuzji w trakcie sobotniego meczu z Omegą Kleszczów. Pierwszy ma naderwane więzadła w kolanie, a jak poważny jest uraz drugiego z nich okaże się po dzisiejszych badaniach. Nadal nie zobaczymy także Kamila Cupriaka, któremu w trakcie inauguracyjnego pojedynku odnowiła się kontuzja pleców, oraz Adriana Kasztelana, którego brak niestety jest widoczny przy wykonywaniu stałych fragmentów gry, od których przecież był ekspertem. Liczba asyst w ubiegłym sezonie mówiła sama za siebie.