Wielu czeka na powrót ligi z niesamowitą tęsknotą. Zanim jednak nasi ulubieńcy wyjdą na ekstraklasowe murawy, będą miały miejsce cztery spotkania w ramach europejskich pucharów. Trzy eliminacji Lig Europy i jedno, podczas którego nasz reprezentant będzie walczył o Ligę Mistrzów. Rozgrywki, w których ostatni raz zagraliśmy w sezonie… 1996/1997. Brzmi to oczywiście tragicznie, mimo że od kilku lat dzięki reformie Michela Platiniego mamy łatwiej (czytaj: nie szykujemy się na konfrontację z Realem, Barceloną, czy nawet Anderlechtem). W tym roku ma się jednak w końcu udać. Legia, która w tamtym sezonie odpadła z walki o LM na ostatniej prostej, przegrywając ze Steauą, tym razem ma dostać się do raju. Tego piłkarskiego, ma się rozumieć.