Bardzo ciekawe spotkanie mamy dziś w Bielsku-Białej. Pierwsze minuty zdecydowanie należały do gospodarzy, którzy byli blisko bramki, jednak szczęście w postaci słupka było po stronie Zawiszy. Gdy Górale coraz bardziej naciskali, bramkę zdobyli goście, a mianowicie Alvarinho, który wpakował piłkę do pustej bramki po strzale Araujo. Po bramce to goście przejęli inicjatywę, lecz sytuacja się odwróciła i gdy Niebiesko-Czarni zaczęli coraz bardziej naciskać, to bramkę strzelili gospodarze, jednak spory udział przy tym trafieniu miał Grzegorz Sandomierski, który fatalnie wpuścił strzał Malinowskiego. W końcówce genialną szansę miał jeszcze Kadu, jednak zachował się on fatalnie i podał piłkę do golkipera Podbeskidzia. Czekamy na drugą połowę, oby równie ciekawą!