Nie jest to najciekawszy mecz w tym sezonie, delikatnie mówiąc. Legia nie stworzyła sobie dużo dogodnych akcji podbramkowych, ale po fatalnym błędzie obrońcy gości, prowadzi 1:0. Cracovia miała jedną okazję, którą powinna była zamienić na gola, jednak Kuciak wygrał sytuację sam na sam z Rakelsem. Oby po przerwie na boisku gra wyglądała lepiej i obyśmy obejrzeli więcej goli