My już dziękujemy Państwu bardzo serdecznie za śledzenie naszej relacji, zapraszamy oczywiście na kolejne! Miłego wieczora!

Wydaje się zasłużony rezultat tego spotkania. W pierwszej połowie lepsza była Pogoń i przypieczętowała to zdobyciem bramki przez Murayamę, w drugiej części meczu natomiast lepsze wrażenie sprawiał zespół Śląska, czego konsekwencją była wyrównująca bramka Pawła Zielińskiego. Taki obrót spraw powoduje, że Śląsk po tej kolejce będzie na trzecim miejscu w ligowej tabeli, natomiast Pogoń utrzyma dziewiątą pozycję.

Koniec spotkania we Wrocławiu! Śląsk remisuje z Pogonią 1:1.

Krzysztof Ostrowski zdecydował się na strzał z narożnika pola karnego i o mało co nie udało mu się wpakować piłki w okienko bramki gości. Futbolówka o centymetry minęła okienko bramki Janukiewicza.

Sędzia Szymon Marciniak dolicza co najmniej trzy minuty do drugiej połowy tego meczu.

Druga zmiana w zespole Pogoni. Boisko opuszcza strzelec bramki Takuya Murayama, a w jego miejsce pojawia się Maciej Dąbrowski.

Krzysztof Ostrowski wrzucił piłkę przed pole karne idealnie na nogę Sebastiana Mili, ten jednak oddał bardzo nieczysty strzał.

Konrad Kaczmarek otrzymał piłkę w narożniku pola karnego i przez nikogo nieatakowany ruszył na bramkę rywali. Oddał mocny strzał, który jednak trafił wprost w Janukiewicza.

Maksymilian Rogalski ukarany żółtą kartką za faul w środku pola.

Ależ to była szansa Portowców! Piłkę z lewej strony po ziemi dośrodkował Frączczak, do której dopadł Łukasz Zwoliński i przy asyście rywala oddał strzał, który jednak zdołał obronić Mariusz Pawełek.

Paweł Zieliński ukarany żółtą kartką za powalenie zawodnika rywali.

Jakub Bąk zdecydował się na uderzenie zza pola karnego, Mariusz Pawełek z małymi problemami, ale ostatecznie zdołał złapać piłkę.

Mateusz Matras przyjął piłkę w polu karnym Śląska i zdecydował się na strzał, który jednak został zablokowany. Wydaje się, że gdyby zawodnik Pogoni nie przyjmował piłki, tylko decydował się na uderzenie z pierwszej piłki, mogłoby być większe zagrożenie.

Wojciech Golla ukarany żółtą kartką za faul w bocznej strefie boiska.

Według oficjalnych informacji dzisiaj na trybunach Stadionu Miejskiego we Wrocławiu zasiadło 8 297 widzów.

Za kontuzjowanego Dudu Paraibę na boisku pojawia się napastnik, Konrad Kaczmarek.

Dudu doznał kontuzji przy wykonywaniu tego rzutu wolnego i opuszcza boisko na noszach.

Dudu Paraiba zdecydował się na strzał z rzutu wolnego, ale futbolówka powędrowała wysoko nad poprzeczką bramki rywali.

Krzysztof Ostrowski dostał podanie od Pawła Zielińskiego na skraj pola karnego i bez zbędnego zastanowienia zdecydował się na uderzenie. Futbolówkę jednak zdołał wyłapać Radosław Janukiewicz.

Zmiana także w barwach Pogoni. Za Rafała Murawskiego na boisku pojawia się Jakub Bąk.

Mamy drugą zmianę w zespole Śląska. Za Lukasa Droppę na boisku pojawia się Krzysztof Danielewicz.

Sebastian Mila próbował zaskoczyć teraz Janukiewicza zaskakującym strzałem z rzutu wolnego. Gdy wszyscy przygotowywali się na dośrodkowanie z rzutu rożnego, Mila zdecydował się na strzał, jednak Janukiewicz zachował przytomność umysłu i obronił strzał.

Gra już wznowiona, chociaż jeszcze słychać odgłosy petard, które wybuchają tam gdzieś w okolicach sektora gości.

Z sektora kibiców gości zostały rzucone race na murawę Stadionu Miejskiego we Wrocławiu przez co sędzia przerywa na moment grę.

Teraz Paixao wrzuca piłkę na pole karne gości, które wybija jeden z obrońców. Do piłki dopadł jeszcze Lukas Droppa i strzałem z pierwszej piłki minimalnie się pomylił. Śląsk mógł prowadzić.

Dośrodkowanie piłki z rzutu rożnego Rafała Murawskiego do którego jako pierwszy doszedł Mateusz Matras, ale jego uderzenie głową okazało się niecelne.

Śląsk o mało co nie wyszedł na prowadzenie! Dośrodkowanie z lewej strony boiska Krzysztofa Ostrowskiego na nogę Flavio Paixao, ten zdecydował się na strzał z woleja, który jednak zdołał zablokować jeden z obrońców gości.

Dośrodkowanie piłki w pole karne Pogoni, które wybili obrońcy Portowców, górną piłkę przed polem karnym zgrał jeszcze Droppa pod nogi Pawła Zielińskiego, który pokusił się o płaski strzał lewą nogą czym dał wyrównanie swojej drużynie!

GOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOL!!!!!!! Paweł Zieliński doprowadza do wyrównania! Asystę zalicza Lukas Droppa!

Paweł Zieliński zabrał piłkę Murayamie w środkowej strefie boiska i momentalnie zdecydował się na strzał, który jednak nie sprawił żadnego zagrożenia pod bramką Pogoni.

Awizowana zmiana dochodzi do skutku. Na początku drugiej części meczu na boisku pojawia się Krzysztof Ostrowski w miejsce Mateusza Machaja.

Za chwilę na boisku powinien pojawić się Krzysztof Ostrowski, który miałby zastąpić Mateusza Machaja.

Ależ było ogromne zamieszanie po tym rzucie rożnym. Piłkarze Śląska trzykrotnie oddawali strzały, które zostawały zablokowane. W końcu piłka trafiła do Dudu Paraiby, który zdecydował się na strzał tuż z przed pola karnego, ale jego uderzenie pewnie złapał Janukiewicz.

Mocno gospodarze rozpoczynają tę drugą połowę meczu. Flavio Paixao wpadł w pole karne rywali i próbował zagrać na środek, podanie jednak zostało zablokowane i jest tylko rzut rożny.

Zaczynamy drugą połowę meczu, oba zespoły bez zmian. Liczymy na nieco większe emocje.

Piłkarze obu zespołów wracają już powoli na murawę Stadionu Miejskiego, za moment zatem rozpoczniemy drugą część tego spotkania.

Pogoń do przerwy prowadzi skromnie, ale wydaje się że zasłużenie. Gospodarze nie stworzyli sobie jak na razie żadnej dogodnej okazji do zdobycia bramki. Mimo, że wrocławianie bardziej zdecydowanie zaczęli to spotkanie, to z minuty na minutę tracili inicjatywę, a po stracie bramki nie potrafili odpowiednio zareagować. Na drugą część spotkania zapraszamy już za kilkanaście minut.

Koniec pierwszej części meczu. Pogoń prowadzi we Wrocławiu ze Śląskiem 1:0 po bramce Murayamy w 33. minucie spotkania.

Sędzia Szymon Marciniak dolicza co najmniej jedną minutę do podstawowego czasu gry pierwszej połowy.

Teraz Robert Pich pozazdrościł swojemu rywalowi pomysłu i także zdecydował się na strzał z dalszej odległości. Piłka po rękach Janukiewicza wychodzi na rzut rożny.

Rafał Murawski niepilnowany pokusił się o strzał zza pola karnego i piłka minimalnie mija słupek bramki Mariusza Pawełka.

Murayama dostał piłkę na skraju pola karnego, Japończyk ładnie się obrócił i jeszcze chciał dograć do jednego ze swoich partnerów, jednak zrobił to niedokładnie.

Murayama dostał piłkę na skraju pola karnego, Japończyk ładnie się obrócił i jeszcze chciał dograć do jednego ze swoich partnerów, jednak zrobił to niedokładnie.

Pogoń mimo prowadzenia nie cofnęła się do obrony. Portowcy nadal starają się atakować.

Fantastyczna dwójkowa akcja Murayamy ze Zwolińskim, ten pierwszy wyszedł sam na sam z Mariuszem Pawełkiem i płaskim strzałem obok bramkarza Śląska otworzył wynik meczu we Wrocławiu!

GOOOOOOOOOOOOOOOOOOOL!!!!!!!! Takuya Murayama otwiera wynik tego spotkania zdobywając swojego czwartego gola w tym sezonie! Pogoń prowadzi 1:0!

Kolejna kara indywidualna. Tym razem za faul na własnej połowie żółtą kartką ukarany Sebastian Rudol.

Faul w bocznej strefie boiska za który żółtą kartkę otrzymuje Piotr Celeban.

Prostopadłe podanie do Zwolińskiego, przed pole karne wyszedł Mariusz Pawełek i zamiast wybijać, próbował przyjmować piłkę, którą chwilę później stracił Zwoliński nie zdołał jednak oddać strzału.

Paweł Zieliński popędził prawą stroną boiska, wrzucił w pole karne. Piłkę wybili obrońcy Pogoni, ale dopadł do niej jeszcze Sebastian Mila i próbował oddać zaskakujący strzał z woleja. Nie trafił jednak w piłkę i piłka spokojnie wyszła poza linię końcową.

Z rzutu wolnego uderza Sebastian Mila, ale piłka minimalnie mija słupek bramki gości.

Nie obyło się bez kartki. Hernani za to ostre zagranie zostaje ukarany żółtą kartką.

Ładne prostopadłe podanie do Flavio Paixao, którego ostrym wślizgiem potraktował Hernani. Portugalczyk leży na murawie i zwija się z bólu.

Ładne rozegranie na jeden kontakt Droppy i Paixao, ten drugi wpadł w pole karne Pogoni, ale jego strzał zdołał zablokować wychodzący Janukiewicz.

Mamy pierwszy rzut rożny dla Śląska. Wrzutka w pole karne Sebastiana Mili, do strzału głową doszedł Flavio Paixao, ale uderzył zbyt lekko i Janukiewicz pewnie złapał piłkę.

Zwoliński rozpędził się w środku pola, zagrał krótką piłkę do Rafała Murawskiego, ten jednak nie zdołał przyjąć piłki, która ostatecznie powędrowała do rąk Pawełka.

Ładna, kombinacyjna akcja gości. Mateusz Matras wpadł w narożnik pola karnego rywali, wycofał piłkę do Rafała Murawskiego, ale ten strzałem spod kolana posłał piłkę w trybuny.

Dośrodkowanie piłki w pole karne Portowców przez Sebastiana Milę, do piłki próbował wyskoczyć Robert Pich, ale został przytrzymany przez Sebastiana Rudola. Sędzia pozwolił grać dalej i od bramki grę rozpoczął Mariusz Pawełek.

Dudu Paraiba zdecydował się na strzał z dalszej odległości, piłka powędrowała wysoko w trybuny.

Takuya Murayama wpadł z impetem w pole karne Śląska, chciał wycofać na środek "szesnastki", ale przeczytali to obrońcy gości i zdołali zarzegnać niebezpieczeństwo.

Robert Pich ładnym dryblingiem minął Rudola w środku pola, ale chwilę później zagrał fatalnie, wprost do rywala i dobrze zapowiadająca się akcja Śląska upadła.

Od początku spotkania bardziej zdeterminowany zdaje się być Śląsk. Gospodarze są agresywniejsi w środkowej strefie boiska przez co wygrywają prawie wszystkie stykowe piłki. Jak na razie odbijają się jednak od szczelnej obrony Pogoni.

Portowcy rozpoczęli grę od środka i już chwilę później byli pod polem karnym rywali, jednak Rogalski zagrał niedokładną piłkę w poprzek pola karnego i goście stracili piłkę.

Pierwszy gwizdek w tym meczu sędziego Szymona Marciniaka. Pogoń rozpoczyna mecz!

Piłkarze obu zespołów wychodzą już na murawę Stadionu Miejskiego. Goście ze Szczecina zagrają dzisiaj w jednolitych, białych strojach, natomiast Śląsk na zielono.

W tej chwili we Wrocławiu mamy temperaturę około -1 stopnia, co na realia całego kraju dzisiaj wcale nie jest tak źle. Oczywiście z upływem minut temperatura będzie nam spadać. Miejmy jednak nadzieję, że piłkarze rozgrzeją stadion we Wrocławiu swoją grą.

Ławka rezerwowych Śląska: Wojciech Pawłowski (Br.), Krzysztof Ostrowski, Krzysztof Danielewicz, Rafał Grodzicki, Konrad Kaczmarek, Juan Calahorro, Kamil Dankowski.

Ławka rezerwowych Pogoni: Dawid Kudła (Br.), Maciej Dąbrowski, Dominik Kun, Jakub Bąk, Michał Walski, Shohei Okuno, Kamil Wojtkowski.

Dzisiejszy pojedynek jest ważny dla obu ekip. Śląsk w przypadku zwycięstwa awansuje na pozycję wicelidera tabeli, natomiast Pogoń, która aktualnie znajduje się na dziewiątym miejscu może wskoczyć do górnej połówki tabeli i mieć naprawdę niewielką stratę punktową do czołówki.

W poprzedniej kolejce Śląsk mimo przewagi przegrał na wyjeździe z Ruchem Chorzów 0:1 po bramce w samej końcówce Grzegorza Kuświka. Natomiast Pogoń przed tygodniem także przegrała, na własnym stadionie z Podbeskidziem Bielsko-Biała 1:2.

Starcie Śląska z Pogonią to przedostatni mecz tej serii gier. Jutro na zakończenie 17. kolejki Legia przy Łazienkowskiej zmierzy się z Cracovią.

Witamy ze Stadionu Miejskiego we Wrocławiu, gdzie już za około pół godziny Śląsk Wrocław podejmie Pogoń Szczecin w ramach 17. kolejki T-Mobile Ekstraklasy! Spotkanie to zapowiada się bardzo ciekawie!