Dopiero ostatni mecz Lecha, ze Śląskiem Wrocław, można sklasyfikować jako dobry występ. Głównie za sprawą Darko Jevticia, który już w drugiej minucie dał prowadzenie swojemu zespołowi, a później jeszcze kilkakrotnie siał popłoch w szeregach defensywnych rywala. Ostatecznie spotkanie zakończyło się remisem 1:1, bo do wyrównania po błędzie Paulusa Arajuuriego doprowadził Mateusz Machaj.