Druga połowa zdecydowanie lepsza w wykonaniu gości. Milan na porażkę w pełni zasłużył, gubił się i grał niedokładnie. Udinese nie zagrało świetnego spotkania, ale wykorzystało kilka błędów gospodarzy i wyszło z tego starcia zwycięsko. Najsłabiej w obydwu zespołach wypadli Kaka, Emanuelson, Mexes (Milan) oraz niewidoczny Allan i niedokładny Badu (Udinese). Pochwalić należy za to Balotellego (Milan) i Muriela (Udinese). Clarence Seedorf doznał pierwszej porażki jako trener Milanu w trzecim spotkaniu. Rozgoryczeni kibice żegnali zespół gwizdani, zaś garstka zziębniętych fanów Udinese wiwatowała na trybunie gości.