Mecz mógł się podobać ze względu na szybkie tempo i twardy futbol. Zabrakło jednak bramek, które dałyby zwycięstwo jednej ze stron. Występ Grzegorza Wojtkowiaka niezły, bez większych błędów w obronie. Sławomir Peszko nie podtrzymał dobrej formy z poprzedniego spotkania i tym razem nie pomógł kolegom w odniesieniu zwycięstwa. Przeciętnie, ale nie możemy odmówić mu ambicji i zaangażowania - nie przeszedł obok meczu obojętnie. Z bezbramkowego remisu zdecydowanie bardziej usatysfakcjonowani wyjadą do Monachium piłkarze gości. W nadchodzącej 12. kolejce zaplecza Bundesligi FC Koeln wyjedzie do Bielefeldu na mecz z Arminią, natomiast TSV 1860 powalczy o punkty z Karlsruher SC. To koniec na dzisiaj, jednak nie koniec z relacjami w środku tygodnia, na które już teraz gorąco zapraszam.