Dziękujemy, że byliście Państwo z nami podczas tej relacji, zapraszamy na kolejne. Miłego dnia!
Sędzia kończy spotkanie, a zatem GKS Tychy kończy swoją przygodę z Pucharem Polski, a Zagłębie Lubin dołącza do Zawiszy, Jagiellonii i Lechii w ćwierćfinale tych rozgrywek.
W samej końcówce piłkę meczową miał Dawid Dzięgielewski, ale po dośrodkowaniu piłki z prawej strony boiska fatalnie przestrzelił.
Niemalże perfekcyjna kontra gości! Po tym jak piłkę stracił GKS Adrian Błąd popędził w pole karne Tyszan, ale jego potężny strzał tylko obił poprzeczkę.
Po wyrzucie autu z prawej strony boiska przez Zagłębie w pole karne Tyszan wpadł Arkadiusz Piech i strzałem w krótki róg chciał pokonać Misztala, ten jednak zachował się bez zarzutów.
Sędzia Tomasz Radkiewicz dolicza trzy minuty do podstawowego czasu gry.
Po fatalnym błędzie obrony Zagłębia przed znakomitą szansą na wyrównanie stanął Paweł Smółka, w sytuacji sam na sam z bramkarzem strzałem z woleja wysoko przeniósł piłkę nad bramką.
Ofensywna postawa GKS-u Tychy mogła się skończyć stratą bramki, ale złe zagrania Adriana Błąda przeciął Mateusz Masternak.
GKS Tychy postawił wszystko na jedną kartę. Gonią wynik coraz większą liczbą zawodników zapędzają się pod pole karne Zagłębia, ale sytuacji bramkowych z tego nie ma.
Mamy ostatnią zmianę w szeregach gospodarzy. Pawła Lisowskiego zastępuje Krzysztof Bizacki. To ostatnia zmiana w tym meczu.
Trener Jan Żurak stawia wszystko na jedną kartę. Adriana Chomiuka Zastępuje Dawid Dzięgielewski.
GOOOOOOOL!!! Po fantastycznym prostopadłym podaniu do piłki doszedł Arkadiusz Piech i strzałem lewą nogą w długi róg bramki dał prowadzenie Zagłębiu!
To mogła być bramka dla GKS-u! Po wrzutce z rzutu wolnego Łukasza Małkowskiego do futbolówki doszedł Paweł Smółka, ale nie skierował piłki do bramki.
Strzał Aleksandra Kwieka z rzutu wolnego powędrował jednak ponad bramką Piotra Misztala.
Świetnie pograli piłką teraz zawodnicy "Miedziowych" na połowie rywala. Całą akcję zakończył jeden z zawodników GKS-u faulując Aleksandra Kwieka tuż przed własnym polem karnym.
Mogło być 1-0 dla Zagłębia Lubin! Po tym jak piłkę w pole karne Tyszan wrzucił David Abwo, jeden z obrońców GKS-u wybił ją przed pole karne, gdzie znalazł się Adrian Błąd i potężnym wolejem chciał pokonać Misztala, ten jednak popisał się znakomitą paradą.
Pierwsza zmiana w drużynie GKS-u Tychy. Schodzącego z boiska Daniela Mąkę zastępuje Marcel Gąsior.
Ostatnia, trzecia zmiana w drużynie Zagłębia Lubin, na boisko w miejsce Michala Papadopulosa melduje się Aleksander Kwiek.
Zakotłowało się teraz pod bramką Zagłębia. Prawą stroną boiska popędził Damian Krajanowski, zagrał w pole karne do Łukasza Małkowskiego, a ten wrzucił piłkę dwukrotnie pod bramkę Gliwy, tam jednak nikt nie potrafił zamknąć akcji.
W szatni Tyszan chyba musiały paść mocne słowa. Drużyna gospodarzy w tej drugiej połowie gra dużo bardziej agresywnie, zdecydowanie i stwarza sobie sytuacje strzeleckie. Jeszcze brakuje wykończenia.
GKS Tychy coraz śmielej zaczyna atakować rywala. Teraz strzałem z dystansu chciał zaskoczyć Daniel Mąka, ale jego uderzenie przeleciało obok słupka bramki Zagłębia.
Piłka dośrodkowywana z rzutu rożnego przez Adriana Błąda przeszła przez całe pole karne, gdzie akcji jednak nie potrafił zamknąć Michal Papadopulos.
Ostro zagrana piłka w pole karne Lubinian przez Łukasza Małkowskiego, ale świetnie interweniuje jednej z graczy Zagłębia wybijając piłkę z światła bramki.
Łukasz Piątek zostaje ukarany żółtą kartką za faul bez piłki. Może być szansa dla gospodarzy na objęcie prowadzenia.
GKS Tychy chciał bardzo szybko odpowiedzieć, po prostopadłym zagraniu do Pawła Smółki, napastnik gospodarzy w czystej pozycji potężnym strzałem przeniósł piłkę nad poprzeczką bramki Gliwy.
Wreszcie Zagłębie przyśpieszyło grę. Po indywidualnej akcji prawą stroną Pawła Oleksego piłka powędrowała w pole karne Tyszan, gdzie uderzał Arkadiusz Piech, ale piłka minęła bramkę Misztala.
Już na samym początku drugiej części gry gospodarze mogli objąć prowadzenie. Po zagraniu piłki z prawej strony boiska w pole karne Zagłębia futbolówkę musiał piąstkować Michał Gliwa i zrobił to bardzo skutecznie.
Sędzia Tomasz Radkiewicz rozpoczyna drugą połowę spotkania.
Mamy także drugą zmianę w zespole gości. Na boisku melduje się Adrian Błąd zmieniając Dordę Cotrę.
Przed rozpoczęciem drugiej połowy na placu gry zameldował się Arkadiusz Piech za Arkadiusza Woźniaka
Sędzia Tomasz Radkiewicz kończy pierwszą połowę meczu w Jaworznie, Zagłębie mimo kilku niezłych szans nadal bezbramkowo remisuje z GKS-em Tychy. Na ciąg dalszy naszej relacji zapraszamy za nieco ponad dziesięć minut.
Łukasz Małkowski zapędził się aż w pole karne gości i mógł nawet zdobyć bramkę, ale w ostatnim momencie został zablokowany przez gracza rywali.
W końcówce tej pierwszej połowy gospodarze nieco przycisnęli rywala. Mamy już drugi rzut rożny z rzędu na połowie Zagłębia.
Złe wybicie piłki z własnego pola karnego przez Michała Gliwę, jednak nie skorzystał z tego Damian Krajanowski, bo jego uderzenie z dystansu dostało zablokowane.
Abwo zmienił się stronami z Cotrą i od razu mogliśmy mieć bramkę. Czarnoskóry zawodnik popędził lewą stroną boiska po czym dograł znakomitą piłkę do Michala Papadoluposa, a ten trafił w słupek bramki Piotra Misztala.
Po początkowych kilkunastu minutach przewagi Zagłębia, teraz powoli oddają inicjatywę rywalom i to Tyszanie zaczynają coraz śmielej zapędzać się na połowę "Miedziowych".
Trochę wieje nudą na boisku. Żaden z zespołów nie potrafi na dłużej utrzymać się przy piłce.
Pierwsza żółta kartka w tym spotkaniu. Za faul na własnej połowie ukarany Bartosz Rymaniak.
Prostopadłe zagranie Ivicy Zunić'a, a którego jednak nie doszedł Adrian Chomiuk.
Mocne wstrzelenie piłki z rzutu wolnego przez Dorde Cotrę w pole karne gospodarzy i z problemami, ale ostatecznie skutecznie interweniował Piotr Misztal.
Po wrzutce z lewej strony boiska Pawła Oleksego do pozycji strzeleckiej doszedł Michal Papadopulos, ale strzał głową Czecha spokojnie wyłapał bramkarz Tyszan.
Po stracie piłki przez graczy Lubina na własnej połowie zrobiło się groźnie w ich polu karnym, ale najpierw niedokładnie zagrywał Damian Krajanowski, a potem wrzutkę z rzutu rożnego wybili obrońcy "Miedziowych".
Grę prowadzi zespół z Lubina, jednak niedokładne podanie w końcowych fazach akcji powodują, iż nie obserwujemy podbramkowych sytuacji.
Po dośrodkowaniu z rzutu wolnego dla gospodarzy głową uderzał Mariusz Masternak, jednak nie zagroził on bramce Zagłębia.
Przy linii bocznej bardzo ekspresyjnie reaguje trener Tyszan - Jan Żurek. Natomiast Orest Lenczyk spokojnie siedzi na ławce rezerwowych.
Tyska drużyna znakomicie wyszła spod pressingu założonego przez gości po czym Damian Krajanowski zdecydował się na strzał z dystansu, który jednak w żaden sposób nie zagroził bramce Michała Gliwy.
GKS ogranicza się na razie jedynie do wybijania dalekich piłek na Pawła Smółkę, który jednak jest bardzo osamotniony.
Na boisku leży Micha Papadopulos, sędzia na moment przerwał grę, ale już wróciliśmy do gry.
Goście wyraźnie przewyższają swoich rywali kulturą gry, jednak jak do tej pory poza jedną groźną akcję nic szczególnego z tego nie wynika.
Znakomita szansa dla "Miedziowych" na objęcie prowadzenia. Po tym jak piłka została umieszczona w polu karnym gospodarzy, źle interweniował Piotr Misztal, ale nie potrafił z tego skorzystać Woźniak i do bramki, w której stało tylko dwóch obrońców GKS-u nie trafił.
Pierwsza ciekawa akcja Tyszan, po prostopadłym podaniu Ivicy Zunić'a do piłki doszedł Paweł Smółka, ale nie zdołał oddać strzału.
Pierwsze zagranie w pole karne gospodarzy, piłki jednak nie przyjął Arkadiusz Woźniak i od bramki może rozpocząć Piotr Misztal
Gracze z Lubina dość spokojnie zaczęli spotkanie, rozgrywają piłkę na połowie rywala.
Spotkanie rozpoczynają zawodnicy Zagłębia Lubin, liczymy na dobre spotkanie.
Obje drużyny wychodzą już na plac gry. Zagłębie będzie dzisiaj grało w białych strojach, natomiast Tyszanie w czerwonych kostiumach.
W drużynie z Tychów natomiast trzy zmiany. Dzisiaj nie grają Marcel Gąsior, Damian Szczęsny, oraz Dawid Dzięgielewski, a w ich miejsce trener GKS-u Do gry desygnuje dzisiaj Pawła Lisowskiego, Daniela Mąkę i Adrian Chomiuk.
W drużynie Zagłębia dwie zmiany w składzie w porównaniu do ostatniego meczu w lidze. Paweł Oleksy w miejsce Pavla Vidanova, oraz Arkadiusz Woźniak w miejsce Arkadiusza Piecha.
Ławka rezerwowych Zagłębia Lubin: Tomasz Ptak, Aleksander Kwiek, Sebastian Borecki, Arkadiusz Piech, Adrian Błąd, Deniss Rakels, Robert Jeż.
Ławka rezerwowych GKS Tychy: Marek Igaz, Marcel Gąsior, Krzysztof Bizacki, Damian Szczęsny, Dawid Dzięgielewski, Patrick Carnota, Bartosz Flis.
Oba zespoły przystępują do tego spotkania w dobrych nastrojach. W miniony weekend GKS Tychy zanotował drugie zwycięstwo z rzędu wygrywając na wyjeździe z Flotą Świnoujście 1-0, natomiast Zagłębie Lubin w meczu na Dialog Arenie pokonało Widzew Łódź 3-1.
Na niebie mamy bezchmurne, słoneczne niebo, mimo końcówki października to pogoda niczym w lecie, co zapewne będzie sprzyjać dobrej grze w piłkę.
Już dzisiaj o godzinie 13:00 na Stadionie Miejskim w Jaworznie zostanie rozegrane czwarte spotkanie 1/8 finałów Pucharu Polski pomiędzy pierwszoligowym GKS-em Tychy, a ekstraklasowym Zagłębiem Lubin.