Koniec spotkania! Molde FK-Legia Warszawa 1:1. Mimo niezbyt dobrej gry (szczególnie w pierwszej połowie) mistrzowie Polski notują cenny wyjazdowy remis w meczu z rywalem ze Skandynawii i to oni są bliżej awansu do czwartej, decydującej rundy w kwalifikacjach Ligi Mistrzów. Już teraz zapraszamy na relację live z meczu rewanżowego,który odbędzie się 7 sierpnia. Za wspólnie spędzony czas dziękuje Michał Kopciński.
Żółta kartka dla Radovicia za symulowanie.
Groźne uderzenie z rzutu wolnego gracza Molde i z wielkim trudem broni Kuciak! Ale było groźnie!
Ostatnia zmiana gospodarzy. Hoseth wchodzi, Ekpo wędruje na ławkę rezerwowych.
Grając w przewadze Legia gra bardzo mądrze. Stara się spokojnie rozgrywać piłkę wiedząc, że wyjazdowy remis też jest dobrym rezultatem i nie ma sensu ryzykować nadziania się na kontrę rywala.
Żyro pojawia się na boisku zmieniając Koseckiego.
Uderzenie na wiwat Brzyskiego.Dystans był spory (30 metrów),a wykonanie niezbyt dobre.
Mimo, iż nie jest to najlepsze spotkanie w wykonaniu mistrzów Polski, to nadarza się szansa,by już przed rewanżem zrobić wielki krok w stronę ostatniej rundy eliminacji wygrywając ten mecz.
Żółta kartka dla Ekpo. Gospodarzom puszczają nerwy.
... a Tripić zmienia Mostroma.
2 zmiany w szeregach gospodarzy. Hoiland pojawia się na boisku w miejsce Bergeta...
Druga żółta, a w konsekwencji czerwona kartka dla Gulbrandsena za niesportowe zachowanie. Legia będzie grała w przewadze!
Niezdecydowanie obrońców Legii w polu karnym- Kuciak musiał włączyć się w akcję defensywną i pewnym chwytem zapobiec stracie.
beikus- pierwsza połowa wyraźnie dla Norwegów- Legia była zespołem dwie klasy słabszym. W drugiej również więcej z gry ma Molde,ale mistrz Polski gra już wyraźnie lepiej. Strzelona bramka powinna uspokoić grę legionistów.
Precyzyjne dośrodkowanie Brzyskiego na 5.metr, gdzie niepilnowany stał Dwaliszwili. Piłka po uderzeniu głową Gruzina ląduje w siatce. Mamy remis.
Gooooooooooooool! Dwaliszwili!
Dobre prostopadłe podanie Radovicia do wbiegającego w pole karne Ojaamy. Uderzenie Estończyka z lewej nogi niecelne- piłka przechodzi niewiele ponad poprzeczką bramki strzeżonej przez Nylanda.
Dobry drybling Bereszyńskiego w polu karnym i próba strzału- ta niestety zablokowana.
I mogło być 2:0.Fantastyczne podanie do Gulbrandsena, który minął Kuciaka i z ostrego kąta uderzył piłkę. Ta trafiła w boczną siatkę.
Polak- nie wiem. Może podpadł czymś kibicom podczas tego meczu:)
Żółta kartka dla Rindaroya.
Bramkarz Legii ponownie ratuje Legię. Kapitalne prostopadłe podanie do Gulbrandsena i tylko odważnemu wyjściu słowackiego bramkarza można zawdzięczać to, że na tablicy wyników jest nadal 1:0.
Dobra, dynamiczna akcja lewą stroną pola karnego Koseckiego zakończona nieudanym dośrodkowaniem. Legia gra odważniej niż przed przerwą.
Rajd Radovicia zakończony niecelnym strzałem. To chyba nie było najlepsze rozwiązanie- dużo lepiej ustawiony był Ojamaa.
Pierwsza ofensywna akcja Ojaamy nieudana- mimo to widać, iż Estończyk ma chęć do gry. Oby przyniosło to wymierne korzyści.
Wybicie głową Jodłowca przed pole karne i równie mocny, co niecelny strzał jednego z Norwegów. Od bramki Kuciak.
Z jedną zmianą przystępują do tej połowy mistrzowie Polski. Za Saganowskiego zagra Ojamaa.
Zaczynamy drugie 45 minut.
Koniec I połowy. Molde-Legia 1:0. Norwegowie prowadzą w pełni zasłużenie i podopieczni Jana Urbana powinni się cieszyć,że wynik nie jest dużo bardziej niekorzystny. O grze naszej drużyny ciężko powiedzieć coś pozytywnego. Znajdźmy jednak jakieś światełko w tunelu. Ciężko zagrać drugie tak słabe 45 minut :) Wracamy za 15 minut.
I znów bardzo groźny strzał. Kuciak z trudem broni uderzenie Gulbrandsena.
Piłka po strzale Koseckiego trafia w Dwaliszwilego. Szansa zaprzepaszczona.
Po dośrodkowaniu z rogu boiska piłka trafia do Forrena. Jego strzał jest jednak niecelny. Znów było bardzo groźnie.
Po błędzie Furmana Molde wyszło z kontrą 3 na 2 zakończoną strzałem Bergeta. Z trudem paruje na rzut rożny Kuciak.
Pierwszy celny strzał Legii w tym spotkaniu.Po kilkudziesięciometrowym rajdzie Vrdoljaka piłka trafia do Bereszyńskiego- ten uderza precyzyjnie, lecz zdecydowanie zbyt słabo.
Ciężko powiedzieć cokolwiek dobrego o grze Legii. Nieliczne dośrodkowania z bocznych sektorów boiska to za mało, by zagrozić rywalowi.
Bereszyński nie radzi sobie grając pod presją. Teraz zgubił piłkę naciskany przez zdobywcę bramki.
Fatalna gra defensywna mistrza Polski. Chima Chukwu zaczął swoją akcję w pobliżu narożnika boiska, po czym minął w dziecinny sposób trzech zawodników i pewnym strzałem pokonał Kuciaka. Jeśli tak dalej będzie wyglądała gra Legii,to już dziś będziemy mogli pożegnać się z rozgrywkami Ligi Mistrzów na kolejny rok.
Gol dla Molde! Chima Chukwu!
Pierwsze uderzenie w wykonaniu legionistów. O próbie Dwaliszwiliego warto jednak jak najszybciej zapomnieć.
Kolejna szansa dla Norwegów. Tym razem dobre podanie ze skrzydła do Mostroma. Ten zwlekał z uderzeniem i tylko dzięki temu jeden z obrońców zdążył z interwencją.
Kartka dla Gulbrandsena za faul na Dosie Juniorze.
Gulbrandsen sam na sam z Kuciakiem. Bramkarz Legii skrócił kąt, Norweg uderza obok bramki. Bardzo źle wygląda gra mistrza Polski.
Kontra dla Legii zaprzepaszczona. Kosecki podawał na drugą stronę boiska do Radovicia, który jednak nie ruszył się do piłki.Ta wyszła na aut.
Żółta kartka dla Bereszyńskiego za pociąganie za koszulkę przeciwnika.
Dosa Junior przegrał pojedynek biegowy z Linnesem, który padł w polu karnym. Gwizdek sędziego jednak milczy- nie będzie "jedenastki".
Gulbrandsen popędził sam na bramkę po otrzymaniu dobrego podania od kolegi z zespołu. Okazuje się jednak, że był na spalonym.
Ciężko dojść do pola karnego rywala zawodnikom Legii. Skandynawowie bardzo dobrze się ustawiają, nie pozwalają rywalom na rozwinięcie skrzydeł.
Było groźnie. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego z pierwszej piłki uderzał Forren. Do bramki dla Molde zabrakło centymetrów.
Sporo niedokładności, niecelnych podań w wykonaniu legionistów. Szybko tracą piłkę i pozwalają na jej rozgrywanie rywalom.
Próba strzału z 25 metrów Bergeta bardzo nieudana. Od bramki rozpocznie Kuciak.
Mogło być groźnie. Hestad starał się dogrywać do niepilnowanego Chima Chukwu- podanie było jednak zbyt mocne.
Dobry pressing Norwegów- pod jego wpływem Dosa Junior wybija piłkę na aut na wysokości własnego pola karnego.
Pierwszy korner dla Molde. Jodłowiec wybija piłkę spod nóg Bergeta.
Pierwsza akcja w wykonaniu gospodarzy. Ekpo uderzał dwukrotnie, za pierwszym razem jego strzał był zablokowany,druga próba przeszła obok słupka.
Zaczynamy!
Rezerwowi Legii: Skaba, Cichocki, Wawrzyniak, Ojamaa, Helio Pinto, Mikita, Żyro
Obie jedenastki są już na murawie boiska wraz z obsadą sędziowską, której przewodniczyć będzie Grek Anastasios Kakos. Za chwilę początek spotkania.
Nie sugerujemy się tym, że polska liga wystartowała niedawno, a norweska jest już w połowie sezonu. Dla obu drużyn Liga Mistrzów to coś zupełnie innego, najważniejsze rozgrywki. Myślę, że nasze drużyny są na podobnym poziomie
- takie słowa przed dzisiejszym pojedynkiem wypowiedział trener Legii, Jan Urban. Miejmy nadzieję,że nieznacznie pomylił i różnica w poziomie będzie widoczna.
Mistrz Polski ma kim postraszyć, ale swojego "asa w rękawie" mają też Norwegowie. Mowa tu o napastniku Molde, Danielu Chima Chukwu, który wsławił się w zeszłym sezonie strzeleniem dwóch bramek w Lidze Europejskiej niemieckiemu VFB Stuttgart
Zapraszamy do przeczytania zapowiedzi tego spotkania.
Kibiców Legii z całą pewnością może martwić absencja Michała Kucharczyka, który wypadł ze składu z powodu kontuzji. To strata tym większa, że Kucharczyk przed urazem prezentował się znakomicie.
W dużo gorszej sytuacji są (jeszcze obecni) mistrzowie Norwegii. Molde zajmuje po 17. kolejkach dopiero 13. miejsce i ma zaledwie jeden punkt przewagi nad miejscem "zapewniającym" baraż o utrzymanie w najwyższej klasie rozgrywkowej swojego kraju.
Za faworyta spotkania uznaje się Polaków. Legia imponująco rozpoczęła nowy sezon T-Mobile Ekstraklasy. 2 pewne zwycięstwa (5:1 z Widzewem u siebie i 3:0 na wyjeździe z Pogonią) pokazują, że podopieczni Jana Urbana są bardzo dobrze przygotowani do gry.
Skandynawska drużyna prowadzona przez byłą gwiazdę Manchesteru United, Ole Gunnara Solskjaera, również ma za sobą jedną fazę kwalifikacji do Ligi Mistrzów. Okazała się ona lepsza w rywalizacji z irlandzkim Sligo Rovers (1:0 i 2:0).
Warszawianie są bojowo nastawieni do tej potyczki. Mecze z walijskim The New Saints (3:1 i 1:0) w poprzedniej fazie eliminacji to już historia. Następny etap w drodze do piłkarskiego raju to spotkania z mistrzem Norwegii.
Ostatnim polskim zespołem piłkarskim, który zagrał w Champions League był Widzew Łódź w sezonie1996/1997. Od tego czasu czekamy na reprezentanta naszego kraju w tych prestiżowych rozgrywkach. W tym roku szanse na to ma Legia Warszawa. By tego dokonać, musi przejść jeszcze dwie rundy eliminacji. Już za trzy kwadranse legioniści rozegrają pierwsze spotkanie dwumeczu z norweskim Molde. Na relację live zaprasza Michał Kopciński.