Za uwagę serdecznie dziękuje Anna Dziedzic. Zapraszam na kolejne relacje meczów rozgrywanych przy Oleskiej 51!

Gwizdek arbitra i mamy koniec meczu! Kilkadziesiąt sekund wcześniej kolejną nietrafioną decyzją kibicom naraził się sędzia odgwizdując niezasłużony wolny dla Warty. Spotkanie kończy się wynikiem 1:1, mamy jednak wrażenie, że gospodarze prezentowali się nieco lepiej. Pochwała należy się Dawidowi Tomankowi, który był naszym zdaniem najlepszym zawodnikiem drugiej połowy.

Ładną okazję miała Odra, Skrzypczak niedokładnie podał do Kocura.

Arbiter dolicza 3 minuty do regulaminowego czasu gry.

Kocot ukarany kartką za faul na Tomanku.

Seria rożnych. Tym razem szansę na gola mogła zapewnić sobie Odra. Tomanek po raz kolejny próbował oddać strzał na bramkę, stanęło na niczym.

Korner dla Warty. Kilka sekund później kolejny, piłka jednak zostaje wybita i mamy okazję oglądać kolejny rajd Tomanka.

Krysian za Deję.

Mamy wątpliwości czy karny dla Warty podyktowany został słusznie. Sytuację potrafili jednak wykorzystać goście, mamy więc 1:1, co zapewne przyczyni się do podniesienia temperatury spotkania.

GOOOOOOL dla Warty! Z karnego Marciniak, który wyrównuje wynik.

Faul na Piceluku.

Korner dla Odry, z którego udało się zawodnikom Odry stworzyć jedynie trochę zamieszania w polu karnym Warty.

Boisko opuszcza oklaskiwany właśnie Grzegorz Rasiak, zastąpi go Karol Gregorek.

Wolny za Krawca.

Warta, która kreowana była na faworyta spotkania, dziś nie zachwyca. Niewidoczny Rasiak, w którym kibice z Poznania pokładali największe nadzieje. Przed nami jeszcze kilkanaście minut meczu, być może to zmobilizuje gości do lepszej gry.

Tomanek jest dziś wyraźnie w gazie, już po raz kolejny zagraża Warcie, tym razem ładnie podał piłkę Kocurowi, któremu nie wyszło uderzenie głową.

Skrzypczak nie popisał się podczas wybijania z wolnego.

Salwę oklasków po ładnej obronie zebrał Danowski. Chwilę później gra przenosi się na drugą stronę boiska. Strzelać próbował Tomanek, bez większego trudu broni jednak Lis.

Druga zmiana w Warcie. Boisko opuszcza Wróblewski, wchodzi Piceluk.

Mało brakowało,a mielibyśmy remis! Ciarkowski tuż nad poprzeczką.

Rzut wolny dla Warty po faulu na Ciarkowskim.

Wreszcie coś zaczyna się dziać. Szansę na zmianę wyniku miał Tomanek, kilkanaście sekund później kontrował Nowak. Obie akcje były nieudolne, ale wyraźnie wpłynęło to na jakość widowiska, piłkarze jakby nieco się rozruszali.

Mamy pierwszą zmianę w drużynie Warty. Pogonowski zastąpi Bartkowiaka.

Odra widocznie zwolniła tempo gry w porównaniu z tym, co prezentowała w pierwszej połowie. Warciarze również nie zachwycają.

Rasiak i Kocot wymienili dwa podania nieopodal bramki Danowskiego, ale nie byli w stanie skleić akcji, która mogłaby zmusić golkipera Odry do interwencji.

Groźnie pod bramką gości, sędzia uznaje jednak, że Wawrzyniak był na spalonym.

Już od pierwszej minuty od wejścia na boisko widać zaangażowanie Tomanka, który przedostał się z piłką pod pole karne Warty.

Tomanek za Drąga.

Witamy po przerwie! Od samego początku drugiej połowy spotkania za Drąga grać będzie Tomanek.

Koniec pierwszej połowy! Jak dotąd Odra radzi sobie wyraźnie lepiej, co ma odzwierciedlenie w wyniku 1:0.

Sędzia dolicza minutę.

I znów piękny popis duetu Skrzypczak - Kocur. Historia lubi się powtarzać, bowiem znowu na bramkę próbował uderzać Kocur.

Odra nie odpuszcza swoim przeciwnikom! Skrzypczak podał do Kocura, który skierował piłkę zaledwie metr od bramki Lisa.

Należy pochwalić Mateusza Krawca, który w dzisiejszym spotkaniu radzi sobie bardzo dobrze. Jest póki co najbardziej widocznym zawodnikiem gospodarzy,

Krawiec miał okazję zwiększyć przewagę na 2:0, uderzył jednak zbyt lekko, pozwalając golkiperowi Warty na bezproblemową interwencję.

Wawrzyniak popisał się ładnym przejęciem piłki, którą wybija w pole karne przeciwnika.

Bartkowiak ukarany żółtą kartką.

Po dośrodkowaniu Krawca, Deja uderza głową, nie udało mu się jednak zaskoczyć Lisa.

Ciarkowski z Wróblewskim próbowali przedrzeć się przez obronę Odry, piłkę zgrabnie przejmuje Glanowski.

Skrzypczak oddał długi, niecelny strzał na bramkę, po czym gra przenosi się na drugą stronę boiska i Warta ma okazję na kontrę, za sprawą Kocota, który jednak nie wykorzystał szansy.

Gra przenosi się pod pole karne Odry. W zamieszaniu przy linii faulowany Krawiec.

GOOOOOOL! Pięknym golem z główki popisał się napastnik drużyny gospodarzy Marcin Kocur.

Nowak ładnie poczyna sobie w polu karnym, jego strzał zostaje wybity przez Danowskiego.

Wawrzyniak oddał strzał na bramkę Lisa, jednak bramkarz wybija na rzut rożny.

Zawodnicy nie zapewniają nam dziś zbyt wiele emocji. Z trybun można usłyszeć rozmowy na temat niewidzianej jeszcze dziś Pani prezes Łukomskiej oraz popularnego Grzegorza Rasiaka.

Żółta karta dla Krawca za niesportowe zachowanie.

Skrzypczak z Glanowskim próbowali skleić jakąś akcję, mimo starań bezskutecznie,

Jasiński pokłada się w polu karnym, najwidoczniej potrzebuje pomocy medycznej. Sędzie nie dyktuje jednak karnego, mamy wrażenie, że Jasiński symuluje.

Z sektora opolskich kibiców dociera głośny doping, goście grają dziś bez publiczności, poznańscy kibice nie dotarli dziś do Opola.

Bartkowiak dotarł z piłką pod pole karne przeciwnika, podał do kolegi, który przestrzelił. Póki co gra obu zespołów jest dość niemrawa.

Przy piłce Odra, Michniewicz z Drągiem urządzili sobie gierkę w środku pola.

Od początku karty rozdaje Warta, która w krótkim czasie zapewniła sobie wolny i korner, którymi jednak nie udało się poważnie zagrozić gospodarzom.

Gwizdek sędziego Mularczyka i zaczynamy spotkanie!

Zawodnicy rozgrzewają się już na płycie boiska, a tymczasem podam składy rezerw. Odra: Kosut, Lalko, Łoziński, Krysian, Tomanek, Sobczyński, Wolny. Warta: Beser, Gregorek, Czerniejewicz, Piceluk, Pogonowski, Maruniak, Onsorge.

Docierały do nas sygnały, że zainteresowanie meczem jest bardzo duże, póki co jednak sektor gości świeci pustkami, natomiast frekwencję opolskich kibiców można określić jako średnią.

Dobry wieczór! Witamy na meczu 14. kolejki drugiej ligi zachodniej, w którym Odra Opole podejmować będzie na własnym podwórku lidera tabeli Wartę Poznań.