Dzisiejsze spotkanie jest bardzo prestiżowe, a najlepiej oddaje to ubiór trenera Konwińskiego - nie wskoczył jak zwykle w klubowy dres, ale założył koszulę i marynarkę. Trener gości jest bardzo spokojny. Piłkarze stoją już przed budynkiem klubowym, a trener znajduje się przed ławką rezerwowych. Chodzi od końca do końca ławki i snuje jakieś przemyślenia.