Pierwsze trzy kwadranse za nami. Wyrównane spotkanie, a skuteczniejszy jest Dolcan. Większe zagrożenie stwarzał prawą stroną, gdzie na zmiany szarpali Grzegorz Piesio i Damian Świerblewski. Jakim zawodnikiem w talii Roberta Podolińskiego jest Dariusz Zjawiński, wszyscy wiemy. Bezcennym. Gdyby nie on, to bilans bramkowy (a przede wszystkim punktowy) byłby mizerny). Goście próbowali "odgryzać się ząbczanom", ale bez powodzenia. Co gorsza, całą drugą połowę będą grać w osłabieniu.