Druga połowa była ciekawsza tylko pod względem większej ilości bramek. Freiburg grał konsekwentnie (i chaotycznie), a to wystarczyło by pokonać Werder. Występ Obraniaka lepiej pozostawić bez komentarza. Za wspólnie spędzony czas dziękuje Państwu Tomasz Górski i zapraszam na kolejne relacje NA ŻYWO w Ekstraklasa.net
KONIEC SPOTKANIA Freiburg zdobywa cenne zwycięstwo z Werderem w meczu o sześć punktów przerywając serie bremeńczyków.
Atak pozycyjny Werderu przed polem karnym Freiburga. Na przebój poszedł Caldirola, bez powodzenia. Baumann wznawia grę z "piątki".
Michael Weiner dolicza dwie minuty.
Gunter wchodzi za Guede. Ostatnia zmiana (taktyczna) w ekipie gospodarzy.
Krmas strzela głową z pięciu metrów nad poprzeczką!
Kontra Freiburga i uderzenie Zulechnera w ostatniej chwili został zablokowany. Ostatecznie gospodarze zyskali rzut rożny.
Ostre wejście Mujdzy w przeciwnika odgwizdane jako faul. Tym razem bez konsekwencji kartkowej.
Lukimyia-Mulongoti z pominięciem drugiej linii posyła daleką piłkę do Junuzovicia. Ta po koźle wychodzi poza linię końcową.
Schmid wywalczył rzut rożny i sam postanowił go wybić. Centra dobra i Wolf z lekką dozą niepewności piąstkuje poza pole karne.
Zulechner wchodzi za Mehmediego.
Ostatnia zmiana w Werderze. Elia zmienia Bargfrede. Nieudany jubileuszowy mecz w Bundeslidze pomocnika Werderu.
Nils Petersen trafia do pustej bramki:
Petersen na spalonym. Minimalnym, ale jednak.
Słuszna zmiana we Freiburgu - Klaus ma na koncie żółtą i kartkę i trener nie chciał ryzykować gry w osłabieniu. Za strzelca drugiej bramki wprowadza Kerka.
Hunt poza asystą dopisuje na swoje konto żółtą kartkę.
Futbolówka po zagraniu Schmida z lewego skrzydła nie znajduje adresata w polu karnym. Akcja spaliła na panewce.
Fatalny błąd w wyprowadzaniu piłki od własnego pola karnego popełnia defensywa Freiburga. Piłkę przejął Hunt, który wbiegł w "16" i w sytuacji sam na sam z bramkarzem podaje do niepilnowanego Petersena. Ten strzela celnie na pustą bramkę z ok. 12 metrów.
PIŁKA W SIATCE, NILS PETERSEN
Guede minimalnie chybia! Strzela głową obok słupka!
Admir Mehmedi dobijający(?) Werder
Klaus popędził na bramkę Werderu i pada w polu karnym! Gwizdek sędziego i... żółta kartka dla niego za próbę wymuszenia "jedenastki"!
... a za (bezbarwnego) Obraniaka na murawie melduje się Gebre Selassie.
Podwójna zmiana w Werderze: najpierw za Franco Di Santo wchodzi Nils Petersen...
Kibice Freiburga powoli świętują kolejne trzy punkty (nie za wcześnie?) Chociaż słaba dyspozycja Werderu nie daje szans na odwrócenie losów spotkania.
Tu jeszcze gol Felixa Klausa...
Co wyrabia defensywa Werderu? Najpierw biernie przyglądała się Klausowi, który wreszcie zdecydował się na strzał z 18 metrów. Piłka odbiła się od Caldiroli i poturlała się pod nogi Mehmediego, który wykorzystał okazję strzelając obok bezradnego Wolfa.
KNOCK-OUT, ADMIR MEHMEDI
Prostopadłe podanie do wychodzącego sam na sam z bramkarzem Guede, ale szybszy od niego był jednak Wolf.
Jak teraz prezentuje się tabela? Freiburg skoczył na czternastą lokatę spychając (czternaste) HSV i (piętnastą) Norymbergę "piętro niżej. 25 punktów daje "oczko" straty do trzynastego Eintrachtu Frankfurt i cztery do Werderu.
Indywidualna akcja lewą stroną Mehmediego, który zagrał na piąty metr do Klausa, a ten z miejsca strzelił tuż przy słupku.
GOL, FELIX KLAUS!!!
kartkę to wyłapał Bargfrede, panie redaktorze. Faktycznie, choć na początku pokazywali na grafice obrońcę Werderu. Gratuluję czujności
Obraniak centruje w pole karne z rzutu rożnego, ale nikt nie doszedł do podania. Nie pierwszy raz w tym meczu...
Czujność Wolfa nie pozwoliła na stratę drugiego gola! Klaus centruje z rzutu wolnego i piłka po odbiciu od murawy zmierzała do bramki tuż przy słupku. Wolf wyciągnął się jak struna i wybił piłkę na aut!
I Freiburg zaczyna drugą odsłonę.
Wracamy na Mage Solar Stadion. Obie drużyny przystępują do niej bez zmian. My możemy liczyć na lepszą grę.
Chaotyczna gra obu drużyn, ale skuteczniejszy dzięki niej jest Freiburg. Pinball w polu karnym poprzedzający bramkę Schustera często zdarza się w spotkaniach juniorów/trampkarzy, a nie profesjonalistów (i w tak czołowej lidze). Obraniak pokazał się w 2-3 akcjach, ale – złośliwie pisząc – większe wrażenie robi kok niż gra. Może po przerwie będzie lepiej? Przekonamy się niedługo.
Michael Weiner, po doliczeniu minuty, kończy pierwszą połowę. SC Freiburg po pięknym golu Juliana Schustera prowadzi z Werderem Brema.
Odpowiedź Werderu i Di Santo po otrzymaniu piłki w polu karnym od Junuzovicia strzela z półobrotu w boczną siatkę!
Składna akcja gospodarzy zniweczona fatalnym uderzeniem z 20 metrów Daridy. Piłka trafia w siatkę... rozciągniętą za bramkę Wolfa.
Guede strzela z 10 metrów z woleja i piłkę ofiarnie blokuje Caldirola!
Di Santo jest skutecznie odcinany od podań. Po chwili Guede sfaulował Lukimyię-Mulongotiego. Naturalizowany reprezentant Słowacji jest zszokowany interpretacją tej sytuacji przez sędziego na jego niekorzyść.
Werder bije głową w mur, a Freiburg wybija piłkę na uwolnienie. "I tak znowu, i znowu..." - jak w pewnej reklamie baterii.
Fatalne dośrodkowanie Junuzovicia z narożnika boiska.
NIEOFICJALNIE: Na Mage Solar Stadion wszystkie miejsca są zajęte, czyli 24 000 kibiców ogląda to spotkanie.
Dwójkowa akcja Caldiroli z Huntem na lewej stronie i wmieszał się w to Mujdza, który wślizgiem wybił piłę na aut. Po chwili płaskie zagranie Obraniaka w pole karne zostało wybite poza linię końcową. Korner dla Werderu.
Obraniak zbyt ostro, zdaniem arbitra, powalczył o piłkę z Sorgiem.
Ataki Werderu przypominają bicie głową w mur. Osamotniony Di Santo nie ma szans z 2-3 obrońcami Freiburga.
Żółta kartka dla Bargfrede za faul. Chyba nie tak chciał się wpisać do protokołu sędziowskiego w swoim jubileuszowym spotkaniu...
A oto piękny gol Juliana Schustera
Tym razem Klaus sponiewierał Caldirolę. Rzut wolny z lewej strony i piłkę po centrze pewnie łapie Baumann.
Werder w komplecie - Caldirola może kontynuować grę.
Caldirola w walce o górną piłkę z Mujdzą mocno ucierpiał i nie podnosi się z murawy. Arbiter przerwał na moment spotkanie by medycy mogli zobaczyć czy z Włochem wszystko w porządku.
Gospodarze idą za ciosem i wywalczyli aut na wysokości pola karnego Werderu. Wyrzut w stylu Tomasza Hajty w "16" i Sebastian Prodl dalekim wybiciem wyjaśnia sytuację.
Guede złapany na spalonym.
Akcja Obraniaka, który bardziej imponuje... samurajskim kokiem, niż aktywnością na boisku. Jego zagranie w pole karne nie znalazło adresata.
Przechwyt na środku boiska i kontra gospodarzy. Chociaż została ona przerwana w polu karnym Werderu, to wybita piłka trafia na 25. metr do Schustera, który kapitalnie uderzył. Wolf bez szans
JULIAN SCHUSTER, CO ZA GOL!!!
Kontra gospodarzy przynosi rzut wolny 25 metrów od bramki Werderu. Schuster trafia jednak w mur.
Makiadi z drugiej linii wbiegał w pole po dośrodkowania, ale było ono za mocne i piłkę łapie Baumann.
Indywidualna akcja Hunta, który po przejęciu piłki w środka pola popędził na bramkę gospodarzy. Chociaż został wzięty w kleszcze przez dwóch rywali, to zdołał podać na lewą stronę do Caldiroli, który niedokładnie zacentrował w pole karne do Di Santo.
Mehmedi po dobrej "wystawce" od Guede strzela z 18 metrów wysoko nad bramką Wolfa.
Starcie Di Santo z Mujdzą odgwizdane przez sędziego na korzyść Freiburga. Argentyńczyk za bardzo rozpychał się łokciami.
Di Santo w roli prawoskrzydłowego. Bez problemu ograł Sorga, ale jego dośrodkowanie było bardzo dalekie od ideału.
Mujdza centruje, ale obrona Werderu wybiciem piłki zażegnuje niebezpieczeństwo. Ale na moment, bo gospodarze mają korner.
Ostre wejście Makiadiego w nogi Schustera i już wydawało się, że za to zagranie reprezentant DR Kongo dostanie żółtą kartkę. Michael Weiner tylko ostrzegł piłkarza Werderu.
Aaron Hunt wygrał losowanie i Werder rozpoczyna spotkanie!
I jeszcze przed rozpoczęciem spotkania rzut oka na tabelę: Werder dzięki pięciu spotkaniom bez porażki, w których zdobył 8 punktów jest dwunasty. Podopieczni Robina Dutta zgromadzili 29 punktów i mają tyle samo co wyżej w tabeli Hannover 96 i Hoffenheim. Z kolei Freiburg (22 pkt) jest szesnasty, czyli miejscu dającym grę w barażach. Ma punkt straty do Nurnberg i HSV, ale i punkt przewagi nad przedostatnim VfB Stuttgart.
Warto też spojrzeć na statystyki, które nie są przychylne dla gospodarzy dzisiejszego spotkania. Nie potrafili oni bowiem wygrać u siebie z Werderem od... 13 lat! Ostatnie sześć gier we Freiburgu kończyły się pięcioma porażkami i jednym remisem. Kiedy więc było zwycięstwo? 28 lipca 2001 roku.
Robin Dutt: SC Freiburg zdecydowanie zwrócił na siebie uwagę po wygranej 4:1 we Frankfurcie. Zawodnicy dużo biegają i są niebezpieczni ponieważ walczą o utrzymanie. Mimo tego faktu zachowują spokój i z tego czerpią siłę. Jeżeli nie dajesz z siebie wszystkiego, to z Freiburgiem nie dostaniesz szansy. Spodziewam się więc intensywnego spotkania w wykonaniu obu stron.
Jak już wcześniej wspomniałem, ten mecz jest szczególny dla Cedrika Makiadiego. Jednak nie tylko dla niego – Philipp Bargfrede rozegra dzisiaj swój setny mecz na boiskach Bundesligi. Wczoraj Bargfrede przedłużył kontrakt z Werderem na kolejne 3 lata.
Znacznie mniejszy ból głowy ma trener Werderu. Ma do dyspozycji wszystkich zawodników poza Santiago Garcíą, który jest kontuzjowany.
Nieobecni w zespole gospodarzy to: Sebastian Freis, Václav Pilař, Nicolas Höfler (wszyscy kontuzje) oraz Gelson Fernandes (zawieszenie).
Na ławce rezerwowych Biało-Zielonych znalazł się niespodziewanie Nils Petersen, który jest najlepszym strzelcem zespołu (5 bramek). W jego miejsce - przy czym lekko zmienionym ustawieniu personalnych i taktycznym) Robin Dutt "wstawił" Cedrika Makiadiego, do niedawna zawodnika... SC Freiburg. Na ławce rezerwowych na próżno szukać Martina Kobylanskiego.
Rezerwowi Werderu Brema: 28. L. Aycicek, 11. E. Elia, 8. C. Fritz, 23. Gebre Selassie, 18. F. Kross, 1. S. Mielitz (BR), 24. N. Petersen.
Znamy już wyjściowe "jedenastki" obu drużyn. Kogo obaj trenerzy mają do dyspozycji? Rezerwowi SC Freiburg: 20. F. Coquelin, 30. C. Günter, 41. I. Höhn, 37. S. Kerk, 21. A. Schwolow (BR), 50. C. Stanko, 15. P. Zulechner.
Relację NA ŻYWO z tego spotkania poprowadzi dla Państwa Tomasz Górski.
Inauguracja 26. kolejki niemieckiej Bundesligi przypada na Mage Solar Stadion, na którym za równo pół godziny walczący o oddech (czyt. zapewnienie utrzymania) SC Freiburg podejmie Werder Brema, który w ostatnich tygodniach zaczerpnął dużo świeżego powietrza.