Do mistrzostwa droga jest daleka. W sobotę nie będziemy nikogo koronować, ani pognębiać. Inna sprawa, że nie dopuszczamy do siebie przegranej. Patrzymy tylko na to, by punktować, gromadzić punkty i awansować do ósemki mistrzowskiej. Potem zobaczymy, co dalej. - stwierdził Łukasz Madej w wywiadzie dla oficjalnej strony klubu.