Święto na Camp Nou będzie trwało a ja już się z Państwem żegnam. To jeden z tych wieczorów, które kibic Barcelony zapamięta na długo. Na telebimie leci jeszcze film ze zlepkami różnych momentów z tego sezonu. Teraz przemawia Puyol i Tito. Swoją droga przypomniała mi się jeszcze mała anegdotka. Kiedyś po zdobyciu mistrzostwa przez Barcelonę miał przemawiać Leo Messi. To bardzo nieśmiały człowiek więc się denerwował. Koledzy doradzili mu wychylić co nieco i w rezultacie Messi lekko nietrzeźwym głosem przemawiał. Za uwagę dziękuje Oktawian Jurkiewicz. Dobrej nocy!

Piłkarze wychodzą na środek ze swoimi dziećmi. Między innymi Messi wraz z małym Thiago. Nie brakuje również dzieci Alexa Songa czy Victora Valdesa.

PUYOL ODEBRAŁ PUCHAR I ODDAŁ GO ABIDALOWI! Piękny gest! Abi z Tito wznosi puchar a z głośników leci nieśmiertelne We Are The Champions. Sypie się granatowo-bordowe konfetti!

Nie mogło również zabraknąć tak ważnych person jak Prezydent FC Barcelona czy Prezydent Hiszpańskiej Federacji Piłkarskiej.

Idzie również sztab trenerski i sam Tito Vilanova!

Wychodzą! Już są na murawie. Jest Messi! Jest Puyol. Na trybunach więcej osób niż na meczu.

Warto wspomnieć, że Barcelona była w tym sezonie liderem od pierwszej kolejki i nie zeszła ze szczytu ani na chwilę!

Transmisję z fety znajdziecie na oficjalnym kanale FC Barcelony. Transmisję znajdziecie pod tym linkiem.

Trofeum jest już na murawie. Udekorowane w barwy Blaugrana. Piłkarze schodzą na moment do szatni i zaraz wyjdą aby wznieść puchar przed kibicami.

I KONIEC! Zaraz rozpocznie się święto w deszczu.

Barcelona w końcu przyspieszyła ale Valladolid też chętnie by coś zmajstrował. Doliczone są 2 minuty.

Victor Perez perfekcyjnie strzela i mamy 2:1. Może w końcu emocje będą?

Rzut karny dla Valladolid! Fauluje Montoya

Wchodzi Sastre a z boiska schodzi Rubio. Oba zespoły nie mają już zmian. Jeszcze kilka minut i odbędzie się koronacja Barcelony!

Tello zastępuje na boisku Fabregasa.

Co tu się stało! Świetne podanie do Villi a ten uderzył na bramkę bardzo groźnie ale świetnie bronił bramkarz. Piłka trafiła jeszcze pod nogi Pedro a ten mając właściwie pustą bramkę przed sobą spudłował.

Montoya! Jeden z nielicznych ciekawych strzałów. Bramkarz sparował piłkę na rzut rożny, który został rozegrany krótko do Fabregasa a ten próbował strzału. Tymczasem szykuje się do wejścia Tello.

I jeszcze Manucho wchodzi za Javiego Guerre

Dos Santos melduje się na boisku za Iniestę.

Bardzo nieśmiała meksykańska fala. Wstał co dziesiąty kibic. Odzwierciedla to poziom meczu.

Groźne przejęcie Iniesty i natychmiast znalazło się przy nim dwóch graczy. Próbował dośrodkowywać ale nie znalazł nikogo.

Campeónes! Campeónes! Takie śpiewy niosą się nad Camp Nou.

Przy kolejnej zmianie się tak nie rozpiszę :) Oscar schodzi a za niego Bueno.

Thiago wchodzi za Busquetsa. Mamy więc teraz aż trzech piłkarzy o bardzo podobnej charakterystyce. Xavi, Iniesta i Thiago. Dawno temu dyskutowano jak pogodzić na boisku Iniestę i Xaviego. "To przecież tacy sami piłkarze! Jednego trzeba sprzedać!" - Mówili kibice. Sztuka rozsądnego zagospodarowania obu piłkarzy Guardioli się udała. Ale jak pogodzić trzech takich piłkarzy może pokaże nam Vilanova.

Pedro! Świetnie sobie przyjął piłkę podaną przez Fabregasa ale jego uderzenie takie dobre już nie było. A tymczasem mamy zmianę w Barcelonie...

Według organizatorów meczu na trybunach zasiada 56055 fanów obu drużyn.

Na trybunach przez moment było słychać 'Messi! Messi!" wykrzykiwane przez kibiców gospodarzy.

Powiem szczerze - oglądanie tego meczu męczy. Nie dość, że jest o nic to jeszcze piłkarze nie dają z siebie wystarczająco wiele aby uczynić to widowisko ciekawym. Tak czy inaczej wciąż liczę na jakieś przebudzenie Valladolidu, które zmusi gospodarzy do przyspieszenia.

Groźny strzał Xaviego z 16. metrów ale świetnie spisał się Jaime Jimenez!

Od początku drugiej połowy obraz gry sprzed przerwy się nie zmienia. Kibice na Camp Nou spokojnie czekają na kolejne emocje. A ja jeszcze wspomnę, że obie jedenastki wybiegły bez zmian.

Punktualnie zaczynamy drugą część meczu.

Gol na 1:0

Gol na 2:0

Moim zdaniem decyzja trenera Vilanovy o nie skorzystaniu z usług młodych graczy była błędna. Wierzę, że gdyby skorzystał z głębokich rezerw to ci piłkarze mieliby więcej ambicji do wypruwania sobie żył.

No i koniec pierwszej części meczu. Nie została doliczona ani sekunda. Wracamy za kwadrans.

Oj groźna interwencja Valdesa ale według sędziego czysta. Po powtórkach widać, że Valdes wyraźnie unikał kontaktu a zawodnik nie zorientowany w tym szukał karnego.

Tajemnicę pustych trybun CN rozwiązuje częściowo pogoda. Deszcz w Barcelonie leje jak z cebra.

GOL! Samobój Marca Valiente po dośrodkowaniu z rzutu rożnego.

Barcelona gra bardzo wysoko ale Valladolid utrzymuje się przy piłce w stylu swoich rywali.

Iniesta! W końcu jakiś zryw! Wszedł środkiem w pole karne mijając przy tym dwóch graczy. Kiedy przyszło do strzału piłka odbiła się od jednego z obrońców poleciała nad poprzeczką.

Gra jest bardzo spokojna. Toczona wręcz w ślamazarnym tempie. Wciąż mam wrażenie, że piłkarze gospodarzy grają na pół gwizdka a Valladolid nie ma zwyczajnie możliwości na rozwinięcie skrzydeł.

Wybrałem się w przechadzkę po stronach związanych z Barceloną aby sprawdzić szybko co kibice sądzę o tej bramce. Okazuje się, że zadowoleni nie są... Wszystko dlatego, że kibice bardzo chętnie pozbyliby się Pedro z drużyny a ten gol to argument za pozostaniem. Według mnie marny, bo tak jak wspomniałem strzał wyglądał na możliwy do obrony.

Pedro przymyka usta krytykom. Po fatalnej stracie defensywy Valladolid piłkę przejął Xavi i podał na prawo do Pedro. Ten z pierwszej piłki uderzył pod interweniującym bramkarzem gości. Moim zdaniem piłka była do obrony ale mamy pierwsze trafienie w tym meczu. Na razie bez niespodzianki.

GOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOL!! PEDRO!!

Jordi Alba świetnie szukał Davida Villi ale ten zrobił krok do przodu za szybko i był na spalonym. Mogło być bardzo groźnie.

Przed szansą stanął David Villa po świetnym podaniu Pique zza połowy ale defensywa Valladolid zablokowała Hiszpana i mieliśmy rzut rożny dla Barcelony. Głową próbował Gerard Pique ale nie trafił.

Valladolid się rozpędza i dobrze! Może to zachęci gospodarzy do większego zaangażowania. Przed momentem mieliśmy strzał Victora Pereza ale nad bramką.

Mogła być groźna akcja dla Valladolid bo Larsson świetnie pofrunął lewym skrzydłem ale akcję przerwał Montoya i będziemy mieli rzut rożny dla gości po którym... nic się nie wydarzyło.

Barcelona spokojnie buduje akcję. Bardzo spokojnie. Katalończycy chcą chyba przejść ten mecz spacerkiem.

Na wpół puste trybuny Camp Nou dziwią podwójnie bo przecież po meczu ma być mistrzowska feta na stadionie.

Jak na razie nie zbiera się na to aby było to niezapomniane widowisko. Nad Camp Nou przelatuje właśnie helikopter i hałasuje. I w sumie na razie więcej nic ciekawego się nie dzieje :)

David Villa! Pierwszy groźny strzał ale minimalnie ponad bramką. A uderzał zza pola karnego.

Jak na razie piłkarze z Valladolid bardzo ambitnie podeszli do meczu i próbują atakować.

I rozpoczyna się mecz! Trybuny na Camp Nou mocno przerzedzone.

W spotkaniu odbywającym się przed tym meczem ,Zaragoza przegrała z Ath. Bilbao 1-2.

Dosyć ciekawie zachował się Tito Vilanova. Pomimo niskiej rangi spotkania nie zdecydował się na pozwolenie ogrania się kilku piłkarzom z Barcy B. Tak więc prawdopodobny scenariusz na to spotkanie to szybkie gole gospodarzy i brak chęci do walki Realu Valladolid. Chociaż bardzo chciałbym aby było inaczej i chętnie zobaczyłbym mecz w którym oba zespoły mają swoje sytuacje podbramkowe.

Ostatnie spotkania bezpośrednie

• 22.12.2012: Valladolid 1:3 FC Barcelona
  
• 16.05.2010: FC Barcelona 4:0 Valladolid
  
• 23.01.2010: Valladolid 0:3 FC Barcelona
  
• 04.04.2009: Valladolid 0:1 FC Barcelona
  
• 08.11.2008: FC Barcelona 6:0 Valladolid
  
• 23.03.2008: FC Barcelona 4:1 Valladolid
  
• 01.11.2007: Valladolid 1:1 FC Barcelona

Rezerwowi Valladolid: Sereno, Baraja, D. Hernández, Bueno, Lluis Sastre, V. Rama, Manucho Gonçalves

Rezerowi gospodarzy: A. Sánchez, Thiago Alcântara, J. dos Santos, Pinto, Bartra ,A. Song, Tello

Znamy już składy i za moment podam ławki rezerwowych ale najpierw nieobecni. W Barcelonie zabrakło kontuzjowanych Puyola i Messiego a w Valladolid jedynym nieobecnym jest Rukavina, który pauzuje za czerwoną kartkę.

Na początek przypomnijmy spotkanie obu zespołów z 2008 roku, które zakończyło się zwycięstwem Katalończyków 6:0.

Do meczu zostało ok. 30 minut więc startujemy z relacją tekstową. Kłania się Oktawian Jurkiewicz i zapraszam na wspólne śledzenie tego widowiska.