Ale zamieszanie w polu karnym! To powinna być bramka. Dośrodkowanie z rzutu wolnego, piłkę do bramki kierował głową Agirretxe. Trafił w poprzeczkę! Do dobitki natychmiast dopadł Mikel Gonzalez i gdy wydawało się, że Sociedad zaraz wyjdzie na prowadzenie, Andres Fernandes w ostatniej chwili zatrzymał piłkę, wybijając ją do przodu!