Podsumowanie drugiej połowy? Swoją widowiskowość "zawdzięcza" kartkom i kilku bohaterom: el numero primero to bez wątpienia Daniel Aranzubia. To co wyczyniał w bramce było niesamowite. Dzięki niemu Deportivo miało kontakt z rywalem broniąc nawet w beznadziejnych sytuacjach. Drugi na liście jest Riki, którego 2 bramki uatrakcyjniły spotkanie. Na najniższym stopniu podium plasuje się Ricardo Costa, który został wybawicielem Valencii strzelając gola w doliczonym czasie gry.