Za wspólnie spędzony czas dziękuje Państwu Daniel Kawczyński. Do napisania :)
Spektakl był przedni, niezrównany. Kto nie obejrzał, przegapił prawdopodobnie jeden z wielu, najlepszych momentów w życiu. Kiedy takich spotkań doczekamy się w Ekstraklasie ? Ha ha ha....
Koniec meczu !!! To Real Madryt sięga po Superpuchar !! To Real jest dzisiaj wielkie ! Przetrzymał napór i nie pozwolił Barcelonie zdobyć Santiago Bernabeu !
Centymetry, milimetry wręcz dzieliły Messiego od umieszczenia piłki tuż przy prawym słupku !
Piłka meczowa dla Barcelony. Mogła być.. Montoyta bocznym sektorem wbiegł w pole karne, ale Casillasa nie dał się pokonać.
Ależ wejście smoka mógł zanotować Modrić ! W polu karnym przy dużym luzie huknął prosto w Mascherano. Za chwilę Callejon przymierzył z boku w Valdesa.
Ronaldo mógł rozwiać wszelkie nadzieje. Uderzenie z narożnika pola karnego w ostatniej chwili zatrzymał Valdes !
Mascherano sprezentował właśnie piłkę Realowi.
Groźny strzał Tello zza pola karne. Piłka po obrońcach i znowu mamy róg.
Rzut wolny dla Barcelona. Piłkę niepotrzebnie wybija Ramos. Korner dla przyjezdnych.
Witany brawami Modrić. To na niego czekał cały Madryt. Na ławkę wędruje Oezil.
Iniesta wziął na siebie obrońców i odegrał na bok do Tello. Zmiennik Pedro spaprał jak tylko mógł.
Tello w miejsce Pedro.
Benzema pojawia się za żegnanego brawami Higuaina.
Xabi Alosno Panu Bogu w okno.
Jak Higuain mógł tego nie wykorzystać ? On sam tego nie wie.Podanie w uliczkę, Argentyńczyk nieupilnowany przez obrońców stanął oko w oko z Valdesem. Trafił w... słupek !
10 minut do końca. Czy tutaj coś jeszcze się zmieni ?
Di Maria schodzi, a za niego Callejon.
To mogła być piłka meczowa dla Barcelony. Fenomenalne dalekie podanie do wybiegającego Alby. Ten pomknął natychmiast pomknął w polu karnym, poradził sobie z rywalami, miał przed sobą tylko bramkę. Gdyby nie przytomne zachowanie Ramosa byłoby 2:2.
Alex Song zalicza debiut w Barcelonie. Zastępuje Sergio Busquetsa.
Higuain zagrywał prostopadle do Ronaldo. W porę interweniował Pique.
Ramos ukarany "zółtkiem".
Gra mniej ciekawszy niż w pierwszych 45 minutach, ale serce nadal bije mocno.
Iniesta chciał przelobować Casillasa. Bez rezultatu.
Jak Real mógł tego nie trafić ? Rzadko decydujący się na ofensywne pokazy Kheidra przeszedł rajdem między dwóch obrońców i z ok. 7 metrów strzelił na bramkę, lecz Valdesa po raz kolejny stanął na wysokości zadania.
Pedro z dziecinną łatwością przedarł się bokiem w pole karne. W decydującym momencie zwolnił i futbolówkę zgarnął Casillas.
Messi podszedł do rzutu wolnego. Tym razem strzelił fatalnie po murze.
Należna kara dla Khediry za wejście w nogi Messiego.
Remis był w zasięgu ręki ! Mascherano dalekim, wysokim podaniem wypuścił Pedro w polu karnym. Ten miał prawdziwą setkę. Przymierzył jednak prosto w Casillasa.
To dziwne, ale z boiska... wieje nudą...
Real nie naciera już z taki wielkim animuszem. Jest w bardzo korzystnej sytuacji, ale czy obecna postawa to dobra metoda ?
Higuain w starciu z Pique tuż przed polem karnym. Tym razem kataloński stoper nie dał się wykiwać.
Gwizdy na Bernabeu "nagradzają" tiki-taką FCB.
Barcelona bardziej skoncentrowana w defensywie. Przynajmniej na razie :)
Tempo gry znacznie spadło. Barcelona rozgrywa, rozgrywa, rozgrywa aż... traci.
Higuain dogrywał z linii końcowej prosto w ręce Valdesa.
Barca mozolnie rozgrywa piłkę. To Real częściej się przy nie utrzymuje, ale do sytuacji bramkowych póki co nie dochodzi. Gra trochę niedokładnie.
Pique ukarany żółtą kartką za ewidentne zagranie ręką.
Di Maria w samą porę zatrzymany w polu karnym.
Pedro przewrócony przez defensora Realu. Na razie obie drużyny wzajemnie się badają i nie przechodzą do natarć.
Zaczynamy drugą część gry. Jesteście gotowi ?
Żyjecie po pierwszej połowie ? Najważniejsze pytania: Kto będzie cieszył się z pierwszego trofeum w tym sezonie ? Czy Barcelona zdoła się podnieść mimo gry w dziesiątkę ? Czy Real utrzyma lub podwyższy przewagę ? Aż się boimy drugiej połowy. Co to może się dziać !
Real już dawno mógł wybić Barcelonie Supepuchar z głowy. Z masa okazji wykorzystał tylko dwie. Tymczasem "Duma Katalonii" wybiła bramkę kontaktową i wciąż może sięgnąć po tytuł. Wystarczy jej remis 2:2.
Koniec pierwszej połowy.
Dwie wyśmienite okazje Realu. Najpierw Ronaldo huknął z całej pety parę centymetrów od słupka. Potem z ostrego kąta w polu karnym szansy szukał Marcelo. Także minimalnie przestrzelił.
GOOOOOOL !!!! LEO MESSI !!! On jest niezawodny. Najlepszy piłkarzy świata wg FIFA fantastycznie wykonał rzutu wolny. Strzelił z około 20 metrów nad murem tuż przy prawym słupku. Barcelona na jeszcze szanse.
Barcelona od kilku chwil chce coś zdziałać. Chce bardzo, ale nie może. Z takim poziomem dośrodkowań na pewno nic nie wyjdzie.
Barcelona próbowała coś zdziałać w polu karnym. Ich zamiary ostudził Pepe.
Ronadlo znowu naciera w pole karne. Wślizgiem powstrzymał go Pique.
Arbeloa dostaje żółtą kartkę.
Najlepsza okazja Barcelony. Iniesta zwiódł przy lewym narożniku obrońcę i dośrodkował w pole karne, gdzie z piłką minimalnie minął się Montoya.
Real spokojnie mógłby już teraz zmasakrować wicemistrza Hiszpanii strzeleniem pięciu goli. Skuteczność jednak mimo wszystko szwankuje. Bądź co bądź gospodarze są w mega komfortowej sytuacji.
Znakomite prostopadłe podanie Ronaldo do Higuaina. Argentyńczyk miał szansę na drugiego gola, gdyby w porę nie interweniował Mascherano.
Nie rozumiemy Tito Vilanovy. Naprawdę. W miejsce Alexisa Sancheza pojawia się Martin Montoyta - nominalny obrońca. Czyżby Barca zamierzała pilnować wyniku ? By zdobyć trofeum musi strzelić co najmniej dwie bramki. Przy takiej roszadzie nadzieja jeszcze bardziej się oddaliła.
Co się dzieje z Barceloną ? Nikt nie potrafi chyba odpowiedzieć na to pytanie. Szok totalny ! Tak bezradnych Katalończyków nie widzieliśmy baaaardzo dawno.
Ozil przedarł się w pole karne, ograł Mascherano, ale tam gdzie trzeba był Alba.
Real nie ustępuje ani na chwilę. Khedira próbował zaskoczyć Valdesa z pola karnego, ten jednak był na posterunku.
Adriano w chamski sposób przewrócił Ronaldo. Tak sobie upodobał jego koszulkę, że sędzia wyrzucił go z boiska.
Powinno być 3:0. Przyznajmy to - gościom pomógł sędzia. Po wrzutce z rzutu wolnego, Pepe trafił głową do siatki,ale sędzia nie uznał bramki, gdyż widział faul na Pique. Tymczasem Hiszpan po prostu się pośliznął.
Przewaga Realu jest niekwestionowana. Kontry i akcje po przemyślanych podaniach są wręcz zabójcze. Barcelona w tarapatach.
Mogło być 3:0 ! Świetnie podanie między obrońców do Higuaina, który strzela prosto w wychodzącego Valdesa.
Żółta kartka dla Pepe.
GOOOOL Cristiano Ronaldo ! Cóż za niewybaczalny błąd Pique. Mistrz Europy dał się ograć fantastycznym podbiciem piłki w górę przez Ronaldo. Portugalczyk czym prędzej ruszył w pole karne, w finalnym momencie trochę spowolnił akcje. Uderzył fantastycznie - futbolówka po rękawicach wpadła do bramki Valdesa. Pytanie co robił Pique ? Zamiast atakować rywala, biegł w kierunku bramki. Skąd on się urwal ?
Barcelona w ogóle nie prezentuje swojego stylu. W obronie można znaleźć wiele luk, akcje buduje poprzez długiego podania, a nie częste wymiany piłek. To trochę niepodobne, zwłaszcza, że defensywa Kastylijczyków nie jest rozbita.
Real naciska Barcelonę wysokim pressingiem, wymuszając stratę. Katalończycy póki co nie mają pomysłu na skonstruowanie składnej akcji, a co dopiero dojście do stuprocentowej sytuacji.
Ni to strzał, ni to dośrodkowanie Marcelo. W każdym bądź razie mocno i niedokładnie.
Na ten moment Real jest 75 minut od trofeum.
Mascherano chyba nie ma dzisiaj wstydu. Nie dość, że paprze co się da, to jeszcze ostro fauluje, za co otrzymał żółtą katkę.
GOOOOL !!! Real Madryt prowadzi 1:0 ! Fatalny błąd Javiera Mascherano, który przeciął znakomitego podania Pepe (nie trafił w piłkę). Natychmiast przejął je Higuain, który pomknął sam na sam z Valdesem i trafił między słupkami.
Późna pora nie służy Barcelonie. Chyba są śpiący. Higuain dostał znakomite podanie w polu karnym. Stoperzy Pique i Mascherano byli z dala od sytuacji. Zupełnie nie upilnowali Argentyńczyka, który miał przed sobą tylko Valdesa, ale uderzył prosto w niego i zmarnował stuprocentową sytuację !
Początek dość wyrównany, bez emocji.
Dośrodkowanie Pedro do Alexisa. Podobnie jak wcześniej zagranie dalekie od ideału.
Tito Vilanova trochę nas oszukał przed meczem :) Na prawej stronie obrony nie ma Daniego Alvesa - jest Adriano. Z kolei lewą flankę defensywy okupuje Jordi Alba.
Real ruszył od razu z akcją, ale strzał Higuaina powędrował w trybuny.
Real rozpoczął grę od środka. Ruszamy z wielkim widowiskiem !
Tymczasem obie ekipy wyszły już na murawę. Trwa powitanie.
Na trybunach Santiago Bernabeu zasiada liczna grupa sympatyków polskiego fan clubu Realu - Aguila Blanca.
Tito Vilanova nie dokonał żadnych zmian w jedenastce. Między słupkami stanie Victor Valdes - autor pamiętnego klopsa z pierwszej konfrontacji.
Jeśli chodzi o wyjściowe jedenastki. Do składu Realu powraca ostatnio kontuzjowany Pepe. Na prawej stronie wybiegnie Angel di Maria. Na szpicy obejrzymy Higuaina, a w pomocy Benzemę zastąpi Khedira.
Real rzeczywiście przeżywa bardzo ciężkie chwile. Remis z Valencią na inaugurację, porażka z Barceloną na Camp Nou i przegrana w ostatni weekend z Getafe. Lekiem na wszelkie komplikacje ma być sprowadzony przed paroma dniami z Tottenhamu Luka Modrić. Chorwat dzisiejsze starcie rozpocznie na ławce rezerwowych.
Portugalski szkoleniowiec mówi, że nie interesuje go triumf w Superpucharze, który według niego nie ma żadnego znaczenia. Dajecie mu wiarę ?
-Wygrać Superpuchar czy nie wygrać ? Pokonać Barcelonę czy nie pokonać ? Mnie to nie interesuje. Najważniejsze będzie stwierdzenie czy porażka z Getafe była tylko wypadkiem przy pracy. Chcemy to właśnie udowodnić. Dzisiaj na przeciw siebie stają wielkie kluby i wielcy zawodnicy. Gdy spotkają się najlepsi, wszystko może się zdarzyć - mówi Jose Mourinho.
-Musimy nastawić się na atak i osiągnięcie najkorzystniejszego wyniku. Wygraliśmy pierwszy mecz, ale to jeszcze nie koniec. Real gra u siebie, na pewno będzie chciał szybko strzelić gola. Ile razy nacierał od początku i nacierał wysokim pressingiem. Na pewno będzie chciał jak najszybciej zdobyć bramkę - mówi przed meczem Tito Vilanova.
Witamy serdecznie na relacji live z rewanżowego starcia Superpucharu Hiszpanii. Coś czujemy, że czekają nas wielkie emocje.