Piłkarze dzisiejszego rywala Zagłębia, chociaż nie wyjechali za żadne zagraniczne zgrupowanie pokazali, wespół z kolegami po fachu z Widzewa, że nie kasa i nie treningi na obcych murawach są gwarantem ligowych punktów, a wola walki i ambicja połączone z niemałymi umiejętnościami. Patrząc na ten zespół z boku, można go porównać do mistrzowskiego Zagłębia z sezonu 2006/07, o którego sile stanowili młody Łukasz Piszczek, Maciej Iwański czy Wojciech Łobodziński.