Arka z kolei tradycyjnie, w swoim stylu, funduje kibicom prawdziwą sinusoidę w trakcie tej rundy i całego sezonu. Po całkiem niezłym początku, czyli wygranej na inaugurację wiosny z Wartą i promyczku nadziei na to, że można coś jeszcze ugrać po meczu z Cracovią, przyszedł prawdziwy zastój. W siedmiu meczach rundy wiosennej bilans żółto-niebieskich to: 2 zwycięstwa, 2 remisy i 3 porażki. Czarę goryczy przelała zeszłotygodniowa klęska, z Flotą.