Rakels za Cholerzyńskiego.

Dziękujemy za uwagę!

Mimo tego że GKS Katowice do przerwy przegrywał z Polonią Bytom 1:2, zdołał odrobić straty i wygrał spotkanie 4:2. Bohaterem został Pitry, który zdobył cztery bramki.

Sędzia kończy emocjonujący pojedynek w którym GKS Katowice pokonał Polonię Bytom 4:2!

Drugą żółtą kartkę, a w konsekwencji czerwona, za faul w środkowej strefie boiska otrzymał Dawid Krzemień.

Sędzia dolicza do pierwszej części spotkania trzy minuty.

O bramkę mógł się pokusić także Grzegorz Fonfara, jednak jego uderzenie minęło poprzeczkę.

Michalak starał się podawać w pole karne do Alancewicza, jednak piłkę złapał Witold Sabela.

Goolll Pitry zdobywa kolejną bramkę z rzutu karnego!

Coś niesamowitego, kolejny rzut karny dla GKS i żółta kartka dla Kulpaki!

Ostatnia zmiana w Polonii Bytom. Białkowskiego na boisku zastępuje Banaś.

Pitry mijał obrońców jak tyczki, jednak ostatni z nich wybił mu piłkę.

Gooolll! Pitry pewnie z rzutu karnego! 3:2!

Po szybkiej akcji GKS w polu karnym faulował Szkatuła, za co dostał kartkę.

Rzut karny dla GKS! Co za końcówka!

Piękna akcja GKS-u Katowice daje remis! Fonfara podał piłkę w pole karne do Pitrego, który perfekcyjnie przyjął piłkę i uderzeniem w lewy róg bramki pokonał Mateussza Mikę

Gooool! Pitry na 2:2!

Po wrzutce z rzutu wolnego mieliśmy corner, jednak nie przyniósł on żadnego zagrożenia pod bramką Polonii Bytom.

Z prawej strony faulowany był Kujawa i mamy rzut wolny dla Gieksy.

Płókarz za Cempe, ukaranego przed chwilą kartką. Trener woli nie ryzykować czerwonej.

Za faul na Przemysławie Pitrym, żółtą kartkę otrzymał Dawid Cempa

I pierwsza zmiana w Polonii Bytom. Martin Baran zastąpił na boisku Tomasza Kaczora.

Goncerz podał piłkę do wchodzącego w pole karne Czerwińskiego, jednak zbyt mocno.

Kontra Gks-u. Fonfara podaje piłkę do Goncerza, jednak on ją traci...

Zółta kartka dla Krzemienia za faul na Goncerzu.

Fonfara podawał na prawe skrzydło, do wprowadzonego przed chwilą Wołkowicza, jednak minimalnie zbyt mocno.

... i Wołkowicz za Pietronia

Podwójna zmiana w Gieksie. Goncerz za Kowalczyka...

Dośrodkowanie z prawej strony Kowalczyka, wpadło wprost w ręce bramkarza gości.

Szkatuła podał do Cempy, który mimo asysty dwóch obrońców zdecydował się na uderzenie zza linii pola karnego. Piłkę z trudem ponad porzeczkę, wybił bramkarz Gks-u Witold Sabela.

Kibice GKS zaczynają tracić cierpliwośc. Gromkie "K... m..., Gieksa grać" słychać teraz z trybun

Sabela uprzedził szarżującego zawodnika Polonii.

Rzut wolny dla Polonii Bytom. Szkatuła podaje płasko w pole karne, piłkę na rzut rożny wybił Chwalibogowski. Z cornera dośrodkowywał ponownie Szkatuła, ale zbyt mocno.

Żółta kartka dla Kujawy

Jeden z obrońców GKS-u podał piłkę do Witolda Sabelii, który złapał ją do rąk. Powinien być rzut wolny pośredni dla Polonii, ale gwizdek sędziego milczał.

Z rzutu rożnego dośrodkowywał Fonfara, do uderzenia zbierał się Napierała, jednak minął on się z piłką.

Białkowski dostał piłkę zgraną głową w polu karnym, jednak uderzył z powietrza wprost w rywala i rzut rożny. Po kornerze wybili do przodu piłkę gospodarze, zamiast próbować wyprowadzić akcję.

Szkatuła dośrodkowywał piłkę z rzutu wolnego, podanie jednak zamieniło się w strzał, ale na posterunku stał bramkarz GKS-u Witold Sabela.

Adam Napierała wycofał piłkę do Sabelii, a ten atakowany przez piłkarzy Polonii, wybił piłkę poza boisko.

Sędzia rozpoczyna drugą część spotkania, która powinna być tak samo emocjonująca jak poprzednia.

Oba zespoły już na boisku, za chwilę początek drugiej połowy.

Kibice w Katowicach oczekują na drugą część spotkania, a my możemy ocenić pierwszą. Była ona wyrównana, gdzie obie strony atakowały. Skuteczniejsza była jednak Polonia i to ona prowadzi do przerwy 2:1.

Sędzia zakończył pierwszą połowę. Niezadowoleni kibice gospodarzy pożegnali swoją drużynę gwizdami.

Pitry dośrodkował po ziemi z lewej strony, Kowalczyk padł w polu karnym ale nie ma karnego, i chyba słusznie.

Minuta doliczona do pierwszej połowy.

Alancewicz podał piłkę w pole karne do nadbiegającego Szkatuły, jednak sfaulował on obrońce Gieksy.

Kilka główek w polu karnym Gieksy i ostatecznie piłkę w pusty Blaszok wybił Kujawa.

Kujawa zagrał prostopadłą piłkę na wolne pole do Pietronia, ale szybszy od niego Mika.

Pierwszą żółtą kartkę w spotkaniu, za faul w środkowej strefie boiska otrzymał Mateusz Kamiński.

Wrzutka z lewej strony wprost na głowę Pitrego, który ładnie uderzył! Wydawało się, że piłka w bramce, ale przeszła tuż obok słupka!

Fonfara podał na prawe skrzydło do Kowalczyka, prawy pomocnik dośrodkował, jednak zbyt słabo, aby piłka dotarła do napastników Gieksy.

Niedokładne podanie do nadbiegającego Pietronia i od bramki rozpocznie Mika.

Michalak przejął piłkę na 35 metrze, pociągnął z nią kilka metrów i uderzył po ziemi. Uderzenie nie powinno było zaskoczyć bramkarza GKS, jednak nie zdołał go obronić.

Goooool dla Poloniii! Michalak z dystansu i błąd Sabeli!

Akcja z lewej strony Pitrego i mamy rzut rożny dla gospodarzy.

Daleki wykop piłki Sabelii, piłkę przedłużył Pitry, do jego podania nie doszedł żaden z zawodników Gieksy, ponieważ w ostatnim momęcie dobrą interwencją popisał się Kulpaka.

Dwa auty na wysokości pola karnego dla Polonii, ale ostatecznie daleko od własnej bramki wybijają piłkarze GKS.

Rzut wolny dla Polonii Bytom wykonywał Broniewicz, który zdecydował się na uderzenie, zostało ono jednak wyłapane przez bramkarza GKS-u Katowice.

Próba podania piłki na lewe skrzydło do Rafała Kujawy, ale piłkę złapał bramkarz Polonii Mateusz Mika.

Początek spotkania może się podobać. Jak na dwie drużyny z dna tabeli oglądamy całkiem dobre widowisko. Widać, że obu zespołom zależy na zwycięstwie. Lepiej prezentuje się na razie Gieksa, ale dużej różnicy poziomów nie widać.

Wysoka piłka w pole karne Polonii do Kowalczyka, ale uprzedził go w wyścigu do niej Mika.

Próba kontry Polonii Bytom. Białkowski podawał do Górkiewicza, ale piłkę przejęli obrońcy gospodarzy.

Rzut wolny dla Polonii z lewej strony. Wrzucał w pole karne Michalak, ale wybijają głową obrońcy.

Błąd obrony Polonii, który straciła piłkę przed polem karnym. Przejął ją Kujawa, który pięknie wyłożył na czystą pozycję do Pitrego, a ten nie miał problemu z pokonaniem Miki.

Goooool dla Gieksy! Pitry!

Ryzykownie bawili się w obronie piłkarze Polonii podając sobie piłkę na małej przestrzeni naciskani przez piłkarzy Gieksy. Ostatecznie na uwolnienie wybijać musiał Michalak.

Ładna, prostopadła piłka do Białkowskiego, który starał się podawać do Dawida Cempy, napastnik Polonii Bytom nie zdołał jednak uderzyć.

Ładna wrzutka Michalaka z rzutu wolnego z lewej strony w pole karne GKS, zmuszony piąstkować Sabela.

Sam na sam próbował wyjść teraz Pitry, jednak przegrał drybling z dwójką obrońców Polonii.

Z lewej strony starał się dośrodkowywać Białkowski, ale było one słabe i od bramki rozpocznie Sabela.

Na bramkę próbował uderzać Pietroń, ale jego strzał został zablokowany przez jednego z obrońców gości.

Akcja Polonii była nadspodziewanie ładna. Poszła szybka kontra prawą stroną, dogranie w pole karne było precyzyjne, a Cempa pewnym strzałem po długim rogu pokonał Sabelę.

Ładna akcja Polonii prawą stroną i gola strzelił Cempa!

Po akcji Chwalibogowskiego z Kujawą, głową uderzał Pitry, jednak było one zbyt słabe.

Rozpoczynamy pierwszą połowę derbowego pojedynku w Katowicach!

Blaszok puściutki, a na trybunie krytej sytuacja wygląda tak:

Piłkarze pojawili się ponownie na murawie i z niecierpliwością czekamy na rozpoczęcie pierwszej połowy.

Piłkarze skończyli właśnie rozgrzewkę i za kilka minut zobaczmy ich ponownie na boisku, gdy sędzia rozpocznie pierwszą część spotkania.

"Blaszok" świeci pustkami, a jest to spowodowane karą za używanie pirotechniki podczas meczu z Kolejarzem Stróże. Miejsca na pozostałych trybunach się zapełniają, ale nadal jest ich wiele wolnych.

Rok temu oba zespoły spotkały się na Bukowej, będąc w podobnej sytuacji co dziś. Zarówno GKS, jak i Polonia zajmowały końcowe miejsca w tabeli. Tamten mecz zakończył się zwycięstwem GieKSy 2:0.

Ławka rezerwowych Polonii Bytom: Balaż, Banaś, Baran, Pokotyliuk, Walesa, Płókarz

Ławka rezerwowych GKS-u Katowice: Wierzbicki, Goncerz, Rakels, Kaciczak, Mazurek, Farkas, Wołkowicz

Oba zespoły rozpoczęły właśnie rozgrzewkę, a my mamy już składy, które zaraz zaprezentujemy.

Od kilkunastu minut ożywioną dyskusję na murawie toczą trener Polonii, Piotr Pierścionek i jego asystent, Jacek Trzeciak. Czy znajdą taktykę na grającą ostatnio również słabo Gieksę?

Piłkarze Polonii na płycie boiska wyglądają bardzo niemrawo. Nic dziwnego, ich sytuacja w tabeli jest tak zła, że nawet kolejna porażka nie będzie mogła za bardzo popsuć im humorów. Wydaje się, że jeśli szybko nic się nie zmieni, zespół od początku sezonu będzie skazany na spadek.

Na ponad godzinę przed meczem stadion całkowicie pusty. Gdyby na płycie nie pojawili się piłkarze Polonii Bytom, którzy na razie jedynie zapoznają się z murawą, na której przyjdzie im grać, można by pomyśleć, że żadnego meczu tutaj nie ma. Parking pusty, kibiców wokół obiektu brak, jedynie pięć dużych wozów policyjnych przed bramką świadczy, że... coś się dzisiaj na Bukowej dzieje.

Witamy ze stadionu GKS Katowice w to niedzielne popołudnie. Jesień rozpoczyna się całkiem przyjemną pogodą, świeci słońce, na niebie tylko nieliczne chmury, temperatura kilkanaście stopni Celsjusza. Warunki do gry na pewno są dobre, ale nie spodziewamy się raczej porywającego widowiska. Wszak spotykają się dwa śląskie zespoły pogrążone kryzysem. Czynnikiem najbardziej podgrzewającym atmosferę w tym spotkaniu jest jedynie fakt, że jakby nie patrzeć jest to mecz derbowy, chociaż klasykiem nazwać go na pewno nie można.