Koniec spotkania. Ależ czarny tydzień polskich zespołów w europejskich pucharach. Ruch przegrywa u siebie 0:2 i już chyba może żegnać się z Ligą Europy.

Dwie minuty doliczone.

Ostatnia zmiana w Viktorii. Na boisku Hejda w miejsce strzelaca drugiej bramki, Durisa.

Zmiana w zespole Viktorii. Hanousek za Kolara.

Ależ katastrofalna interwencja Peskovicia, który pod rękami puścił strzał Durisa tuż przy słupku!

Mogło być 2:0, ale po strzale Horvatha z kilku metrów, po składnej akcji i chaosie w defensywie Ruchu, na posterunku był Pesković.

Szybka reakcja Fornalika, za bezproduktywnego Piecha na boisku Niedzielan. Ostatnia zmiana w Ruchu.

Z lewej strony w pole karne wszedł Fillo i zagrał idealnie obok bramkarza.

Niestety. Gola dla Viktorii strzelił zmiennik, David Stipek.

Fillo padł w polu karnym i wydawało się, że sędzia sięgnie po gwizdek, jednak na szczęście tego nie zrobił. Czech nawet bardzo się nie oburzał z powodu tej decyzji.

Dobra akcja Piecha, który wrzucił piłkę w pole karne z lewej strony, ale nikt nie zamknął dośrodkowania.

Kibice Viktorii na stojąco, bez koszulek zagrzewają swój zespół do walki w ostatnich minutach, ale to Ruch uzyskał teraz nieco przewagi.

Jankowski przepychał się z obrońcą i upadł. Nie był jednak faulowany, ale sędziowie nagrodzili brawami sędziego, który wskazał rzut rożny dla Ruchu. Po wrzutce Zieńczuka, ostro bitą piłkę wygłówkował jeden z obrońców.

Piłkarze wykorzystali chwilę przerwy przy zmianie na uzupełnienie płynów. W Chorzowie jest bardzo gorąco.

Z boiska schodzi wyróżniający się Hora, w jego miejsce Stipek. Djokić może będzie mógł teraz nieco odetchnąć.

Bezradność Ruchu pod bramką rywali dobitnie obrazuje poślizg Stawarczyka, który miał uderzać pilkę z linii pola karnego. W efekcie poszła kontra, ale na szczęście dla Ruchu nie wykorzystana.

Żółta kartka dla Piecha za dyskusję po faulu na nim, ale rzut wolny sprzed pola karnego jest. Po wykonaniu piłka wybita na rzut rożny.

Teraz pogubiła się nieco obrona Czechów i dość szczęśliwie wybiła piłkę na rzut rożny po zamieszaniu w polu karnym. Po wrzutce z kornera obrońcy wybili piłkę.

W odwecie próbował uderzać Starzyński, ale to nie był strzał, to był postrzał. Bez problemu złapał Bolek.

Dużo szczęścia miał teraz Ruch. Po nieudolnych próbach wybicia piłki przez chorzowskich obrońców strzał zdołał oddać Darida, ale piłka minimalnie minęła słupek bramki zdezorientowanego Peskovicia.

Trener Fornalik na razie nie może być zadowolony z tego co widzi na boisku.

Groźna okazja dla Viktorii. Rzut wolny z prawej strony pola karnego. Wrzucał piłkę Darida, ale Stawarczyk wyskoczył najwyżej i wybił ją poza szesnastkę.

Trener Tomasz Fornalik stara się mieszać składem. Janoszkę zmienia Starzyński. Czy wprowadzi to spokój w poczynania Ruchu?

Ależ okazja Viktorii. Fillo próbował w polu karnym przelobować bramkarza, ale ofiarnie piłkę zmierzającą do bramki wybił Djokić.

Zieńczuk strzelił z rzutu wolnego pod poprzeczkę, ale piłkę ponad bramką przeniósł Bolek. Najgroźniejsza okazja Ruchu jak na razie.

Lisowski wszedł za Strakę.

Żółta kartka dla Sevinskiego za faul na Piechu.

Duris był praktycznie sam na sam z bramką po błędzie Peskovicia, ale na pograniczu faulu bramkarz Ruchu naprawił swój błąd. Sporo chaosu w grze defensywnej Ruchu.

Tym razem Djokić powstrzymał Horę wybijając piłkę na rzut rożny.

Kolar mija zawodników Ruchu jak tyczki, ale zabrakło dobrego strzału. Chwilę później wrzutka w pole karne Ruchu z lewej strony, ale przy słupku łapie ją przy ziemi Pesković. Niebiescy w defensywie.

Z uporem maniaka Ruch próbuje grać długie piłki na Piecha, ale to wyraźnie się nie sprawdza.

Ruch ma spore problemy z rywalami, którzy prezentują się na razie znacznie lepiej na boisku.

Po raz kolejny Hora z dziecinną łatwością ograł Djokicia, ale znowu zabrakło mu precyzji w dośrodkowaniu i piłka wylądowała na bramce.

Bardzo dobre podanie Rajtorala do Fillo, ten wrzucił piłkę w pole karne, ale dobrze głową na piątym metrze na aut wybił piłkę Sadlok.

Faul Janoszki na Rajtoralu i rzut wolny na wysokości pola karnego z lewej strony. Piłka wycofana przed pole karne, ale uderzenie Prochaska zablokowane.

Od środka rozpoczęli Czesi. Oba zespoły bez zmian.

Piłkarze Ruchu wrócili już na boisko, wracają także Czesi, za moment początek drugiej połowy.

Zobacz galerię zdjęć kibiców na meczu Ruchu z Viktorią, prosto ze stadionu przy Cichej!

Hiszpański sędzia kończy pierwszą połowę równo z upływem 45 minut, bez doliczania ani jednej.

Prochazka składał się do przewrotki po wrzutce z prawej strony, ale Stawarczyk zdjął mu piłkę w ostatniej chwili.

Limbersky cały czas na dużych obrotach. Ależ on ma energii. Teraz dwóch piłkarzy Ruchu musiało go obstawić, żeby go powstrzymać.

Darida uderzył z dystansu, piłka musnęła jeszcze Janoszkę i zmyliła Peskovicia, ale na szczęście przeszła obok słupka na rzut rożny. Bramkarz Ruchu leżał w tym momencie przy drugim...

Z rzutu wolnego Sadlok uderzył prosto w mur. Po chwili długa górna piłka do Piecha, ale napastnik Ruchu tylko musnął ją głową i wyszła za linię końcową.

Limbersky ukarany żółtą kartką za faul taktyczny na Jankowskim.

Okres gry w środku pola. Sporo niedokładności w poczynaniach Ruchu, ale Czesi także jakby zwolnili nieco obroty.

Duże zamieszanie po rzucie wolnym dla Ruchu w polu karnym gości. Nikt jednak nie zdołał oddać strzału na bramkę i obrońcy Viktorii wybili piłkę.

Długie piłki zagrywane przez piłkarzy Ruchu do przodu nie przynoszą efektu. Tylko czemu Niebiescy ciągle próbują tej taktyki?

Kolejny atak Viktorii, ale tym razem również uderzenie jednego z piłkarzy z Pilzna ponad bramką, choć znacznie bliżej niż strzał Straki.

Strzał rozpaczy Straki z 35 metrów, wysoko nad bramką. Obrazuje to pewną bezsilność Ruchu w ataku. Niestety...

Kolejna wrzutka z prawej strony i w polu karnym strzał głową zdołał oddać niziutki Hora. Nie zrobił tego jednak zbyt mocno i precyzyjnie, stąd Pesković nie miał problemów z interwencją.

Czesi dominują na połowie Ruchu i zamykają Niebieskich w hokejowym zamku. Chorzowianie mają w tym momencie prawdziwą obronę Częstochowy, a VIktoria tylko z braku szczęścia i skuteczności jeszcze nie prowadzi.

Nawet stałe fragmenty nie wychodzą Ruchowi. Z prawej strony próbował wrzucać Zieńczuk, ale nawet nie dał rady sięgnąć piłką pola karnego. Futbolówka spadła przed szesnastką i została wybita.

Dośrodkowanie z prawej strony Filo próbował zamykać na długim słupku Hora, ale mimo ofiarnego szczupaka nie sięgnął piłki i od bramki Ruch.

Czesi atakują co raz groźniej, a Ruch nie ma pomysłu na wyjście z własnej połowy. Nie wychodzą kontry, nie wychodzą ataki pozycyjne. Tymczasem Darida uderzył pod poprzeczkę z duuuuużej odległości, ale czujny Pesković nie dał się zaskoczyć.

Czesi w ataku pozycyjnym i było bardzo groźnie. Z lewej strony dośrodkował Hora, a Stawarczyk uprzedził Durisa o centymetry tuż przed bramką i tylko rzut rożny.

Groźnie atakowali Czesi, po stracie Djokicia, który źle podał do Straki. Gościom zabrakło jednak precyzji i w efekcie zostali zatrzymani. Szybka kontra Ruchu skończyła się na zbyt mocnym podaniu do Piecha i po raz kolejny piłkę przejął Bolek.

Po raz kolejny Hora przedarł się lewą stroną, jednak jego wrzutka była bardzo niecelna. Niemniej lewy skrzydłowy Viktorii sprawia dużo problemów Djokiciovi.

Ruch próbował szybkiego ataku, ale na spalonym po prawej stronie pola karnego, tuż pod linią końcową złapany Zieńczuk

Duris szarżował w ataku, ale faulował Stawarczyka i sędzia przerwał akcję.

Dwie piłki na boisku. Djokić próbował wznowić grę z autu, ale rzucono mu dwie piłki. Nie umiał się zdecydować i w efekcie nie złapał żadnej.

Sadlok zdecydował się na strzał z... 40 metrów. Piłka ledwo doleciała do bramki i bez problemów złapał ją Bolek.

Błąd obrony Ruchu! Stawarczyk stracił piłkę przed polem karnym, co skrzętnie wykorzystał Kolar. W polu karnym został jednak zablokowany, choć wybicie piłki było później mało dokładnie i mógł spróbować poprawki, która wybita została już skutecznie.

Goście swobodniej rozgrywają piłki, presja Ruchu zaczyna się dopiero pod własną bramką. Czesi starają się stosować pressing już od środkowej strefy boiska.

Po raz kolejny Horvath próbował miękko wrzucić piłkę w pole karne, ale przerzucił szesnastkę i Kolar nie miał szans sięgnąć piłki. Od bramki Pesković.

Dwie centry w pole karne Ruchu, najpierw z prawej, później z lewej strony, ale dosyć pewnie radzą sobie obrońcy.

Aktywny na lewej stronie Hora wywalczył pierwszy rzut rożny dla Viktorii Pilzno.

Straka powstrzymał kontrę rywali faulem i został ukarany żółtą kartką.

Ależ okazja Ruchu. Zieńczuk znalazł na lewym skrzydle Janoszkę, który tak zacentrował w pole karne, że Bolek omal nie wbił piłki do własnej bramki. Interweniujący obrońca wpadł na odbitą futbolówkę i ta przeszła obok słupka, ale tylko na rzut rożny. Po kornerze nie było zagrożenia.

Kolejna długa piłka do Piecha, ale ponownie uprzedził go bramkarz gości, Petr Bolek.

Djokivć na lewej stronie powstrzymał szarżującego Horę. Ładna interwencja piłkarza Ruchu.

W środku pola ręką zagrał Djokić, ale bez konsekwencji.

Szarżował lewą stroną Hora, piłkę opanował na wysokości pola karnego Duris, ale musiał oddać piłkę do środka. Akcja przeszła na prawą flankę, ale skończyła się na wybiciu piłki za linię końcową i od bramki Pesković.

Prostopadła piłka do Piecha, ale za mocno i wykopuje do przodu Bolek. W efekcie na spalonym złapany Duris.

I piłka już u Peskovicia, jednak nie był to groźny atak gości, a raczej za długa piłka.

I od razu pierwsza akcja Ruchu i rzut rożny. Po wrzutce Zieńczuka główkował Diokić, ale obok bramki i po ziemi.

Od środka rozpoczyna Ruch. Jankowski do Piecha i gramy...

Witane gromkimi brawami wychodzą już na boisko oba zespoły. Niebiescy na... niebiesko, goście na biało.

Trwa zraszanie murawy przed meczem, a tymczasem czekamy już na piłkarzy, którzy wychodzą właśnie z tunelu. Na razie jednak tylko rezerwowi.

Do meczu pozostało już niecałe dziesięć minut. Kibice gości zdjęli koszulki i głośno dopingują. Kibice Ruchu, którzy jeszcze nie wypełnili przeznaczonych dla nich sektorów na razie siedzą Cicho, ale na pewno będziemy świadkami dobrego widowiska także pod względem kibicowskim.

Rezerwowi Viktorii: Kozacik, Hejda, Hanousek, Koncal, Reznik i Stipek.

Rezerwowi Ruchu: Perdijić, Lewczuk, Kuświk, Panka, Niedzielan, Lisowski i Starzyński.

W wyjściowym składzie Viktorii jest trzech z czterech reprezentantów Czech w drużynie. Są to David Limbersky, David Limbersky i Frantisek Rajtoral. Dwóch pierwszych zagrało od pierwszej minuty w meczu Euro 2012 z Polską, natomiast Rajtoral wszedł wówczas na ostatnie pięć minut. Z kolei na ławce rezerwowych zasiądzie dzisiaj Vladimir Darida, który był rezerwowym również w meczu Polska - Czechy.

Na przedmeczową rozgrzewkę wybiegła właśnie włoska trójka sędziowska, na czele z Antonio Damato.

Na rozgrzewce są już też piłkarze z Pilzna, którzy rozgrzewają się na ocienionej części boiska. Ruch w tej chwili w słońcu.

Kibice Viktorii na osłonecznionej trybunie gości na razie się... opalają. Ma ich być dzisiaj nawet około 300, a przynajmniej 150. Na razie jest ich około 50.

Piłkarze Ruchu rozpoczęli rozgrzewkę, jak wychodzili na boisko kibice nagrodzili ich brawami

Piłkarze Viktorii zdążyli przywitać się już z kibicami z Czech, którzy powoli zasiadają na trybunie gości. Później zapoznali się z płytą boiska i... ławką rezerwowych.

Przed dwudziestoma minutami na stadionie pojawili się piłkarze z Czech, którzy przed chwilą wyszli na płytę boiska by zapoznać się z murawą.

Pogoda w Chorzowie dopisuje, jest słonecznie i gorąco. O 19 upał powinien zelżeć na tyle, że temperatura może nie będzie sprawiać piłkarzom nadmiernych kłopotów.

Witamy ze stadionu chorzowskiego Ruchu, gdzie za nieco ponad godzinę rozpocznie się spotkanie trzeciej rundy eliminacji Ligi Europy, w którym Niebiescy zagrają z Viktorią Pilzno.