Koniec. Arka wykorzystała jeden ze stałych fragmentów w pierwszej połowie i zainkasowała komplet punktów w Grudziądzu. Gospodarze zagrali bez pomysłu i wykończenia w ofensywie.
Kartką jeszcze upomniany Surdykowski.
Łukasz Zwoliński zastępuje Brazylijczyka.
Marcus ogląda żółtą kartkę.
Przyjezdni nastawiają się na utrzymanie tego wyniku. Starają się spowalniać grę, nie spieszą się z wyprowadzaniem piłki.
Olimpia szuka wyrównującego trafienia, jednak cały czas brakuje wykończenia w akcjach grudziądzan.
Aktywny dzisiaj Frańczak uderzył bez zastanowienia, jednak kąt był zbyt ostry, by zmieścić piłkę w bramce.
Dobre wejście Łabędzkiego, który zabrał piłkę Radzewiczowi. Mogło być niebezpiecznie.
Dośrodkowanie Szczota i akcję zamykał Woźniak, który strzałem z główki z najbliższej odległości fatalnie przestrzelił!
Przed nami ostatni kwadrans. Czy Olimpia zdoła się podnieść i wywalczyć dzisiaj choćby punkt?
Minimalnie pomylił się Radzewicz, a mogło być już po meczu!
Tak gotował się i żarliwie dyskutował Tomasz Asensky, że sędzia odesłał szkoleniowca gospodarzy na trybuny.
Żółty kartonik dla Brodzińskiego.
W odpowiedzi Jarzębowski uderzał po zagraniu Marcusa i dobrze między słupkami spisał się bramkarz grudziądzan.
W końcu celny strzał na bramkę Arki. Przycelował wprowadzony po przerwie Gawęcki, ale za słabo.
Piotr Kuklis zastępuje Michała Rzuchowskiego.
Pierwszą żółtą kartą w tym meczu ukarany Frańczak.
"Pusty przelot" piłki do dośrodkowaniu z lewej strony Woźniaka. Nikt nie zamykał tej akcji.
Goście w defensywie spisują się bez zarzutu. Olimpia nie może rozwinąć skrzydeł, dosłownie.
Gra przeniosła się do środka pola. Arkowcy wyraźnie zadowoleni z rezultatu, wydają się kontrolować przebieg boiskowych wydarzeń. Szkoda tylko, że do Grudziądza nie mogli przyjechać kibice z Gdyni.
Gospodarze starają się zaatakować, ale w dalszym ciągu brakuje im argumentów z przodu.
Na czystą pozycję wypuszczony Frańczak, ale chorągiewka asystenta w górze - spalony.
Jednak nie może grać dalej kontuzjowany Radosław Pruchnik. W jego miejsce Michał Gałecki.
Przerwa w grze, sfaulowany został jeden z graczy gości. Potrzebna pomoc służb medycznych.
Dariusz Gawęcki zastąpił Pawłowskiego.
Gwizdek sędziego, wznawiamy spotkanie po przerwie.
Koniec pierwszej połowy. Arka zasłużenie prowadzi w Grudziądzu po bramce ze stałego fragmentu gry. Wracamy za kwadrans.
Futbolówka przechodzi minimalnie obok słupka po uderzeniu Tomasika z lewej nogi!
Po chwili kontra dla Olimpii, uderzenia Szczota i Frańczaka nie przyniosły upragnionego wyrównania.
Jeszcze jeden stały fragment dla gdynian. Radzewicz przymierzył prosto w mur.
W ostatnich minutach uaktywnili się gospodarze, którzy starają się jakoś odpowiedzieć na straconego gola. Brakuje im jednak dokładności w oddawanych strzałach.
Frańczak zablokowany przy próbie oddania strzału.
Indywidualna akcja Szczota, który zszedł z lewej flanki do środka i uderzył nad bramką. Brakuje wykończenia graczom z Grudziądza.
W odpowiedzi próbował uderzenia Kryszak, ale bardzo niedokładnie.
Piłka trafiła pod nogi stopera Arki po rzucie wolnym, a Brodziński nie miał problemów, by z bliska wpakować ją do siatki.
GOOOOOOL!! BARTOSZ BRODZIŃSKI I 1:0 DLA ARKI!
Dobre zachowanie Wróbla, który pewnie wychwycił dośrodkowanie.
Sędzia pozwolił na uzupełnienie płynów, po krótkiej przerwie gramy dalej.
W zespole miejscowych możemy pochwalić Adriana Frańczaka, który stara się i daje z siebie wszystko.
W końcu dobra sytuacja Olimpii i Pawłowski nie przymierzył z główki w światło bramki!
Olimpia dobrze poczyna sobie w obronie, ale w ataku kompletnie nie istnieje.
Jeszcze raz obronną ręką wyszli ze stałego fragmentu zawodnicy gospodarzy.
Fatalny strzał z dystansu Mariusza Kryszaka.
Kolejna akcja Olimpii zakończona łatwą stratą.
Jeszcze jedna akcja Surdykowskiego, który z ostrego kąta sprawdził czujność Wróbla.
Z najbliższej odległości Surdykowski uderzył prosto w poprzeczkę, a po chwili okazało się, że i tak był na spalonym.
Pierwszy kwadrans za nami. Z gry więcej mają przyjezdni, którym bardziej zależy na strzeleniu gola.
Do futbolówki ustawionej na 20. metrze podszedł Piotr Tomasik i uderzył nieprecyzyjnie.
Coraz groźniej pod bramką gospodarzy! Piłka trafiła w polu karnym do Surdykowskiego, ale ładnie obronił to uderzenie bramkarz!
Atakują zawodnicy Arki, ale nie są w stanie poważniej zaskoczyć bramce strzeżonej przez Michała Wróbla.
Dobre wybicie Roberta Pisarczuka, który wyjaśnił sytuację po rzucie wolnym dla rywali.
Dużo walki w środkowej strefie. Więcej podać wymieniają jak na razie goście, Olimpia szuka szczęścia w szybkich atakach.
Mieliśmy pierwsze uderzenie. Janusz Surdykowski z ponad 20 metrów uderzył ponad poprzeczką.
W ofensywie od początku pokazali się gdynianie, ale dobrze interweniowali defensorzy Olimpii.
Pierwszy gwizdek sędziego, gramy.
Czekamy na ponowne wyjście piłkarzy na murawę. Za kilka minut zaczynamy.
Rezerwowi Arka: Maciej Szlaga, Piotr Kuklis, Michał Gałecki, Paweł Brzuzy, Piotr Pietkiewicz, Łukasz Zwoliński, Marcin Dettlaff.
Rezerwowi Olimpia: Jędrzej Woźniak, Sławomir Mazurkiewicz, Mateusz Górka, Marcin Kokoszka, Dariusz Gawęcki, Bartosz Fafiński, Hubert Kościukiewicz.
W Grudziądzu bezchmurne niebo, nie ma ani jednej chmurki. Jest ciepło, ale na pewno nie gorąco. Warunki są idealne do gry. Na murawie trwa rozgrzewka obu zespołów.
Olimpia zbudowała sobie prawdziwą twierdzę w Grudziądzu. Ze stadionu miejskiego z trzema punktami w kieszeni wracała w tym sezonie tylko jedna drużyna: GKS Tychy. Wyższość biało-zielonych na ich boisku musiały uznać, takie zespoły jak Cracovia, Flota i Zawisza, a więc ścisła czołówka ligi. Czy Arka zdoła to zmienić?
Z powodu kontuzji ze składu Olimpii wypadło dwóch najskuteczniejszych strzelców: Adam Cieśliński i Piotr Ruszkul, odpowiednio 9 i 8 bramek w tym sezonie. Jeśli zaś chodzi o Arkę, Pawłowi Sikorze wypadło również dwóch ważnych zawodników, pauzujący za żółte kartki Mateusz Szwoch i Krzysztof Sobieraj, który opuści mecz z powodów rodzinnych.
Witamy w relacji na żywo z Grudziądza, gdzie dzisiaj miejscowa Olimpia zmierzy się z Arką Gdynia.