Śląskie derby zasłużenie dla gospodarzy. To już koniec relacji z tego meczu. Za uwagę dziękuje Michał Kopciński.
Koniec meczu!GKS Katowice-GKS Tychy 1-0
Farkas za Kowalczyka.
Mogło być po meczu- strzał Kowalczyka minimalnie niecelny.
Kolejny żółty kartonik dla Chwalibogowskiego.
Fantastyczny doping na trybunach- czy GieKSa dowiezie zwycięstwo do końcA?
Gospodarze będą ten mecz kończyli w 10.Druga żółta kartka dla Pietronia.
Rakels za Kujawę
Sytuacja sam na sam Goncerza. Zawodnik Gieksy przebiegł sam pół boiska i przegrał pojedynek z bramkarzem.
Raz za razem rozlegają się głośne oklaski na Bukowej- katowiczanie umiejętnie rozgrywają piłkę i nie dopuszczają tyszan pod swoja bramkę.
Kolejna szansa Pitrego- piłka po jego strzale odbija się od jednego z rywali i trafia w boczną siatkę
Kolejna zmiana- Jarka za Folca.
Fantastyczna oprawa na Blaszoku.
Zobacz galerię zdjęć ze spotkania!
Pierwsza zmiana w drużynie gospodarzy- Goncerz za Sobotkę.
Na"Blaszoku" pojawiła się wielka, łączona flaga dwóch zaprzyjaźnionych klubów-GKS-u Katowice i Górnika Zabrze.
Żółta kartka dla Pietronia.
Fatalne wykonaniu rzutu rożnego przez tyszan. W ich grze widać coraz więcej błędów.
Goście wyraźnie odpuszczają obronę- chwilami dostępu do bramki broni tylko dwóch obrońców.
Pisaliśmy już nie raz o dramatycznej sytuacji katowiczan. Dodajmy więc tylko, że dzisiajpPiłkarze GKS wyszli na mecz w koszulkach "Oddajcie GieKSe miastu"
Pierwsza zmiana w meczu- Bąk za Mączyńskiego.
Kolejny strzał GKS-u Katowice- uderzenie głową Napierały broni Misztal.
Pierwsza żółta kartka dla Mączyńskiego.
Fonfara znalazł się w idealnej sytuacji w polu karnym- jego strzał prawą nogą jest jednak minimalnie niecelny.
GKS Katowice dąży do zdobycia drugiej bramki,która dałaby spokój w dalszych poczynaniach. Można stwierdzić, że gol "wisi w powietrzu".
Kolejna szansa Pitrego- po dośrodkowaniu z rzutu rożnego uderza on głową-piłka przechodzi minimalnie obok prawego słupka bramki Misztala.
Fantastyczna akcja Pitrego- po minięciu kilku rywali decyduje się na strzał- w ostatniej chwili ofiarnym wślizgiem zespół gości ratuje jeden z defensorów.
Tyszanie próbują podejść pod bramkę gospodarzy- nie jest to jednak proste- defensywa piłkarzy z Katowic jest póki co skuteczna w swoich zagraniach.
Szybka akcja Pietronia przerwana przez obrońców rywali.
Zbyt głębokie dośrodkowanie z lewej strony boiska tyskiego zawodnika. Piłka ląduje bezpiecznie w rękach Sabeli.
Pierwsze minuty drugiej połowy zdecydowanie dla miejscowych. Tyszanie ciągle mają problemy z rozegraniem kilku celnych podań.
Kolejna szansa dla GKS-u Katowice. Uderzenie głową Kujawy przechodzi ponad bramką
Fantastyczny strzał lewą nogą z 20 metrów Pitrego. Piłka przechodzi minimalnie ponad poprzeczką tyskiej bramki.
Mateusz Wawoczny wchodzi za Mateusza Bukowca.
Druga połowa już się rozpoczęła.
Sędzia kończy pierwszą połowę meczu. GKS Katowice-GKS Tychy 1-0
To powinien być gol wyrównujący. Po dośrodkowaniu z prawej strony boiska sam przed bramkarzem znalazł się Rocki. Jego uderzenie głową w fantastyczny sposób broni Wierzbicki.
Kolejny korner dla drużyny z Katowic. To gospodarze są teraz dużo groźniejsi i posiadają przewagę w meczu.
Mogło być 2-0!Piłka w polu karnym trafiła do dobrze ustawionego Sobotki, który popisuje się potężnym uderzeniem z prawej nogi. Piłka przechodzi minimalnie obok słupka bramki tyszan.
Próba strzału z dystansu Kowalczyka. Piłka przechodzi jednak w bezpiecznej odległości od prawego słupka bramki strzeżonej przez Misztala.
Próba prostopadłego zagrania do Folca minimalnie niecelna. Piłka po tym zagraniu znalazła się w rękawicach bramkarskich Wierzbickiego.
Rzut wolny z lewej strony boiska dl agości. Wykonuje go Rocki, który dostaje raz za razem solidną porcję gwizdów.
Teraz to zawodnicy ze stolicy Górnego Śląska przejęli inicjatywę- to oni utrzymują się przy piłce i próbują stworzyć kolejne groźne okazje.
Zamieszanie pod bramką GKS-u Katowice po wykonaniu przez tyszan rzutu wolnego. W końcu sędzia boczny podnosi chorągiewkę- jeden z zawodników przyjezdnych był na spalonym.
Po stracie bramki to goście są aktywniejsi. Próbują skonstruować udany atak pozycyjny, jednak póki co gospodarze skutecznie im to uniemożliwiają.
Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego piłka trafiła do Kamińskiego, który uderzył piłkę w kierunku bramki. Po drodze głowę dostawił Kowalczyk i to on zostaje strzelcem pierwszego gola w dzisiejszym spotkaniu.
Gooool! 1-0 dla katowiczan!
Pierwszy korner dla gospodarzy w tym meczu.
Obie drużyny grają zachowawczo. Nie licząc dwóch sytuacji GKS-u Tychy, na razie na boisku nie dzieje się nic godnego uwagi.
Kolejną ciekawostką jest ustawienie Bartosza Sobotki na lewym skrzydle. W obronie oglądamy Bartłomieja Chwalibogowskiego.
Najbardziej wysuniętym zawodnikiem w zespole GieKSy jest aktualnie Przemysław Pitry. Rafał Kujawa ustawiony za jego plecami, często schodzi też na lewą flankę.
Bardzo niecelny strzał z dystansu Pitrego. Wicelider klasyfikacji strzelców I ligi wyraźnie ma chrapkę na kolejne bramki- na razie ma ich w tym sezonie 8.
Strzał z 20 metrów Kupczaka-piłka uderzona jednak zbyt słabo by zaskoczyć bramkarza katowiczan.
Niecelne zagranie jednego z graczy gości- Wierzbicki rozpocznie od bramki.
Na trybunie VIP wypatrzyliśmy m.in. Jacka Wiśniewskiego, który ostatnio swoich sił spróbował na ringu MMA.
Próba strzału głową Chwalibogowskiego po dośrodkowaniu Kowalczyka nieudana.
Chwila spokoju w grze obu drużyn- piłka głównie w środkowej strefie boiska. Próby ataku pozycyjnego z obu stron.
Pierwsze minuty dla tyszan. To oni mogli już prowadzić- katowiczanie póki co bezradni.
Fani na "Blaszoku" głośno kibicują swoich piłkarzy. Miejmy nadzieję, że tym razem będzie to w pełni kulturalny doping.
Kolejna "setka". Tym razem Folc nie trafia będąc przed bramkarzem Gieksy.
Stuprocentowa sytuacja dla GKS-u Tychy. Majka znalazł się w sytuacji sam na sam z Wierzbickim, jednak uderzył obok bramki.
Zaczynamy!
Oba zespoły wraz z trójką sędziowską są już na boisku. Za chwilę rozpoczęcie meczu.
Kibiców na stadionie jest coraz więcej- myliłem się-z frekwencją będzie dużo lepiej niż w ostatnich meczach.
Kibice kierują pierwsze wulgarne okrzyki w kierunku Piotra Rockiego. Zawodnik tyskiego GKS-u jest pamiętany na Bukowej jeszcze z czasów gry w Odrze Wodzisław Śląski, kiedy to naraził się fanom "GieKSy" obraźliwymi gestami. W dzisiejszym meczu na pewno nie obędzie się bez solidnej porcji gwizdów dla Rockiego.
Oba zespoły zeszły z boiska, by za chwilę pojawić się na nim ponownie wraz z Dawidem Bukowczanem, arbitrem dzisiejszego spotkania.
Dwa rzędy przede mną siedzi Jacek Wiśniewski- widocznie były zawodnik m.in Górnika Zabrze, Rozwoju Katowice i GKS-u Jastrzębie również jest zainteresowany tym, jak w dzisiejszym meczu zaprezentują się oba śląskie kluby.
Krążą plotki, iż dzisiejszy mecz może być ostatnim spotkaniem GKS-u Katowice w tym sezonie- klub stoi na krawędzi bankructwa i to najbliższe dni zadecydują o przyszłości "GieKSy".
Do rozpoczęcia spotkania zostało pół godziny, a trybuny wciąż świecą pustkami- prawdopodobnie, mimo iż to derby, kibiców na Bukowej będzie tylu ilu zazwyczaj.
Oba zespoły są już na murawie boiska i rozpoczęły przedmeczową rozgrzewkę
Rezerwowi: GKS Katowice: Sabela, Goncerz, Rakels, Kaciczak, Zapotoczny, Mazurek, Farkas. GKS Tychy: Igaz, Zunic, Wawoczny, Bizacki, Bąk, Jarka, Tumicz
Znamy już składy obu zespołów.
Dzisiejsze spotkanie ma szczególne znaczenie dla obu drużyn i ich kibiców. Jak wiadomo sympatycy obu klubów nie przepadają za sobą i w dzisiejszym spotkaniu na pewno wymagają większego niż zwykle zaangażowania i walki o każdą piłkę.
Dzisiejsze spotkanie zapowiada się bardzo ciekawie- obie drużyny mają za sobą dobre mecze w rozgrywkach pierwszoligowych. Katowiczanie w dwóch ostatnich spotkaniach zdobyli komplet "oczek", tyszanie są niepokonani od 6 spotkań.
Już o godzinie 17 rozbrzmi pierwszy gwizdek arbitra w spotkaniu derbowym pomiędzy GKS-em Katowice i GKS-em Tychy. Na relację live z tego meczu zaprasza Michał Kopciński.