GKS uległ Termalicy 1-2. Druga połowa dużo ciekawsza niż pierwsza. Kilka ciekawych sytuacji z obu stron- na końcu okazało się, że to niecieczanie mogą dopisać do swojego konta 3 "oczka". Natomiast sytuacja GKS-u coraz trudniejsza- po tej kolejce nadal będą znajdować się w strefie spadkowej. Za uwagę dziękuje Michał Kopciński.
Koniec spotkania. GKS-Termalica 1-2
Taktyczna zmiana w drużynie Niecieczy. Drozdowicz za Ceglarza.
Groźny strzał Horvatha- z problemami Sabela.
Witold Sabela pod bramką gości- GKS za wszelką cenę chce zdobyć gola.
Rzut rożny dla GKS-u- może ostatnia szansa na zmianę wyniku.
Sędzia dolicza 3 minuty.
Bardzo dobre uderzenie z 20 metrów Kujawy. Piłka przechodzi centymetry obok lewego słupka bramki przyjezdnych.
GKS próbuje atakować i zdobyć wyrównującą bramkę, jednak niecieczanie bardzo umiejętnie bronią się i raz po raz starają się przeprowadzać groźne kontry.
"Żółtko" dla Napierały.
Szybka akcja przyjezdnych- dośrodkowanie Horvatha, niecelne uderzenie głową Ceglarza.
Kolejna zmiana w drużynie Termalicy- schodzi Rybski, wchodzi Nalepa.
Żółty kartonik dla Kruczka za faul w środkowej strefie boiska.
Kolejna szansa gości. Piłka spada pod nogi niepilnowanego w polu karnym Rybskiego- ofiarna interwencja jednego z katowiczan uratowała zespół z Górnego Śląska przed utratą bramki.
Groźne dośrodkowanie z rzutu wolnego Pietronia- piłka przechodzi przez pole karne i wychodzi poza boisko.
Mogło być 1-3. Piłkę po uderzeniu Rybskiego na rzut rożny wybija Sabela.
Również w kibiców wstąpiła wiara- bardzo głośny doping sympatyków GKS-u.
Zmiana w drużynie gości. Pawlusiński za Piotrowskiego.
Mocne dośrodkowanie Fonfary piąstkuje bramkarz Termalicy. W zawodników GieKSy wstąpiły nowe nadzieje.
Szybka akcja GKS-u rozpoczęta przez Pitrego. Piłka trafia pod nogi Fonfary, który precyzyjnym strzałem w róg bramki Nowaka daje nadzieje na zdobycie chociażby punktu w tym spotkaniu.
1-2! Fonfara!
i Pietroń za Chwalibogowskiego.
Dwie kolejne zmiany w drużynie GKS-u- Kruczek za Farkasa...
Dwie dobre akcje Termaliki, dwa gole i prawdopodobnie kolejne zwycięstwo na wyjeździe. Tak wygląda w tej chwili sytuacja na boisku.
Dośrodkowanie z prawej strony boiska Karola Piątka, w polu karnym idealnie odnajduje si Pawłowski, który precyzyjnie uderza piłkę głową.
Termalika strzela drugiego gola!Pawłowski!
Wróciliśmy do sytuacji sprzed zdobycia bramki. Gra w środku boiska, dużo niecelnych podań, jednym słowem:nuda.
Pierwsza zmiana w drużynie gospodarzy- za Rakelsa wchodzi Kujawa.
Kolejna żółta kartka dla zawodnika GKS-u.
Konsternacja na trybunach- bramka z niczego i GKS musi odrabiać straty.
Sam przed bramkarzem znalazł się Horvath- piłka po jego uderzeniu odbija się jeszcze od jednego z graczy GKS-u i wpada do siatki.
Gool! 0-1!
Fizjoterapeuta na boisku- Karol Piątek nabawił się jakiegoś urazu.
Pierwszy strzał katowiczan w światło bramki- po dośrodkowaniu z rzutu wolnego głową uderzał Kamiński- broni Nowak.
Gramy!
Piłkarze wrócili już na boisko. Oczekujemy na rozpoczęcie gry.
Naprawdę trudno sobie wyobrazić nudniejsze 45 minut. Na boisku praktycznie nic się nie działo- jedna groźna sytuacja zawodników gości, masa niecelnych podań i sporo fauli.Wypada tylko mieć nadzieję, iż trenerzy obu drużyn wstrząsną swoimi zawodnikami w szatni i drugie 45 minut będzie dużo ciekawsze.
Sędzia kończy pierwszą połowę. Do przerwy 0-0.
Żółty kartonik dla Czerwińskiego.
Pierwsze gwizdy kibiców na Bukowej- trudno im się dziwić widząc co się dzieje na boisku.
Mogło być 1-0 dla Termalici. Jan Pawłowski znalazł się sam przed bramkarzem GKS-u. Piłka po uderzeniu zawodnika Niecieczy odbiła się od golkipera i zmierzała w stronę bramki- w ostatniej chwili piłkę wybija obrońca katowiczan.
Strzał z lewej nogi Horvatha przechodzi 2 metry obok prawego słupka bramki katowiczan- to dotąd najgroźniejsza sytuacja w tym meczu.
Piłka wpada do bramki po przelobowaniu Sabeli przez Pawłowskiego, jednak wcześniej arbiter boczny pokazał, iż zawodnik gości był na pozycji spalonej.
Próba prostopadłego podania Pitrego do wychodzącego na czystą pozycję Rakelsa zbyt silna. Piłka wychodzi poza pole gry- od bramki Nowak.
Mogło być groźnie- po dośrodkowaniu z prawej strony jednego z zawodników Niecieczy doszło do nieporozumienia bramkarza GieKSy z jednym z obrońców. Żaden z zawodników Termalici nie zamykał jednak tej akcji.
Naprawdę ciężko napisać coś pozytywnego o tym spotkaniu- wyraźnie zapadające ciemności wokół stadionu usypiają zawodników obu drużyn.
Mnożą się nieudane zagrania z obu stron- gra toczy się głównie w środkowej strefie boiska.
Bardzo niecelny strzał z lewej nogi Pitrego- było to pierwszy uderzenie GKS-u w tym meczu.
Mówiąc kolokwialnie z boiska wieje nudą. Miejmy nadzieję, że wraz z upływem czasu piłkarze zafundują nam lepsze widowisko niż do tej pory.
Kolejne nieudane zagranie przyjezdnych- Witold Sabela rozpoczyna od bramki.
Podobna próba zagrania Piotrowskiego ponownie zakończona niepowodzeniem.
Groźnie pod bramką Sabeli. Pawłowski sprytnie zagrywał wzdłuż pola bramkowego, nikt nie zamykał jednak jego dośrodkowania.
Pierwszy w tym meczu rzut rożny dla drużyny z Niecieczy.
Na boisku póki co nie dzieje się nic ciekawego- obie drużyny nieskutecznie próbują się przedrzeć pod pole karne rywala.
Bardzo głośny doping na trybunie głównej- kibice udowadniają, że pomimo zamknięcia kultowego "Blaszoka" nadal są w stanie wspomagać swój zespół.
Raz po raz sędzia przerywa grę po nieczystych zagraniach piłkarzy- widać, że obie drużyny są bardzo bojowo nastawione na dzisiejszy mecz.
Na razie goście przeważają w posiadaniu piłki, jednak raz po raz rażą niecelnymi podaniami.
Pierwszy strzał Termaliki. Z 25 metrów bardzo niecelnie uderzał Horvath.
Pierwszy gwizdek arbitra.Goście od środka.
Bohaterowie dzisiejszego widowiska są już na murawie. "GieKSa" wystąpi w charakterystycznych żółto-czarnych pasiakach, Termalica w dzisiejszym meczu na pomarańczowo.
Obie drużyny zeszły z boiska, by za chwilę ponownie się na nim pojawić wraz z trójką sędziowską. Głównym arbitrem dzisiejszego spotkania jest Jacek Małyszek.
Do pierwszego gwizdka arbitra już tylko kwadrans, a widzów wciąż niezbyt wielu - miejmy nadzieję, iż trybuna główna podczas spotkania będzie w większości zapełniona.
Ławki rezerwowych: GKS: Wierzbicki, Kruczek, Kaciczak, Pietroń, Kujawa, Kowalczyk, Wołkowicz Termalica: Budka, Drozdowicz, Maślany, Nalepa, Pawlusiński, Sobczak, Szczoczarz
Znamy już składy wyjściowe obu jedenastek.
Na murawie są już również katowiczanie,którzy rozpoczęli trening przy linii bocznej.
Rozgrzewkę rozpoczęli bramkarze obu ekip, po chwilę na murawę wybiegli gracze z Niecieczy.
Organizatorzy liczą na komplet widzów, którzy mieliby się zjawić na trybunie głównej. W najlepszym wypadku mecz z wysokości trybun obejrzałoby zatem ok. 3500 widzów. Ciężko jednak na to liczyć, obecnie wypatrzyłem ok. 20 osób. A przed bramami prawdziwe pustki.
"Blaszok" na pewno pozostanie dzisiaj kompletnie pusty, ponieważ ... jest zamknięty. Na dwa mecze, to rezultat zachowania kibiców w ostatnim domowym pojedynku, z Kolejarzem Stróże.
Witamy z opuszczonego jak na razie stadionu przy Bukowej . O godz. 19 początek spotkania miejscowej GieKSy z Termalicą Bruk-Bet Nieciecza.