Za uwagę dziękuje państwu Wojciech Maćczak.
Świetny mecz w Poznaniu zakończony wysokim zwycięstwem Lecha. Poznaniacy rozbili Widzew i zmierzają po tytuł. Legia ma czego się bać!
KONIEC MECZU!
GOOOL!!! NA KONIEC TRAFIA LOVRENCSICS!!!
Fatalny błąd Kaczmarka, który nie przejął piłki lecącej do Ślusarskiego, na szczęście dla Widzewa sytuację uratował Płotka. Przy okazji został nieźle poturbowany przez Bartka.
O dwie minuty została przedłużona druga część meczu.
Lechici długo nie mogli zatrzymać rajdu Rybickiego, w końcu udało się bodaj Murawskiemu. Trzeba przyznać, że popisał się w tej sytuacji młody widzewiak.
POLUB NAS NA FACEBOOKU!
Nie można dzisiaj nudzić się na stadionie przy Bułgarskiej. Całe spotkanie toczone w szybkim tempie na wysokim poziomie. Dawno nie widziałem tak dobrego meczu w naszej lidze.
I jeszcze wróćmy do bramki dla Lecha - był to błyskawiczny kontratak gospodarzy, zwieńczony dośrodkowaniem Wołąkiewicza z lewej strony i świetnym strzałem głową Ślusarskiego. Bartosz wciąż walczy o koronę króla strzelców!
Nastąpiła również roszada w zespole Widzewa - Rybicki zastąpił Stępińskiego.
Zmiana w Lechu: Djurdjević za Wołąkiewicza.
GOOOOL!!! BARTOSZ ŚLUSARSKI!!!
Z dystansu huknął Płotka, ale nie trafił do bramki.
Dobra akcja Ślusarskiego, zakończona kiepskim strzałem. Cały czas był przy nim Okachi i to pewnie dlatego sytuacja skończyła się tak, jak się skończyła.
Dobre wejście ofensywne Kamińskiego lewą stroną boiska, ale lechici w końcu stracili piłkę.
Dośrodkowanie Lovrencsicsa przecina Mielcarz. Mieli szczęście widzewiacy, bo na piłkę czaił się już Bartosz Ślusarski.
Kaczmarek bardzo dobrze dogrywał do Stępińskiego, w ostatniej chwili wrócił jednak Kamiński i wybił piłkę w aut. Świetna interwencja obrońcy Lecha.
Prostopadłe podanie Hamalainena do Ślusarskiego, ale przy nim był Phibel.
Zbyt czytelne dośrodkowanie Kędziory pada łupem jednego z obrońców Widzewa. Tym razem nie był to Phibel.
Fin świetnie urwał się Abbesowi, wyszedł sam na sam z Mielcarzem, po czym strzelił wprost w bramkarza gości. Tyle że ten odbił piłkę z powrotem do Kaspera, który wpakował ją do siatki! Lech prowadzi 2:0!
GOOOOOL!!! DWA ZERO!!! HAMALAINEN!!!
... a Dudka zastępuje Ben Difallah.
Reaguje na straconą bramkę trener Mroczkowski. Miejsce Kasprzaka zajął Nowak...
Dośrodkowanie z rzutu wolnego i Dudek przenosi piłkę głową ponad poprzeczką.
A teraz Stępiński szarżował na bramkę Kotorowskiego, zdołał dogonić go Wołąkiewicz, ale młody napastnik i tak oddał strzał. Tyle że świetnie w bramce spisał się Kotorowski!
Phibel wybija piłkę z własnego pola karnego. Który to już raz w tym meczu?
Ależ przymierzył skrzydłowy Lecha! Po rozegraniu rzutu rożnego dostał piłkę na szesnastym metrze, huknął w okienko i nie dał szans Mielcarzowi! A więc oprawa kibiców porwała lechitów do boju!
GOOOOOOOOL!!! MATEUSZ MOŻDŻEŃ!!!
ŚLUSARSKI!!! Napastnik Lecha świetnie znalazł się w polu karnym Widzewa, oddał dobry strzał, ale w bramce świetnie Mielcarz!
A w kotle Lecha pojawiła się sektorówka i zapłonęły race. Kolejna widowiskowa oprawa poznaniaków w tym sezonie.
Ślusarski wpadł w pole karne Widzewa i huknął z ostrego kąta, na posterunku był jednak Mielcarz.
... i Hamalainen za Linettego.
Zapowiadane zmiany w Lechu: Ślusarski za Teodorczyka...
Zaczynamy drugą połowę.
Będą dwie zmiany w Lechu, gotowi do gdy Ślusarski i Hamalainen.
Do przerwy oglądaliśmy sporo sytuacji bramkowych, ale goli się nie doczekaliśmy. W Lechu bardzo aktywny jest dzisiaj Lovrencsics, dobrze spisuje się Możdżeń. Z kolej z zespołu Widzewa należy wyróżnić Phibela - gdyby nie kilka jego świetnych interwencji, Lech z pewnością prowadziłby do przerwy.
Przerwa.
O minutę przedłużona pierwsza połowa meczu.
"Żółtko" dla Teodorczyka na faul na Okachim.
Zamieszanie w polu karnym Lecha po dośrodkowaniu z rzutu wolnego. Obyło się bez konsekwencji dla gospodarzy.
Dośrodkowanie Kędziory i piłkę wybija... oczywiście Phibel.
I znów Phibel, tym razem wybija piłkę po dośrodkowaniu Teodorczyka. Szykuje się nam murowany kandydat do jedenastki kolejki.
Lovrencsics do Linettego, ten próbował łatwo minąć Phibela, ale tak się nie da.
Możdżeń widać rozochocił się poprzednią sytuacją. Teraz dobrze minął dwóch rywali i próbował rozrzucić na prawo do Gergo, podanie przeciął jednak Płotka.
I kolejna dobra szansa dla Lecha! Ceesay ładnie wyprzedził Pawłowskiego, przejął piłkę na własnej połowie i dograł pod pole karne gości do Możdżenia. ten z początku nie mógł opanować piłki, ale w końcu huknął tuż obok bramki.
Bardzo otwarty mecz oglądamy dzisiaj w Poznaniu. Oba zespoły ruszyły do przodu, grają jednak dość niedokładnie, na co z pewnością wpływa padający deszcz. Na razie lekką przewagę ma Lech, poznaniacy szukają prostopadłych podań i dośrodkowań w pole karne Mielcarza.
Na spalonym złapany Wołąkiewicz.
Podanie Lovrencsicsa, strzał Teodorczyka tuż obok słupka i... spalony.
Dośrodkowanie Lovrencsicsa blokuje Phibel. Obrońca Widzewa gra bardzo pewnie w tym meczu.
Dobrze do akcji ofensywnej podłączył się Kędziora, dośrodkował wprost pod nogi Możdżenia, a ten postanowił... wybić piłkę z pola karnego Widzewa. Pomyliłeś strony Mateusz!
Świetna okazja dla Lecha! Teodorczyk dostał bardzo dobre podanie z głębi pola, urwał się obrońcom i z linii szesnastego metra podcinką próbował pokonać wychodzącego z bramki Mielcarza! Pomysł super, ale wyszło fatalnie.
Seria błędów w obronie Lecha, na szczęście dla gospodarzy bez konsekwencji. Najpierw Możdżeń skierował piłkę głową w kierunku własnej bramki, a następnie minął się z nią wychodzący z bramki Kotorowski. W sytuacji nie połapał się jednak Stępiński.
Dośrodkowanie Kaczmarka z rożnego łapie Kotorowski. Dodajmy, że golkiper Lecha rozgrywa dzisiaj swoje dwusetne spotkanie w Ekstraklasie.
Wydawałoby się nieudane dośrodkowanie Kaczmarka mogło sprawić problemy w polu karnym Lecha. Kędziora nie ryzykował i wybił piłkę na róg.
W starciu z rywalem ucierpiał Lovrencsics, który na chwilę opuszcza boisko.
Dośrodkowanie Lovrencsicsa pada łupem Abbesa.
Murawski dobrze do Teodorczyka, ale napastnika Lecha skutecznie zatrzymał Phibel.
Maciej Mielcarz ratuje Widzew! Możdżeń świetnie dostrzegł na prawej stronie niepilnowanego Teodorczyka, ten dośrodkował w pole karne, a golkiper łodzian w ostatniej chwili uprzedził Linettego!
Kędziora ładnie podłączył się do akcji ofensywnej, rozegrał piłkę z Lovrencsicsem, a dośrodkowanie Węgra wybił Phibel,
Niecelne uderzenie Mariusza Stępińskiego.
Trałka faulowany w środku pola przez Kasprzaka. Bardzo ostro od początku meczu grają widzewiacy.
Chwilę wcześniej trochę za mocno dośrodkowywał Lovrencsics i piłki w powietrzu nie zdołał opanować Teodorczyk.
Było blisko gola dla Lecha! Podawał Kędziora, a niewiele zabrakło, by do piłki dopadł Trałka. Gdyby mu się udało, mielibyśmy już 1:0 w Poznaniu.
Żółtą kartkę za faul obejrzał Abbes.
Rozpoczęli goście.
Z powodu kontuzji w ostatniej chwili ze składu Lecha wyeliminowany został Aleksandar Tonew, którego zastąpił Mateusz Możdżeń. Ponadto jeszcze jedna zaskakująca roszada w ekipie Mariusza Rumaka - Hamalainen na ławce, a w pierwszym składzie Linetty.
Oba zespoły wychodzą na boisko, za chwilę początek meczu!
Rezerwowi Widzewa: Maciej Krakowiak, Dino Gavrić, Alex Bruno, Krystian Nowak, Patryk Stępiński, Mariusz Rybicki, Mehdi Ben Dhifallah
Rezerwowi Lecha: Przemysław Frąckowiak, Ivan Djurdjević, Szymon Drewniak, Kasper Hamalainen, Piotr Reiss, Bartosz Ślusarski, Vojo Ubiparip
Widzew z kolei prezentuje się gorzej niż jesienią, a od strefy spadkowej oddalił się dopiero po ubiegłotygodniowym zwycięstwie nad Jagiellonią Białystok. Dzisiaj jednak faworyt może być tylko jeden, choć w poprzednim sezonie piłkarze prowadzeni przez Radosława Mroczkowskiego przed wyjazdem do Poznania też byli skazywani na pożarcie, a przy Bułgarskiej wygrali.
Zespół trenera Mariusza Rumaka wiosną zdobył 25 punktów na 30 możliwych. Ku radości kibiców zaczął też wreszcie wygrywać na własnym stadionie. W sumie w sześciu ostatnich spotkaniach wywalczył komplet punktów.
Rywalizacja o tytuł nabiera rumieńców, a przed tygodniem po raz pierwszy od dawna na jeden dzień nawet zmienił się przodownik. Teraz może być podobnie.
Witamy w relacji na żywo ze spotkania Lecha Poznań z Widzewem Łódź. Kolejorz potrzebuje zwycięstwa, by ponownie objąć fotel lidera i znowu postawić warszawską Legię w niekomfortowej sytuacji. Czy podopieczni Mariusza Rumaka wykonają dzisiaj zadanie?