Ze stadionu przy ulicy Bułgarskiej żegna się z państwem Wojciech Maćczak. Do następnego razu!
Bardzo dobry mecz w Poznaniu zakończył się bezbramkowym remisem. Lech miał mnóstwo sytuacji, żadnej jednak nie zdołał wykorzystać i na zwycięstwo na własnym boisku jeszcze poczeka. Bełchatów w czwartym meczu wiosny notuje czwarty bezbramkowy remis.
Koniec! Bez bramek w Poznaniu!
O cztery minuty przedłużona została druga połowa meczu.
A teraz niewykorzystane sytuacje mogły zemścić się na Lechu - z metra do bramki rywala nie trafił Wacławczyk!
Po dograniu Hamalainena świetną okazję mógł mieć Henriquez, ale niepotrzebnie zwolnił i stracił piłkę.
Po strzale Ślusarskiego z bardzo bliskiej odległości piłkę łapie Zubas.
Trzecia zmiana w drużynie GKS. Mateusza Maka zastępuje jego brat Michał.
Strzał Linettego tuż przy słupku broni Zubas!
Zmiana w GKS-ie: Baran za Sawalę.
Żółta kartka dla Ceesaya za wcześniejszy faul na rywalu.
Reiss wyłożył piłkę Henriquezowi, a ten uderzał niecelnie.
Strzał Basty przewrotką broni Burić. Ależ emocje w końcówce tego meczu!
Dwie wyśmienite okazje miał przed chwilą Reiss! W obu strzelał zbyt lekko, a w bramce Bełchatowa bardzo dobrze spisywał się Zubas!
Zmiana w ekipie Lecha: Ślusarski za Tonewa.
Reiss dostał bardzo dobre podanie ze środka pola, ale był na spalonym.
Do wejścia na boisko szykuje się Bartosz Ślusarski.
Kamiński uderzał nad bramką Zubasa.
Strzał Lovrencsicsa zablokowany.
Zmiana w Lechu: Reiss w miejsce Teodorczyka.
Burić fenomenalnie broni strzał jednego z graczy GKS-u!
W tygodniu Piotr Reiss zapowiadał, że chciałby odczarować stadion przy Bułgarskiej. Za chwilę będzie miał okazję, bo jest już gotowy do wejścia.
Po dośrodkowaniu Tonewa piłkę łapie Zubas. Sporo zawdzięczają dziś bełchatowianie swojemu bramkarzowi.
W tej sytuacji piłkę musnął jeszcze Zubas, który uratował swój zespół. Nawet po obejrzeniu powtórki ciężko stwierdzić, czy bramka była, musimy więc zaufać sędziemu Borskiemu.
Czy była bramka dla Lecha? Po strzale Lovrencsicsa piłka odbiła się od poprzeczki, następnie opadła na ziemię i wyszła w pole. Czy przekroczyła linię bramkową? Z naszego stanowiska nie można tego rozstrzygnąć.
Teodorczyk zablokowany w polu karnym Bełchatowa.
POLUB NAS NA FACEBOOKU!
Zapachniało teraz bramką dla gości! Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego uderzał Wilusz, a zmierzającą do siatki piłkę wybił stojący na linii bramkowej Linetty.
Rajd Hamalainena bardzo dobrym wślizgiem przerwał Michalski.
Dośrodkowanie Lovrencsicsa minęło obrońców GKS-u i trafiło do Ceesaya. Ten chyba był zaskoczony takim przebiegiem sytuacji, gdyż bardzo źle przyjął sobie piłkę.
Żółta kartka za faul dla Patryka Rachwała.
Kebba Ceesay zdecydował się na strzał z 30 metrów, piłka poszybowała jednak nad poprzeczką.
I mamy zmianę w GKS-ie - Traore w miejsce Żurka.
A goście szykują się do ataku, bo gotowy do wejścia jest Traore.
Teodorczyk dostał dobre podanie z głębi pola, ale nie miał szans, by poradzić sobie z trójką obrońców GKS-u.
I znów szansa dla Lecha, po dośrodkowaniu z rożnego piłkę podbił Trałka, ale żaden lechita nie zdołał skierować jej do siatki.
Po dośrodkowaniu Lovrencsicsa piłkę na rzut rożny wybił Wilusz. Przez ostatnie pięć minut Bełchatów zamknięty pod własną bramką.
W międzyczasie na boisko wrócił Wacławczyk - GKS ponownie w komplecie.
A teraz po dośrodkowaniu z rzutu rożnego w poprzeczkę trafił Trałka!
Ależ teraz okazję miał Lovrencsics! Jego strzał z prawej strony z trudem obronił Zubas!
Mamy oficjalny komunikat co don frekwencji na dzisiejszym spotkaniu - na stadionie jest 21 953 widzów.
Zawodnik gości opuszcza boisko na noszach, Bełchatów chwilowo w dziesiątkę.
Na boisku leży Wacławczyk, chwila przerwy w grze.
Z dynamicznym kontratakiem wychodzili poznaniacy, ale Karol Linetty zagrywał nieco za plecy do Kaspera Hamalainena, przez co akcja straciła na impecie.
Żółta kartka dla Wilusza.
Dwie bardzo dobre okazje dla Lecha! Najpierw Tonew z lewej strony wstrzelił piłkę w pole karne, a Teodorczyka w ostatniej chwili uprzedził Zubas. Litwin wybił piłkę przed własne pole karne pod nogi Henriqueza, ten złożył się do strzału i uderzył w środek bramki, gdzie ponownie skutecznie interweniował golkiper gości.
Po strzale głową Kamińskiego piłka ląduje w rękach Zubasa.
Tonew zauważył wychodzącego na pozycję Trałkę i zagrał w jego kierunku, ale podanie przeciął Michalski.
O stałym fragmencie można napisać tylko tyle, że został wykonany.
Dośrodkowanie do Teodorczyka wybite przez obrońców Bełchatowa, rzut rożny dla Lecha.
Zmiana w Lechu - słabo grającego do przerwy Drewniaka zastąpił Lovrencsics.
Zaczynamy drugą połowę.
Do przerwy lepszym zespołem był Lech Poznań, ale nie zdołał udokumentować swojej przewagi. Najlepszą okazję do tego miał Hamalainen, ale z kilku metrów uderzał prosto w bramkarza. Podobnie jak przed dwoma tygodniami zawodzi skuteczność - poznaniacy nie potrafią strzelić tego, co mają.
Przerwa.
Po stałym fragmencie nie było zagrożenia pod bramką GKS-u.
Drewniak faulowany na lewej stronie boiska, będzie jedna z ostatnich okazji Lecha w I połowie.
Wydaje mi się, że był to Łukasz Madej, którego w Poznaniu jak wiadomo sympatią nie darzą. Już wcześniej usłyszał skandowane z drugiej trybuny "Judasz Madej".
Kibice Lecha obrzucają śnieżkami wykonującego rzut rożny gracza GKS-u.
Warto dodać, że ta najlepszą dotychczasową akcję Lecha zapoczątkował Łukasz Teodorczyk, podając do Bułgara.
To powinna być bramka! Tonew wszedł w pole karne gości, świetnie ograł Bastę i wyłożył piłkę na piąty metr Hamalainenowi. Ten jednak huknął prosto w Zubasa!
Próbę starszego kolegi próbował skopiować Drewniak, ale do klasy Trałki jeszcze mu trochę brakuje.
Niesygnalizowany, mocny strzał Trałki z 25 metrów omal nie zaskoczył Zubasa!
Dobre dośrodkowanie Hamalainena, na piłkę nachodził Teodorczyk, ale skutecznie głową interweniował jeden z bełchatowian.
Michalski przewrócił się i zagrał ręką tuż przed narożnikiem własnego pola karnego. Żółta kartka dla zawodnika gości i okazja dla Lecha.
Drewniak przewrócił się na piłce, przez co stracił ją na rzecz rywala.
I znów wrzutka lechitów przechwycona przez obrońców GKS-u. W ostatnim kwadransie mecz stracił nieco tempo, Lech atakuje, a Bełchatów bardzo mądrze się broni, w związku z czym poznaniacy nie mają nawet groźnych strzałów na bramkę Zubasa.
Długa wrzutka Ceesaya w kierunku Teodorczyka, piłkę złapał jednak Zubas.
Drewniak nie potrafił odebrać piłki Wacławczykowi, więc złapał rywala za barki, za co obejrzał żółta kartkę.
Krótkie rozegranie rzutu rożnego przez gospodarzy, ale zagrożenia nie udało się stworzyć ze względu na serię nieudanych podań w wykonaniu poznaniaków. Zbyt mocne zagrania wypchnęły ich w stronę środka boiska, a akcja definitywnie skończyła się, gdy piłkę stracił Drewniak.
Teodorczyk ładnie odzyskał piłkę na prawej stronie boiska, ale akcję zakończył nieudanym zagraniem po ziemi w pole karne rywala.
Tym razem po dośrodkowaniu ze stałego fragmentu gry piłkę skutecznie piąstkował Burić.
Z rzutu wolnego w pole karne Lecha dośrodkowywał Wacławczyk, a Ceesay wygrał pojedynek główkowy z Michalskim. Rzut rożny dla Bełchatowa.
Bardzo dobry kontratak Lecha, Hamalainen wzięty w kleszcze przez dwóch obrońców Lecha fantastycznie uwolnił się spod ich opieki, ale późniejsze podanie do środka było już zdecydowanie niższej klasy.
Kolejny sygnał ostrzegawczy ze strony gości z Bełchatowa. Tym razem strzelał Wacławczyk, tyle że lekko i w środek bramki, dlatego żadnych problemów ze złapaniem piłki nie miał Burić.
Dośrodkowanie Drewniaka z rzutu rożnego i piłka trafia wprost w ręce Zubasa.
Ogromny błąd Wilusza, który nie zdołał przeciąć podania w kierunku Teodorczyka, ale ten stracił piłkę.
Kamiński przerywa akcję Bełchatowa długim wybiciem piłki. Szkoda tylko, że zagrał na oślep.
Dobry, żywy mecz oglądamy dzisiaj w Poznaniu. Lech ma przewagę, częściej gości w okolicy bramki rywala, ale i Bełchatów nie jest nastawiony tylko na obronę. Jeśli będzie tak dalej, to wkrótce powinniśmy doczekać się bramek.
Z linii szesnastki dobrze uderzał Tonew, na posterunku był jednak Zubas.
Dynamiczne wejście Tonewa lewą stroną boiska zakończone zagraniem w pole karne w kierunku Trałki, które zostało przechwycone przez jednego z obrońców.
Teodorczyk dobrze przyjął sobie piłkę w polu karnym Bełchatowa, stał jednak tyłem do bramki, a obrót uniemożliwiła mu skuteczna interwencja dwóch obrońców gości.
Akcja Lecha na 20-25 metrze przed bramką Bełchatowa. Sporo chaosu i motaniny, z której nic sensownego nie wyniknęło.
Wołąkiewicz dobrze wyprzedził Maka i odebrał adresowaną do niego piłkę.
Niezły kontratak Lecha, Tonew przebiegł z piłką pół boiska, ale nie miał komu jej odegrać i zdecydował się na strzał. Nie trafił do bramki Zubasa.
Bełchatów w pierwszych minutach pokazuje, że wcale nie musi przegrać dzisiejszego meczu i może napsuć sporo krwi lechitom.
Było groźnie pod bramką Lecha! Obrońcy gospodarzy zaspali i zostawili w okolicy narożnika własnego pola karnego niepilnowanego Bartosza Żurka. Młody gracz miał sporo czasu, by dobrze złożyć się do strzału, uderzał jednak w środek bramki i Burić odbił piłkę.
Kamiński zbiegł do boku i dobrze przerwał rajd Maka.
Długie i pozornie niegroźne dośrodkowanie z rzutu wolnego, po którym piłki omal nie przechwycił Karol Linetty. Młodego lechitę ubiegł wychodzący z bramki Zubas.
Teodorczyk faulowany w środkowej strefie przez Wilusza.
Rozpoczęli piłkarze Lecha.
Sędzia Marcin Borski wyprowadził obie jedenastki na murawę, za chwilę zaczynamy!
Do rozpoczęcia meczu pozostało niecałe pięć minut, na stadionie rozbrzmiał hymn Lecha Poznań.
Ławka GKS-u: Damian Podleśny, Raul Gonzalez, Krzysztof Michalak, Grzegorz Baran, Łukasz Grzeszczyk, Michał Mak, Mouhamadou Traore.
Zawodnicy rezerwowi Lecha: Krzysztof Kotorowski, Ivan Djurdjević, Piotr Reiss, Gergo Lovrencsics, Vojo Ubiparip, Bartosz Ślusarski, Mateusz Możdżeń.
Poznaliśmy już składy, w jakich wystąpią dzisiaj oba zespoły. Po raz pierwszy przed własną publicznością w Poznaniu zaprezentuje się Łukasz Teodorczyk, który zastąpił w ataku Bartosza Ślusarskiego. Pauzującego za kartki Rafała Murawskiego zastąpił Szymon Drewniak, a kapitanem "Kolejorza" w dzisiejszym meczu będzie Hubert Wołąkiewicz.
Po czterech kolejnych porażkach na własnym stadionie piłkarze Lecha mają dobrą okazję na przełamanie, gdyż ich przeciwnikiem jest outsider ligowej tabeli. Czy poznaniakom uda się w końcu odnieść zwycięstwo przed własną publicznością? Przekonamy się już niebawem.
Witamy w relacji na żywo z meczu Lech Poznań - GKS Bełchatów. Poprowadzi ją dla państwa Wojciech Maćczak.